• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na plażę nie warto jechać samochodem

Rafał Borowski
20 lipca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Tłumy plażowiczów w upalną niedzielę na Stogach

Zastawione trasy autobusów, brak miejsc do parkowania i mnóstwo czasu straconego w korkach - takie wspomnienie upalnego weekendu mają ci, którzy na plażę wybrali się samochodami. Wniosek płynący ze zgłoszeń naszych czytelników jest jednoznaczny: jeśli wyprawa na plaże ma nas zrelaksować, wybierzmy się nad morze rowerem lub komunikacją miejską.



W jaki sposób dostajesz się zazwyczaj na plażę?

Ubiegły weekend był wyjątkowo upalny, a trójmiejskie plaże przeszły prawdziwe oblężenie. Wystarczyło śledzić wpisy z tagiem Dzień na plaży - Raport z Trójmiasta. Czytelnicy Trojmiasto.pl przesłali przez dwa dni wiele zdjęć, filmów i swoich obserwacji ze wszystkich kąpielisk - od Babich Dołów po Świbno.

Jednak tylko część z nich dokumentowała wypoczywających plażowiczów. Wiele materiałów dotyczyło problemów, z którymi musieli borykać się ci, którzy wybrali dojazd na czterech kółkach.

Poniżej przedstawiamy najważniejsze z nich. Mamy nadzieję, że chociaż część czytelników rozważy na ich podstawie przesiadkę na komunikację miejską czy rower.

Spędzasz dzień na plaży i widzisz coś ciekawego? Chcesz sprawdzić informacje ważne dla plażowicza? Kliknij Dzień na Plaży - Raport z Trójmiasta


Już nie ma dzikich plaż



Powiedzmy sobie wprost - nie sposób znaleźć na terenie Trójmiasta plaży, która nie byłaby oblegana. Wielu plażowiczów wybrało się autem w miejsca, co do których byli przekonani, że będą spokojniejsze. Nie były.

Jak to wygląda w praktyce, najlepiej było widać na przykładzie Wyspy Sobieszewskiej czy Górek Zachodnich. Drogi do kameralnych zazwyczaj plaż zostały niemal całkowicie sparaliżowane.

Tak w niedzielę, koło południa, wyglądała droga na Wyspę Sobieszewską

Zator w kierunku Wyspy Sobieszewskiej zaczynał się już w Przejazdowie, a ruch do Górek Zachodnich był tak duży, że w pewnym momencie policjanci zdecydowali o nieprzepuszczaniu kolejnych samochodów.

O korkach w kierunku najbardziej uczęszczanych kąpielisk nawet nie warto wspominać.

Brak miejsc do parkowania



Kiedy już wreszcie dojechało się do celu podróży, kierowcy musieli zmierzyć się z kolejnym wyzwaniem - brakiem miejsc do parkowania. Dostępne miejsca postojowe zostały błyskawicznie zapełnione, a w konsekwencji samochody były pozostawiane, gdzie tylko popadnie - na chodnikach, trawnikach czy w lasach.

Absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o kreatywność w tej kwestii, okazał się kierowca, który dosłownie wcisnął maskę swojego pojazdu pod leśny szlaban.

A teraz wyobraźmy sobie, że strażacy musieliby dostać się do pożaru lasu. Zdjęcie zostało wykonane w pobliżu kąpieliska w Sobieszewie. A teraz wyobraźmy sobie, że strażacy musieliby dostać się do pożaru lasu. Zdjęcie zostało wykonane w pobliżu kąpieliska w Sobieszewie.

Tarasowanie przejazdu służbom i autobusom



Najwidoczniej wielu kierowców zapomina, że parkowanie byle gdzie może mieć fatalne konsekwencje. Wbrew pozorom wcale nie chodzi o niespodziankę za szybą od strażników miejskich czy awanturę z innym kierowcą, który nie mógł przez nas wymanewrować na zakręcie. Zatarasowana droga dojazdowa podczas akcji ratunkowej może kosztować kogoś życie.

Tego rodzaju problem opisaliśmy już w połowie czerwca, gdy strażacy mieli problem z dojazdem do kobiety tonącej w Sobieszewie.

Zdjęcie nadesłane przez czytelnika z lasu przy plaży na Westerplatte. Zdjęcie nadesłane przez czytelnika z lasu przy plaży na Westerplatte.
Kolejną kwestią, która zasługuje na niechlubne wyróżnienie, to tarasowanie dróg dojazdowych autobusom. Tego rodzaju sytuacje pojawiły się np. w niedzielę przy szpitalu w Redłowie oraz pętli na Stogach.
Zastawiona droga dla autobusu przy szpitalu w Redłowie. Zastawiona droga dla autobusu przy szpitalu w Redłowie.

Opinie (331) ponad 20 zablokowanych

  • Tylko z komunikacją miejską słabo. (1)

    Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby to, funkcjonujące w Sopocie. Auto przy Arenie i dalej Meleksem. Problem w tym, że w Gdańsku takich rozwiązań w ogóle nie ma. A mogły by być. Np. przy plaży w Górkach Zachodnich byłoby idealnie. Nie wyobrażam sobie jazdy z Jasienia z dzieciakami na tę plażę komunikacją, bo w niedzielę zajęłoby to 3 godziny, ale bez problemu zostawiłbym auto ze 2 -3 km dalej i dojechał meleksem. Z braku takiej możliwości zostawiłem dzieci i żonę przy plaży, pojechałem zawieźć auto spory kawałek dalej (bo nie chciałem go właśnie zostawiać pod szlabanem drogi pożarowej itp, co faktycznie było normą) i sam wróciłem do nich pieszo na plażę.

    • 5 2

    • Wytrzeźwiej.

      • 0 1

  • a czemu nie? ale jak wladze miasta wola czaskowskim promocje robic a kazdy wolny kawalek sprzedac deweloperom

    • 3 2

  • Do Autora: (1)

    Na Górki Zachodnie, nie do Górek Zachodnich

    • 1 5

    • Tu jest Gdańsk, a nie Mława

      • 0 0

  • Piszecie o bezprawiu w parkowaniu samochodów (3)

    ...wystarczy stworzyć normy prawne aby konsesjonowane firmy mogły wywozić na lawecie pojazdy źle zaparkowane lub bez ujszczonej opłaty. I po problemie, każdy zyska a my uczciwi praworządni Polacy bać się nie musimy.

    • 12 7

    • (2)

      Albo zezwolić parkować tam gdzie i tak parkują. Wtedy z automatu wszyscy będą praworządni i wszyscy zadowoleni. Malkontenci co narzekają, że inni nie przestrzegają prawa już nie będą musieli narzekać, a co do chcą zaparkować zaparkują, wilk syty i owca cała. :) Pozdrawiam pozytywnie myślących!

      • 3 3

      • Mogę na twoim podwórku? (1)

        • 1 3

        • Możesz, mi nie przeszkadza bo jestem miłym człowiekiem :)

          • 3 1

  • Ja juz tego nie rozumiem... (1)

    ... Ze wzgledu na koronawirusa lepiej podrozowac autem a teraz ban na auta i lepiej komunikacja. Potem jak sie ludzie w tramwaju pozarażają to redaktorzy będą najeżdżać ze ludzie nieodpowiedzialni pchaja sie do autobusów i tramwajów. Zdecydujcie sie wreszcie jak mam jechac na plaze!!!!

    • 10 0

    • oni piszą dla pisania, a że miasto nieudolne

      to mają o czym pisać.
      Co roku ten sam problem i zero odzewu z urzędu miasta. Parkingi mogą powstać w odległości 10 min pieszo od plaży, czy więcej. Dla deweloperów zawsze się znajdzie miejsce, a na parkingach tyle zarobić nie można, to się udaje, że problemu nie ma. Za to jarmark będzie. Opłaty za parkowanie już podniesione.
      Czekają na jeleni.

      • 3 0

  • Jak czytam komentarze to widzę, że stara zasada "Dziel i rządź" nadal aktualna.

    • 3 0

  • Brak reakcji władz na problem sezonowy

    Taka organizacja miasta jakie sytuacje ,wystarczy wziąć się do pracy i na sezon zorganizować dodatkowe parkingi ,brak informacji znaków gdzie ludzie mają jechać i gdzie zostawić auto. Brak kompetencji władz miasta bo problem jest co roku !!!

    • 4 1

  • Auta

    Same szare auta co jakiś czas czerwone

    • 2 0

  • I tak wolę samochód niż zatłoczony tramwaj.
    A wy się kitrajcie w skupisku, liczba chorych na koronkę pójdzie w górę.

    • 5 3

  • mieszkaniec

    d**ilstwo z pierdziszewa i warszawku stolec sie zjerzdza

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane