- 1 Niespokojna noc na gdańskich drogach (136 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów na Pomorzu (113 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (304 opinie)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (854 opinie)
- 5 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (171 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (160 opinii)
Rusztowanie spadło na pracownika stoczni
W sobotę rano w stoczni Crist w Gdyni na 56-letniego pracownika spadły metalowe elementy rusztowania. Mężczyzna w ciężkim stanie został przewieziony śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gdańsku.
- Chwilę po godz. 10 rano w stoczni Crist był wypadek. Na pracownika spadło rusztowanie z dużej wysokości roztrzaskując mu kask. Zabrał go śmigłowiec - napisał w Raporcie pan Paweł.
Ustaliliśmy, że pracownik żyje i trafił do szpitala w Gdańsku.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na mężczyznę spadły metalowe elementy rusztowania. 56-latek był w kasku, przeżył wypadek, ale w stanie ciężkim trafił do szpitala - informuje Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
O szczegóły zdarzenia chcieliśmy zapytać przedstawicieli stoczni Crist, ale nie udało się nam z nimi skontaktować.
Miejsca
Opinie (185) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-29 15:56
nie udzielajcie sie :) (1)
wy się zajmicie sobą a nie dajecie informacje , które mijają się z prawdą :)
- 12 4
-
2017-07-30 12:14
a ty kim sie zajmiesz wtedy?
- 0 0
-
2017-07-29 16:28
Ludzka tragedia (2)
Nie pierwszy i nie ostatni wypadek w tej firmie. Nie koniecznie musiały spaść metalowe elementy rusztowania. Z rusztowań często spadają różne rzeczy....to jedno. Rusztowania są codziennie monitorowane i dopuszczane do eksploatacji albo nie. A fachowości monterom rusztowań co do ich pracy i jakości, to jednak nie można zarzucić. Przyczyn może być wiele, praca pod presją czasu-tempo pracy, zwykłe przemęczenie, trochę niedbalstwo lub może być też zwykły błąd ludzki. Ciężko jest utrzymać ład -porządek czy BHP przy b.dużej rotacji pracowników i tych z Ukrainy , czy podwykonawców, spółek czasem nawet to(ponad 40 firm i firemek), dostawców, odbiorców itp. Jak jest w Crist naprawdę, ten wie kto pracował lub jeszcze pracuje.... Wypadek trwa sekundy, a leczenie miesiące. Oby chłopina przeżył i wrócił do zdrowia.
- 40 4
-
2017-07-31 21:53
Taa
Wez sie w glowe rąb..ij fachowosci nie mozna zarzucic? Ty chyba kur.a mleko po stoczni w kankach rozwozisz
- 0 0
-
2017-08-02 17:10
lilka
Niestety ten pan zmarł w niedzielę .
- 0 0
-
2017-07-29 16:31
totalna żenada (4)
jak zwykle w prywaciarskich biznesach bhp na samym końcu ; to już któryś wypadek w stoczni crist, kilka miesięcy temu przewrócil się ze statkiem;
coś co za szarej komuny nie miało nigdy miejsca; widać ignorancje biznesmenów;
widać, że w byłej stoczni im. komuny paryskiej kiedyś lepiej dbali o bezpieczeństwo ludzi
ciekawe co jeszcze sie tam zdarzy?
szkoda tylko tego pracownika- 20 16
-
2017-07-29 17:04
to już nie jest taki prywaciarski biznes to częściowo państwowy biznes i państwo poza stworzeniem "umów" śmieciowych odpowiada też bardziej szczegółowo
- 4 0
-
2017-07-29 23:23
do totalnej żenady
Nie myl Nauty do Crist (z przewróconym statkiem) Na terenie dawnej stoczni Gdynia są dwie stocznie i sporo spółek
- 4 0
-
2017-07-30 07:18
Nie doczytam a się wypowiem
Najpierw doczytaj potem zmyślaj! Statek nie przewrócił się w crist matole!
- 1 0
-
2017-08-03 01:51
To nie pracownik Stoczni
Autorze tekstu dowiedz się więcej i wstydu pisz .Wstyd pisać takie bzdury
- 0 0
-
2017-07-29 16:43
Ludzka tragedia
Od Vlad. We wcześniejszej opinii wkradł się błąd. Powinno być " A BRAKU fachowości monterom rusztowań co do ich pracy i jakości,to jednak zarzucić nie można. Prostuje więc i przepraszam .
- 10 4
-
2017-07-29 17:24
ja (4)
Nie tak dawno podobny wypadek miał miejsce w Gdańsku. Zginął wówczas młody człowiek.
- 7 0
-
2017-07-30 00:00
(3)
To było w zeszłym roku w październiku. Nie rusztowanie spadło na człowieka, tylko człowiek z rusztowania.
- 5 1
-
2017-07-30 07:02
(2)
To temat z wczoraj tumanie. Widziałem.
- 1 3
-
2017-07-30 12:25
(1)
Dokładnie zginął 22 letni chłopak :-(
- 0 0
-
2017-08-02 19:10
Prawie 25letni ,moj brat
- 0 0
-
2017-07-29 17:44
wypadek w stoczni Crist (3)
Niestety od lat sprawy bezpieczeństwa podczas wykonywania prac są zaniedbywane. Kiedyś w stoczniach normalną [praktyka było , że codziennie przed rozpoczęciem pracy mistrz przypominał
o zachowaniu się podczas pracy wskazywał na grożace zagrożenia, regularnie odbywały się szkolenia
bhp , fakt że starzy pracownicy nieraz nudzili się na nich ale dawały one efekty. Wypadki zdarzały się i będą zdarzać. Dzisiaj gdy jest wiele firemek stoczniowych szczególnie ważne jest bezpieczne organizowanie pracy. Konieczna jest zmiana przepisów prawa pracy oraz rozszerzenie uprawnień
Państwowej Inspekcji Pracy. Właściciele firm zapominają o ludziach, nie dbają o to by bezpiecznie
pracowali dlatego zatrudniają ludzi na działalności gospodarczej bo wtedy praktycznie nie odpowiadają za wypadki to musi ulec zmianie.- 24 1
-
2017-07-29 18:51
wypadki
prawie codziennie zdarzają się jakieś wypadki są to - na szczęście - drobne urazy ale są też i poważne wypadki w tym śmiertelne jak to było np. rok temu w pewnej dziwacznej firmie
zatrudniającej obcokrajowców. służby bhp kiedyś w stoczniach były bardzo dobre dzisiaj
niestety są słabiutkie, zarządy firm dbają tylko o to by mieć zysk dla siebie , pracownik nie liczy się. mam nadzieję , że obecny rząd polski odbudowując przemysł okrętowy poważnie potraktuje sprawy organizowania bezpiecznej pracy a szczególnie należy przejrzeć i dokonać reformy przepisów tak kodeksu pracy jak i bhp w stoczniach.- 6 1
-
2017-07-30 00:02
(1)
Na tzw. zgniłym Zachodzie takie pogadanki na początku dnia to norma. U nas jednak ma miejsce renesans wad narodowych.
- 5 1
-
2017-07-30 01:27
Bzdury piszesz, toolboxy są też w Polsce. Kolejny fachowiec teoretyk.
- 1 5
-
2017-07-29 17:56
Pdpobno zmarł po 40 minutach reanimacji (3)
- 10 4
-
2017-07-30 00:37
Bogu dzięki nie (2)
Mężczyzna żyje i niech szybko wraca do zdrowia
- 1 2
-
2017-07-30 01:27
Ale po takim uderzeniu w głowę i tak necie warzywem (1)
- 1 1
-
2017-07-30 10:22
Z tego co wiem nie,i oby wszystko wróciło do normy
- 2 0
-
2017-07-29 18:26
Ustaliliśmy, że pracownik wykonujący prace remontowe jednego ze statków - nie wiedzialem ze w Criscie sie remontuje statki. tak czy inaczej zycze szybkiego powrotu do zdrowia.
- 2 0
-
2017-07-29 18:51
zdrowie
Życzę wsztkiego dobrego i powrotu do zdrowia
- 13 0
-
2017-07-29 18:56
(1)
Na każdej stoczni w Trójmieście nikt pracownika na rusztowaniach nie traktuje poważnie. To są niewolnicy do przewalania ton złomu w syfie, kurzu a nawet przy myciu ciśnieniowym. Kierownicy remontów którzy wydają pozwolenia w ogóle się z nimi nie liczą, z ich zdrowiem , nie traktują ich jak ludzi a to dzięki wyzyskiwaczom stoczniowym którzy nie potrafią dać normalnej stawki za metr rusztowania i tylko na rusztowaniowcach zarabiają. A BHP jakie BHP? ważne są terminy. Nieważne jakie są warunki atmosferyczne czy leje czy wieje czy śnieżyca masz zasuwać bo termin jest najważniejszy i premia dla kierownika remontu jednostki. Biorą 12 euro za metr rusztowania a firmom podwykonawczym płacą 1 euro za metr rusztowania.
- 26 3
-
2017-07-29 22:04
To załóż firmę rusztowaniową i płać podwykonawcom 12, a pobieraj 10:)
- 2 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.