Estońskie ciało od kilku dni niepodzielnie króluje w surowych wnętrzach Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia. Na wystawie zatytułowanej
"Pokonać dystans" oglądać można prace 20 znanych artystów estońskich. Wśród dzieł są fotografie, obiekty, instalacje, wideo, malarstwo i sztuka użytkowa.
Wystawa koncentruje uwagę na ciele, które jest zasadniczym składnikiem naszej indywidualnej rzeczywistości oraz przestrzeni społecznej, którą tworzymy. Jest także podstawowym elementem porozumiewania się. To próba odpowiedzenia sobie na pytanie: jak postrzegamy ciało, jakie znaczenia ciału nadaje tradycja jego przedstawień w historii sztuki, religii, kulturze popularnej. Wystawa jest także w pewien sposób zapytaniem o to, jakie są granice ludzkich obnażeń i dlaczego tak niechętnie odsłaniamy swoje ciało.
Wiele z eksponatów ma skandalizujący charakter: obraz starej nagiej kobiety przedstawionej w pozie nawiązującej do piety, homoseksualny związek, czy odlewy kobiecych i dziewczęcych ciał z wkomponowanym w tle odgłosem oddechów.
Olbrzymia reklama wystawy znajduje się obecnie na murach Katowni w ten sposób, że każdy idący Długą w kierunku Złotej Bramy widzi już z daleka zdjęcie nagiego mężczyzny. Na pewno forma reklamy w tym miejscu i w takich rozmiarach nie pozostanie niezauważona.
Miejmy nadzieje, że posłuży ona większej popularyzacji Galerii, a nie stanie się przyczyną kolejnego skandalu o eksponowanie nagiego ciała w miejscach publicznych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
