- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (47 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (221 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Jarmark św. Dominika jest najstarszą w Polsce imprezą handlowo-kulturalną. Tradycja odpustów dominikańskich sięga 1235 roku, a jarmark został ustanowiony bullą papieża Aleksandra IV w 1260 roku.Przed turystami, którzy tak jak w poprzednich latach nie zawiedli Międzynarodowych Targów Gdańskich i przyjechali do Gdańska na Jarmark św. Dominika, wiele ciekawych propozycji spędzenia wolnego czasu. Dla przyjezdnych są w tym roku dwa najważniejsze udogodnienia: mapa parkingów samochodowych w pobliżu jarmarku oraz strzeżony parking dla rowerzystów przy Katowni za symboliczną złotówkę.Frekwencja na sobotnim oficjalnym otwarciu jarmarku pozwala wnioskować, że impreza będzie się cieszyć wielkim zainteresowaniem.
W sobotnią, popołudniową paradę zatytułowaną "Karnawał historii, czyli Gdańsk mnie kręci" spod Targu Węglowego do fontanny Neptuna wmieszało się tylu ciekawskich, że swobodny spacer ulicą Długą był niemożliwy, a sprzedający pamiątki wzdłuż ulicy Długiej narzekali na utrudnienia w pracy. Sobotnie popołudnie na głównym ciągu spacerowym Gdańska upłynęło pod hasłem hucznej zabawy. Za Pawłem Adamowiczem, prezydentem Gdańska i Andrzejem Spikerem, przezesem zarządu MTG, szły dziesiątki rodzin. Początek jarmarku był naprawdę gorący, nie tylko za sprawą silnego słońca, ale również dzięki skąpo ubranym tancerkom i akrobatom, strongmenom ciągnącym na linie samochód ciężarowy.Jarmark to nie tylko handel. Wśród wielu towarzyszących mu imprez trzeba wymienić Festiwal Małego Dominika, Fetę Filmową "Kino pod niebem", Święto Chleba, Gdański Festiwal Kajakowy i sporo innych imprez.
- Jesteśmy w Gdańsku po raz pierwszy. Zamierzaliśmy jutro wyjechać stąd, ale zostaniemy jeszcze kilka dni - powiedzieli "Głosowi" Anetta i Robert Krawczyńscy z Ostrołęki. - Pogoda wreszcie zaczęła dopisywać, a na jarmarku szykuje się tyle atrakcji, że szkoda byłoby wyjeżdżać właśnie teraz, kiedy zaczyna być tak ciekawie. Dotąd nie wiedzieliśmy, że w Gdańsku jest Jarmark św. Dominika. Bardzo fajna letnia atrakcja.
Wydarzenia
Opinie (88) 2 zablokowane
-
2004-08-02 14:31
gdybym mieszkal w ostrolece...
to tez by mnie krecily muszelkowe oprawki do pocztowek
- 0 0
-
2004-08-02 14:38
"mam rozumieć, że rodzice jeszcze nie kupili Tobie zapięcia do roweru?"
chyba lancucha kotwicznego zeby ten rower nie zmienil wlasciciela
a swoja droga to ten parking dla rowerow to dobry pomysl i nawet tani bo co to jest 1 zl za zostawienie roweru pod opieka do 2 nad ranem !!- 0 0
-
2004-08-02 14:47
policzmy - zapięcie, którego nie sposób szybko przeciąć to wydatek rzędu 100 złotych, płatny parking jest tylko na głównym mieście, w czasie jarmarku - trudno przypuszczać, żeby aktywność rowerowa przeciętnego cyklisty ograniczała sie do tych trzech tygodni - więc zapięcia tak czy inaczej potrzebuje
wniosek jest taki, że zamiast wydać 21 zeta na codzienne parkowanie roweru przy jarmarku lepiej zainwestować w dobre zapięcie i zostawiać rower, zapięty razem z kołami w miejsu gdzie nie da się niezauważenie pracować nad zapięciem pół godziny
wniosek kolejny - brak w gdańsku stojaków zdatnych do zapinania roweru - po jarmarku i tak bez solidnego zapięcia ani rusz- 0 0
-
2004-08-02 15:07
Jasne, kola pod pache, kierownice
do plecaka a rame i tak Ci ze stojakiem
,i z zapieciem za stowke buchna:)- 0 0
-
2004-08-02 15:14
jeszcze mi się nie zdarzyło fikand(e)rze
- 0 0
-
2004-08-02 15:20
Mi tez nie, znam jednak osobe ktorej
takie cóś sie przydarzylo.
No, moze bez stojaka, tu bym przesadzil.
Zycze Ci abys nie mial rownie smutnej
i glupiej miny:)
PS:A roweru nie zostawiam na ulicy,
nawet do knajpy jak trzeba to wciagne.A....:)- 0 0
-
2004-08-02 15:23
Przy okazji, czemu nie przyblokujecie,
lub nie podacie hosta (nr ip) tej durnej platkowej?
Juz takie bzdury tu wypisuje, ze
uszy puchna.- 0 0
-
2004-08-02 15:35
platkowa jest konsekwentnie usuwana - strzelam "on sight", tylko się dziwię, że jeszcze się jej/mu chce ;)
a co do zapięcia - fikander - są zapięcia i zapięcia - ja akurat mam takie, że nie boję się o rower zostawiony na godzinke na ulicy - warunek to naprawdę dobre zapięcie (minimum to linka w żelaznej łusce plus klucz patentowy, plus zabezpieczenie przed rozwierceniem zamka) złodziej nie wyposażony w pneumatyczne nożyce do cięcia metalu nie ukradnie roweru nie niszcząc go, a na części mu sie nie opłaca (tzn na moje części). jak patrze na zapięcia dostępne w większości sklepów rowerowych w 3m to nic dziwnego, że znajomego spotkało to co spotkało- 0 0
-
2004-08-02 15:40
Dziekuje za informacje tyczace
zadanegego przeze mnie pytania i wyklad
na temat rowerowych zabezpieczen:)
Zycze milego popoludnia.- 0 0
-
2004-08-02 15:42
Pytanie
czy ktoś moze mi powiedziec do której sa otwarte stoiska na jarmarku????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.