Przy okazji oficjalnego otwarcia ścieżki między Brzeźnem a Jelitkowem trójmiejscy rowerzyści poznali plany kolejnych takich inwestycji.
Prezydent
Paweł Adamowicz (na rowerze miejskim), marszałek województwa
Jan Kozłowski (na wysłużonej kolarzówce) oraz
Antoni Szczyt, wicedyrektor wydziału gospodarki komunalnej w Gdańsku i koordynator budowy dróg rowerowych (na rowerze turystycznym) - otworzyli nowy fragment nadmorskiej ścieżki dla jednośladów.
Ten leśny odcinek biegnie od przedłużenia
ul. Piastowskiej do przedłużenia
al. Hallera w Brzeźnie. Ma trzy kilometry i jest wystarczająco szeroki, by pomieścić czterech rowerzystów jadących obok siebie. Budowa czerwonej bitumicznej drogi kosztowała 9,6 mln zł. Inwestycję zaplanował i koordynował Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku.
- Musieliśmy się trochę natrudzić, by wytyczając ścieżkę, oszczędzić jak najwięcej drzew nadmorskiego lasku -
Romuald Nietupski, dyrektor ZDiZ, tłumaczył wijący się serpentyną przebieg nowej drogi rowerowej.
Na otwarcie przyjechali także przedstawiciele Gdańskiej Kampanii Rowerowej, Grupy Rowerowej 3miasto, Kwidzyńskiego Towarzystwa Rowerowego i Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej. Reprezentanci tej ostatniej organizacji wręczyli Pawłowi Adamowiczowi swoją członkowską koszulkę.
Jeszcze w tym roku władze Gdańska, Gdyni i Sopotu wystąpią wspólnie z projektem budowy kolejnych ścieżek dla Trójmiasta. Chcą startować o fundusze z unijnego Regionalnego Projektu Programu Operacyjnego na (64 km dróg rowerowych dla Gdańska (30 km dla Gdyni (10 km dla Sopotu.
A Gdańsk starać się będzie o organizację światowego kongresu Velo-City w 2013 r. Rok temu kongres odbył się w Monachium, zgromadził tysiąc delegatów z 50 krajów, którzy prezentowali dobre przykłady rozwiązań rowerowych ze swoich miast. W przyszłym roku Velo-City zagości w Brukseli.