• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na promie doszło do zabójstwa i samobójstwa? Prokuratura zmienia kwalifikację

Szymon Zięba
1 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (770)

Akcja ratunkowa dwóch osób, które znalazły się za burtą promu Stena Spirit.

Na promie Stena Spirit, płynącym z Gdyni do Karlskrony, mogło dojść do zabójstwa i samobójstwa. To najnowsze ustalenia śledczych badających okoliczności tragicznego zdarzenia, w którym po wypadnięciu za burtę zginęła 36-letnia kobieta i 7-letni chłopiec.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone






Zabójstwo i samobójstwo na promie? Prokuratura prowadzi śledztwo



Byłe(a)ś kiedykolwiek świadkiem wypadku?

- Po czynnościach, które zostały wykonane, zapadła decyzja o zmianie kierunku prowadzonego postępowania z art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, na artykuł dotyczący zabójstwa dziecka i targnięcia się na życie matki - przekazała w sobotę, 1.07.2023 r., prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Śledczy nie ujawniają, jakie dokładnie czynności wykonano po tym, jak prom wrócił do Trójmiasta. Nieoficjalnie wiadomo, że m.in. sprawdzano pokładowy monitoring.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi także szwedzka prokuratura.



- Przestępstwo zostało zakwalifikowane jako morderstwo. Pojawiły się pewne okoliczności, które pozwoliły nam na przyjęcie takiej klasyfikacji. Chciałbym jednak podkreślić, że nie ma osoby podejrzanej i nikomu nie zamierzamy stawiać zarzutów - powiedział w rozmowie z "Faktem" Thomas Johansson z miejscowej policji.


Na pytanie dziennikarzy "Faktu" o to, czy w śledztwie nie ma osoby podejrzanej, ponieważ ta nie żyje, odpowiedział, że "nie może udzielić odpowiedzi".

Alarm na pokładzie promu. Matka i dziecko za burtą.



Kobieta i dziecko wypadli za burtę promu Stena Spirit



Przypomnijmy: tragiczne wydarzenia rozegrały się w czwartek, 29.06.2023 r., po południu.

Miejsce wypadku na promie Stena Line Miejsce wypadku na promie Stena Line
- Gdy wyszłam na pokład, zauważyłam w wodzie płonącą flarę. Zwróciłam uwagę na to, że prom zawraca, rozległy się też komunikaty o człowieku za burtą. Na pokład wyszło wiele osób: pasażerowie i obsługa statku. Część z nich miała lornetki. Do wody spuszczono szalupę. Wydawało mi się, że trochę za późno i nie wiem dlaczego tylko jedną, bo obszar poszukiwań wydawał się duży. Flara znajdowała się już daleko od statku. W pobliżu pojawił się masowiec i krążył wokół promu. Nasz statek wyłączył silniki, a nad głową pojawiły się śmigłowce SAR ze Szwecji i jeden samolot - relacjonowała pani Ewa, która była wówczas na pokładzie promu.
Świadkowie wspominają, że 7-letni chłopiec był osobą z niepełnosprawnością i poruszał się na wózku.



Według naszej czytelniczki akcja poszukiwawcza przebiegała sprawnie i profesjonalnie. Niestety mimo to zarówno matka, jak i dziecko zmarli w szpitalu w Szwecji.



Gdzie szukać pomocy?



Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.

Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
  • 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
  • 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
  • 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
  • 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.

Miejsca

Opinie (770) ponad 100 zablokowanych

  • Wychowuj samotnie niepełnosprawne dziecko (10)

    I za sześć lat chętnie poznam twoje zdanie na temat tego kto jest bohaterem, kto egoistą, i nt innych epitetów wyrażanych przez erudytów tego forum.

    • 30 9

    • Jeśli tak było to potrafię zrozumieć jej motywy

      • 13 3

    • (7)

      A kto każe wychowywać niepełnosprawne?
      Można zostawić w "oknie życia".

      • 4 19

      • nikt nie chce adoptować dzieci niepełnosprawnych , coś masz mało wiedzy na ten temat , ludzie chcą dzieci małe (6)

        i zdrowe ,

        • 9 3

        • (5)

          Bzdury. Niejedna rodzina bierze niepełnosprawne, zwłaszcza gdy już jedno ma. Nikt nikogo nie zmusza do wychowywania jak nie potrafi - zrzec się praw i oddać w pieczę zastępczą zawsze można. Ona wolała zabić bo to "jej sprawa".

          • 4 16

          • ile już wziąłeś do siebie? (3)

            pochwal się.

            • 12 3

            • (2)

              Orientujesz się chociaż jak wygląda proces adopcyjny albo ile rodzin zastępczych funkcjonuje w Polsce? Po co zabierasz głos w sprawach o których nie masz pojęcia? Zamilknij, podły i pusty człowieczku.

              • 6 1

              • Ja się pytam (1)

                Ile zrobiłeś ty, wielki miłosierny obrońco życia, a nie co zrobili inni.

                • 2 1

              • To nie jest miejsce na chwalenie się co zrobiłem i co robię, żenujący trollu, który sam nic nie zrobił, ale każdemu chętnie do gardła skoczy w imię swoich urojonych racji.

                Przy mnie jesteś małym, zaplutym karzełkiem i tylko tyle mam ci do powiedzenia.

                • 0 4

          • jest mnóstwo adopcji takich dzieci ale tutaj widac te elwackie bestkie chciały by jak hitler mordowac takie dzici przy

            najl;epiej przed!

            • 0 6

    • Meduzo patologiczna moi dobrzy znajomi wychowuja takie dzieci od małego znam ich dobrze i te dzieci

      a ty meduzo jestes wyjatkowym szkodnikiem społecznym choc nie masz pojecia jak to jest chcesz innych przekonywać ,ze rodzice nienawidzą swoich dzieci ,gdybys miał mozg to poszedł do szkoły dzieci niepełnosprawnych i tam porozmawiał z tymi rodzicami i opiekunami!Oni kochają te dzieci takie jakie sa i żadne nigdy b y tak nie postąpiło jak ta wyrodna patologiczna matka!!!

      • 2 13

  • Tragedia kobieta musiała mieć depresje serce pęka kondolencje dla rodziny

    • 24 2

  • Brak środków na psychiatrię/brak psychiatrów (2)

    Polskie władze nie rozwiązują realnych problemów, wszystkie podejmowane decyzję nastawione są na manipulację, propagandę i wynik wyborczy.

    • 17 6

    • Zadnej kobiecie co ma dziecko głęboko upośledzone na wózku , pozbawionej alimentów ,bo tatuś nie płacił

      żaden psychiatra nie nakarmi i nie ubierze ,a gdy matka umrze nim się nie zajmie

      • 9 0

    • ty jestes idealnym przykładem braku leczenia psyhiatrycznego

      • 1 4

  • Dziki kraj (6)

    Chore rządy. Zakaz aborcji, represjonowanie kobiet, zaglądanie Polakom pod kołdrę i tolerowanie pedofilii w kościele. PiS chce aby kobieta rodziła za wszelką cenę chore dzieci, a potem tatyś zwykle daje nogę, a matka niech się buja w biedzie z chorym dzieckiem bez perspektyw. Przecież takie życie to gehenna w tym kraju. Straszna tragedia i kobiety i dziecka, ale czasy w Polsce dla kobiet są teraz straszne.

    • 32 25

    • (4)

      Zamilknij lewaczko i przestań rozsiewać ten kłamliwy spam. To wasza filozofia "róbta co chceta" i "moje dziecko moja sprawa" doprowadziły do tej tragedii. Gdzie byliście w tym Grudziądzu zamiast kobiecie pomóc skoro taka mądra jesteś? Na kotki bez oczka potraficie pół miliona zebrać, a matce z dzieckiem nikt nie pomoże.

      • 19 8

      • a godek gdzie była? (3)

        a Ty?

        • 2 2

        • (2)

          Zamilcz, pusty dzbanie, serio.

          • 1 3

          • widać (1)

            jak dużo masz do powiedzenia. Kozak w necie...

            • 0 2

            • Nie mierz innych swoją miarą.

              • 0 0

    • Kup bilet na prom.

      • 1 0

  • Dlaczego pierwszą infornacją w mediach była informacja, że matka skoczyła ratować dziecko? (1)

    Czy tylko dlatego, że Szwedzi prowadzą śledztwo możemy dowiedzieć się prawdy?

    • 21 3

    • Zapewne. Szwedzi nie mają powodu żeby przekłamywać fakty, u nas zawsze na topie bohaterszczyzna i poświęcenie

      • 12 3

  • Winny nie żyje

    Winny i poszkodowany nie żyją ale cała machina sądowa i rusza chodź nikt sądowej kary i tak nie poniesie.

    • 10 1

  • Ostatnie co widziała w życiu (49)

    To twarz własnego, przerażonego śmiertelnie i zszokowanego dziecka. Może widziała nawet jak szamotał się zanim poszedł pod wodę. Może próbował krzyczeć, wyciągać do niej rękę? Jeszcze miał nadzieję, że to taki żart albo zły sen.

    • 9 8

    • (14)

      Niech ją piekło pochłonie na wieki. Nie ma tłumaczenia. Nie chciała tego dziecka - mogła zrzec się praw i oddać. Nie musiała zabijać i to w tak wyszukany, okrutny sposób.

      • 11 15

      • (13)

        Mnie się coraz bardziej zdaje, że ona nie chciała popełnić samobójstwa. Zginąć miało dziecko, a ona skoczyła żeby wykreować się na bohaterkę i liczyła na to, że ją wyłowią żywą i że jakoś z tego wybrnie, nieumyślne spowodowanie śmierci, itd. Narracja mediów wręcz pasowała do tego. Przeliczyła się podwójnie - nie wiedziała, że wszystko się nagrało i nie wiedziała co to jest skok za burtę z tej wysokości, na pełnym morzu.

        • 4 26

        • (11)

          Mnie sie już nie zdaje, takie wpisy jak ten, tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu o braku wiedzy, która jest dostepna na wyciagniecie ręki np.w internecie. Matka dziecka musiala być poteznie chora np. na depresję dwubiegunowa, biedulka w akcie desperacji poddala się nie widząc już wyjścia na tym padole...

          • 21 2

          • (10)

            Jak była chora aż tak to ktoś ze środowiska powinien to zauważyć i zgłosić. Matka morderczyni - zawsze chora bidulka, zawsze. Taka chora, ale nie miała problemu, żeby zapakować się na prom, czy ty byłeś kiedyś na promie w ogóle? Masz pojęcie jaka to jest wyprawa? A z wózkiem?

            • 0 14

            • (9)

              A u lekarza onkologa, którego wylowiono z Baltyku, też nie zauwazono zadnych symptomow choroby ? Byl poteznie psychicznie obciazony, pracowal w UCK, mial zone, dzieci, wielu pracownikow wokol siebie i nikt, nic nie zauwazyl ?

              • 22 0

              • (8)

                Odróżniaj samobójstwo od zabójstwa i to dziecka w dodatku. I nie porównuj stopnia obciążenia lekarza-onkologa do obciążenia matki z dzieckiem, choćby i niepełnosprawnym. Owszem, u lekarza można było nie zobaczyć - miał dostęp do różnych leków, itd.

                • 1 15

              • (7)

                Dyskusja toczy sie o chorobę, która potrafi sie maskowac na tyle, by była "niezauwazalna" dla otoczenia, w wyniku czego potrafi doprowadzic do odebrania zycia sobie samemu czy komuś jeszcze.

                • 12 0

              • (6)

                Ale skąd to założenie, że ona była chora? Z mediów chyba. W takim razie każdy zabójca jest po prostu chory i należy się nad nim pochylać, a nie karać bidulkę.

                • 1 7

              • (5)

                "Wszystko wskazuje na to, że to na barkach Pauliny spoczęły trudy opieki nad synkiem."

                "Pamiętam, że myślałam, że to nietypowe mieć w wózku takie duże dziecko, ale chłopiec może był w jakiś sposób niepełnosprawny. Ona wyglądała na zmęczoną, przygnębioną. Jej język ciała był taki... opowiada pasażerka promu do Szwecji. Przechodziłam obok niej. Teraz żałuję, że nie zadałam jej żadnych pytań, nie nawiązałam kontaktu, cokolwiek. Nie odniosłem bezpośredniego wrażenia, że potrzebuje pomocy, ale byłoby lepiej, gdybym została obok niej. Było jednak zimno i schowałam się pod pokład relacjonuje pani Beata."

                • 7 1

              • (4)

                No tak. Trudy opieki nad własnym dzieckiem. Straszne. Cytuj dalej ten feministyczny bełkot z der onetu. Była zmęczona bo prom wypływał rano, trzeba było bardzo wcześnie wstać. Tyle. A dorabianie do tego legendy jest chore.

                • 3 17

              • (3)

                A co dziwnego jest w zmęczeniu w opiece nad niepełnosprawnym dzieckiem? Opiekowałeś się kiedyś kimś niepełnosprawnym?

                • 19 0

              • (2)

                Dokładnie. Każda matka bywa ostro zmęczona (i niejeden ojciec też). Takie prawo natury. Ale nie jest to powód do zabijania.

                • 4 11

              • (1)

                Dla osoby z depresją każdy następny dzień jest trudem nie do przejścia. Nikt normalny nie zabija dziecka i siebie ot tak i to w taki sposób, żeby mieć pewność, że nikt ich nie uratuje. Kobieta była chora i najwyraźniej nie wiedziała, gdzie szukać pomocy.

                • 1 1

              • Ale skąd wniosek, że miała depresję? To teraz tak się traktuje dzieciobójców? O tym czy była chora lub miała ograniczoną poczytalność mógłby rozstrzygnąć wyłącznie biegły specjalista sądowy. Tak, nie wiedziała gdzie szukać pomocy, bo tak ciężko przejść się do MOPR-u albo znaleźć tel. zaufania lub namiary na jakąś fundację, która pokieruje dalej. Tego nie umiała zrobić, ale zaplanować i zrealizować zabójstwo w tak wyszukany sposób, kupić bilety na prom, dotrzeć tam - żaden problem. No depresja jak smok rzeczywiście. Jakby miała rzeczywiście ciężką depresję to nie byłaby w stanie udać się w taką podróż.

                • 0 0

        • Coś w tym jest... jakby dobrze pogrzebać to być może się okaże, że razem z tatusiem to zaplanowali?

          • 0 2

    • to tylko potwierdza (14)

      jak bardzo była zdesperowana i doprowadzona pod ścianę. Bez żadnej pomocy i wparcia.

      • 14 3

      • To tylko potwierdza jakimi zerami było jej otoczenie. Co z rodziną, sąsiadami, pracownikami socjalnymi, fundacjami, lokalnymi politykami, nauczycielami, itd. Nikt niczego nie zauważył? To jak z tym maluchem w Częstochowie zupełnie, lepiej nie widzieć i nie słyszeć.

        • 11 0

      • (12)

        nie przesadzasz? miała alimenty (z funduszu), dodatek pielęgnacyjny, 500+ i całą masę innych świadczeń i ulg, co nie pasowało?

        • 1 18

        • wiesz (11)

          przygłupie jak to jest wychowywać niepełnosprawne dziecko samemu? co jej po zasiłkach jak przez 6 lat nie jest się w stanie samodzielnie wyjść po zakupy? może przez 6 lat nie przespała nocy? Dziecko rośnie, a siły maleją. Aż nie mogę uwierzyć, że ludziom trzeba tłumaczyć takie rzeczy.

          • 25 2

          • (10)

            A wiesz przygłupie, że można się zrzec praw rodzicielskich i oddać dziecko? Bardzo szybko. Wystarczy kilka wizyt w ośrodku pomocy rodzinie, żeby ten proces uruchomić.

            • 1 23

            • oddać gdzie? (9)

              do godek? Bo jakoś nie zauważyłam, żeby jakieś przygarnęła.

              • 16 2

              • (8)

                Do placówki opiekuńczej, dzbanku. One naprawdę istnieją. Nawet niepełnosprawne dzieci z krainy na U tam trafiają.

                • 2 11

              • istnieją chyba w Twojej wyobraźni (7)

                poczytaj sobie ile zdrowych noworodków leży w szpitalu miesiącami, bo matka się zrzekła, a rodzin zastępczych brak. ośrodki opiekuńcze mają listy na 100 lat do przodu. Widać, że z Ciebie dzieciak i g. wiesz o rzeczywistości. Dorośnij to wrócimy do tej dyskusji.

                • 11 6

              • (6)

                No to jednak dzbanek jesteś i nic nie wiesz. Sam dorośnij, a przede wszystkim nie zabieraj głosu jak nie masz o czymś pojęcia bo potem wychodzi jak wyżej. Ty nawet nie wiesz o jakich ośrodkach mowa i gdzie one są. Są też placówki interwencyjne, które biorą natychmiast. Ta kobieta nic nie zrobiła w tej sprawie, po prostu stwierdziła, że zabije dziecko i spokój.

                • 2 8

              • znasz ją? (5)

                nie? to zamknij się już.

                • 9 3

              • (4)

                Masz wykaz tych placówek w necie, dzbanie. Są w każdym większym i niejednym mniejszym mieście. I skończ już bredzić te wtórne głupoty bo pojęcia nie masz o niczym jak widać.

                • 2 11

              • Co za cymbał (3)

                Tyle minusów już zebrał i dalej swoje.

                • 8 3

              • Co za uparty troll. Nic nie ma do powiedzenia, a dalej jątrzy.

                • 2 0

              • Co z tego, że zebrał minusy, jeżeli ma rację?

                • 1 2

              • Plusy też zebrał i tylko to jest istotne, a nie minusy od lamusów takich jak ty. Zainteresuj się własnymi minusami raczej.

                • 0 2

    • Nie oceniaj. (17)

      Człowiek w chorobie pragnie doznac ulgi. Syty glodnego nie zrozumie, Ty najwyraźniej nie jestes w stanie "wejść w buty tej kobiety" w przeciwienstwie np. do mnie, choć mam charakter wojownika i nie zakonczylabym swej drogi na tym padole w taki sposób, a zwlaszcza z dzieckiem.

      • 15 3

      • (13)

        A dlaczego mam nie oceniać? Tu chodzi o życie bezbronnego, ufnego dziecka. Mogła udać się do dowolnego ośrodka pomocy rodzinie i wydusić z siebie, że nie daje rady, że go nie chce. Takie trudne? To co zrobiła było o wiele trudniejsze.

        • 3 17

        • a skąd wiesz, że nie była? (3)

          miałeś kiedyś do czynienia z instytucją pomocową w naszym kraju? Oczywiście, że nie. Widać to po twojej naiwnej wypowiedzi.

          • 14 4

          • (2)

            Nie czytasz co piszę. Tak więc jak nauczysz się czytać to wróć.

            • 1 11

            • (1)

              jak zmądrzejesz i dorośniesz to wróć.

              • 9 3

              • Normalnie pełna kultura ...

                Ludzie, dajcie sobie siana, skoro nie potraficie dyskutować!!!

                • 2 5

        • (8)

          Skoro wybrala taką drogę, a nie pomoc innych... z resztą znów gdybanie, a może prosila o wsparcie choćby psychicznie i go nie otrzymala w nalezytej formie. Jestem przerazona wywodami na sytuacje, o których nie mamy pojecia, nie mamy zadnych szczegolow z przeszlosci, to straszne !

          • 5 0

          • (6)

            Jakim prawem podchodzisz tak bezkrytycznie do sprawy? Sama nie masz pojęcia jak było, ale już z góry zakładasz, że to chora bidulka, a może to był psychopatyczny potwór, a nie żadna bidulka?

            Zabiła bezbronne dziecko. Czy do ciebie to dociera?

            • 3 11

            • (5)

              Takim prawem, iż mialam możliwość obserwowania ludzi w różnych, czesto dramatycznych sytuacjach i doswiadczylam co choroba potrafi zrobić z czlowiekiem, a potrafi doprowadzic do skrajnych sutuacji jak np. ta niestety...

              • 10 2

              • (4)

                Ja również. I nigdy nie rozgrzeszę zabójcy dziecka i to jeszcze w tak brutalny sposób. Nie masz prawa zakładać, że była chorą bidulką, skąd w ogóle takie informacje? Tyle samo warte jak to, że była bohaterką. A skoro to robisz to ja mam prawo założyć, że była po prostu psychopatką.

                • 2 10

              • twoje rozgrzeszenie (1)

                nikogo nie interesuje.

                • 7 2

              • Twój lewacki bełkot też nikogo nie interesuje.

                • 0 1

              • (1)

                Choroby psychiczne odbieraja czlowiekowi rozum, tyle z mej strony, bez odbioru.

                • 5 2

              • Ale tu nie ma żadnego dowodu ani nawet wskazania na chorobę psychiczną, a ty już dopasowujesz coś na siłę, manipulatorko. Również bez odbioru bo z kim tu gadać i o czym w ogóle jak ktoś podstawowych faktów nie widzi.

                • 1 3

          • No tak, jasne, "wybrała taką drogę" czyli zabójstwo dziecka. I nam nic do tego bo jej dziecko, jej sprawa, prawda? Może jeszcze pochwalić samodzielność i zaradność?

            • 0 1

      • (2)

        Też miałem niejeden powód, żeby skończyć żyć, naprawdę miałem. Ale nigdy nie zabiłbym dziecka.

        • 7 1

        • Na pewno? Tego nie wiesz. (1)

          Wystarczy np schizofrenia i możesz zrobić różne dziwne rzeczy.

          • 7 0

          • Super, geniuszu. W takim razie co robią ci wszyscy mordercy w więzieniach? Na pewno 90% z nich jest tylko chorych, bidulki.

            • 1 4

    • byłeś widziałeś, czy masz takie fantazje?

      • 1 0

  • Obrońcy życia na kanapie przed kompem się oburzają ale życie nie jest czarno-białe

    W sumie lepiej że ona się nie uratowała bo czekało ją życie z mianem dzieciobójczyni. Chyba mało kto może sobie wyobrażać samotne wychowywanie chorego dziecka w Polsce będąc kobietą więc lepiej powstrzymać się z ocenami. Jedni powiedzą ze to była forma eutanazji, w końcu 6 czy 7 lat opiekowała się nim, może nie chciała żeby dłużej cierpiało, może było już tak ciężko że uznała ze tak będzie lepiej. To raczej nie była niepoczytalność, gdyby nie kochała dziecka toby się nie zabiła. Zabiła się bo pewnie nie mogłaby bez niego żyć. Akurat jej depresja jest uzasadniona i usprawiedliwiona. Niewielki odsetek ludzi dałby radę na jej miejscu. To nie jest sytuacja na barki jednej osoby, a często też zbyt duży ciężar dla pełnej rodziny dobrze sytuowanej. Sam jestem facetem i faceci niech się lepiej nie odzywają bo wiadomo, że jeśli chodzi o opiekę nad chorym dzieckiem to kobiety są dużo twardsze a dla faceta to koniec świata i dramat którego nie wytrzymują

    • 25 14

  • Juz dawno przepowiedziano ze człowiek kieruje sie do samo zagłady gatunku i to jeden z przykładów gdzie zwyrodnialców sie (4)

    z przykładów gdzie zwyrodnialców sie wybiela i usprawiedliwia!!
    Szczujnie anty polskie i lewackie to już robią ,trole od nich tez juz to w postach wypisują !!
    mamy tutaj wysyp postów patologi które twierdzi ze było by dobrze gdyby mogła by te dziecko zabic zanim sie urodziło,
    a sam legalnie zgłosić sie do eutanazji.
    To jest własnie najwieksza choroba i zaraza tego swiata ,skrajne lewactwo .

    • 11 8

    • (3)

      A lepiej według Ciebie, że wrzuciła dzieciaka do morza i sama się utopiła? Czującego dzieciaka?

      • 1 1

      • Niewiele lepiej. Ale.. Ale lepiej (2)

        • 0 0

        • (1)

          Lepiej? Lepiej, że świadomie się topił i odczuwał cierpienie? Nie mam więcej pytań, jesteś okrutny.

          • 0 1

          • A ty jesteś psychicznie chory jeśli nie przyszło ci do głowy, że dziecko mogła oddać zamiast zabijać. Ale to takie lewackie standardy, prawda? Nad kotkiem będziesz się rozczulać, a dziecko to najlepiej wyskrobać albo później utopić, co za problem, prawda? Już nic nie pisz lepiej.

            • 0 0

  • Cierpienie tej dziewczyny i jej dziecka dobiegło końca (4)

    W Polsce kultywuje się i często odczuwa się przyjemność z masochistycznego cierpienia ale najlepiej jeśli takowe spotyka innych. Życie nie polega na tym nie polega. Osobiście odczuwam ulgę, że ta dwójka to wszystko ma już z głowy. Z czym wiele osób nie może się najwidoczniej pogodzić - chociaż to nie ich życie ani nikogo z rodziny - to w przerwach między oglądaniem Netflix i przeglądaniem I sta nie mogą przeboleć bo chcieliby żeby los jeszcze poznęcał się nad zmarłymi dłużej, najlepiej kilkadziesiąt lat katorgi i beznadziei. Bardzo miłosierna postawa

    • 23 7

    • To nie Polska, to religijne zaboboniarstwo. Im więcej pocierpią, tym pewniejsze, że zostaną aniołkiem na chmurce u pana bozi.

      • 2 4

    • (2)

      Odczuwasz ulgę, że zabiła własne dziecko? A ja obrzydzenie. Również do ciebie, lewaku. To właśnie wasza filozofia zbiera takie żniwo bo "moje dziecko moja sprawa" i "róbta co chceta".

      • 1 4

      • "moje dziecko moja sprawa"

        Co, boli? Przeszkadza? A może to właśnie polskie, katolickie wtrynianie się w życie innych do tego doprowadziło? (o ile to było zabójstwo i samobójstwo). Cholerni, samozwańczy zbawcy "duszy" człowieka - a co najbardziej wkurzające to czynicie piekło z życia innym tylko po to, byście czuli się dobrze sami ze sobą... mało to przypadków, gdy po urodzeniu niepełnosprawnego dziecka jakość życia w takiej rodzinie spada drastycznie, przez co cierpią wszyscy? No ale wasze prawo z waszej książki z bajkami jest przestrzegane i to jest najważniejsze. Jesteście barbarzyńcami z kodeksem moralnym sprzed 2000 lat. Chcecie cierpieć i mieć całe życie pod górę, bo tak wam mówią z ambony, spoko, ale absolutnie nie powinniście z tą waszą sektą decydować jak mają żyć ludzie spoza waszych obłąkanych kręgów. Odciąć kościół od państwa!

        • 4 1

      • Do lewaka mi daleko, ale za to tych co wszędzie ich widzą mam za zera

        Lepiej odejść z tego świata - tak uznała a ty wiesz oczywiście lepiej

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane