• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najdroższe auta schodzą w Trójmieście na pniu

Marcin Tymiński
16 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:50 (16 kwietnia 2008)
Pare lat temu jaguar budził niezwykłe zainteresowanie. Dziś takich aut jest na ulicach Trójmiasta coraz więcej. Pare lat temu jaguar budził niezwykłe zainteresowanie. Dziś takich aut jest na ulicach Trójmiasta coraz więcej.

Trójmiasto luksusowymi autami stoi. Nieco niespodziewanie dla sprzedawców aut, najdroższe samochody zaczęły schodzić jak ciepłe bułeczki. Ręce zacierają dilerzy wszystkich marek.



Japońska konkurencja spod znaku Lexusa ostro goni europejską czołówkę. Japońska konkurencja spod znaku Lexusa ostro goni europejską czołówkę.
Pierwszy spektakularny sukces zanotował Jaguar. Do tej pory ta marka miała w Trójmieście pecha. Dwukrotnie otwierała swój salon, i dwukrotnie zamykała go z powodu małego zainteresowania. Najwyraźniej jednak do trzech razy sztuka: - Podczas pierwszego miesiąca działalności sprzedaliśmy 12 samochodów - informuje Tomasz Szulc, dyrektor zarządzający JLR Gdańsk.

W Jaguarze zdarzyło się to, o czym marzy każdy sprzedawca. Praktycznie na pniu sprzedała się najdroższa wersja modelu XK. Klient zobaczył auto w myjni, stwierdził, że taki model mu się podoba i od razu go zamówił. Pozazdrościć.

Podobnie jest także w salonie BMW. Miłośnicy aut z biało-niebieską szachownicą na masce muszą uzbroić się w cierpliwość, gdy chcą kupić tak wóz. - Chciałbym natychmiast mieć tyle samochodów by zaspokoić potrzeby klientów - cieszy się Piotr Skupiński, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Fota Ltd..

Fota w pierwszym kwartale tego roku sprzedała ponad 80 samochodów, z czego 25 kosztujących powyżej 300 tys. zł. Bardzo dobrze sprzedają się np. modele serii 7, których produkcja już pomału się kończy. Chwile triumfu przeżywają także modele serii X. Popyt jest tak duży, że np. na X5 trzeba czekać do jesieni!

Optymizmem wieje też z salonów Volkswagena, Audi i Porsche. Jak dowiedzieliśmy się w firmie Groblewski, wyniki sprzedaży za pierwszy kwartał są bardzo satysfakcjonujące. Bardzo dobrze sprzedaje się Porsche. Oprócz 911, sporą popularnością cieszy się także model Cayenne.

Żadnych powodów do narzekania nie ma także przedstawiciel Lexusa. - Od początku roku sprzedaliśmy 20 samochodów, głównie modeli IS i GS - mówi Marek Ważny, dyrektor Lexus Gdynia.

Sprzedaż najdroższych samochodów klasy premium rośnie w całej Polsce. Firma Samar badająca ten rynek, opublikowała właśnie dane dotyczące sprzedaży takich samochodów za dwa pierwsze miesiące tego roku.

W styczniu i lutym na polskie drogi wyjechało 2 541 aut z tej grupy. Liderem na rynku jest Mercedes. Na jego zakup zdecydowało się w tym czasie 947 osób, czyli o 26 proc. więcej niż rok temu. Volvo, które wcześniej dzierżyło palmę pierwszeństwa spadło na drugą pozycję - Polacy kupili 941 sztuk tych aut. To i tak o 5, 3 proc. więcej niż w 2007 roku. Trzecie na ogólnopolskim podium jest BMW - 909 aut, wzrost o ponad 30 proc.

Tuż za czołówką plasuje się Audi z 820 sprzedanymi samochodami i Lexus ze 208 sztukami. Szóste miejsce zajmuje Saab, który przekonał do siebie 152 klientów.

Opinie (157) 6 zablokowanych

  • ot lodziarze, i czym tu sie podniecać?

    zapomnieliście jak jak wasi tatusiowie kładli sie na glebe żeby obejrzeć spod spodu simce aronde??

    • 0 0

  • F

    buraku, jaki ojciec taki syn ...

    • 0 0

  • Mercedes to padlina tak jak Renault. (3)

    Kiedyś Mercedesy to były auta swietnie wykonane i niezawodne . Byłem w niemczech w zeszłym tygodniu i w niemieckim katalogu TuV mercedes został oceniony gorzej niz francuskie auta . Natomiast nr1 to MAZDA , BMW , HONDA , PORSCHE , LEXUS , TOYOTA to jest dla niemców czołówka i auta budzące respect. Mercedes był dobry kilka lat temu jak były modele 124 i 190 w produkcji obecnie merc = słaba jakosc , TANDETA

    • 0 0

    • (1)

      musze sie z toba niestety zgodzic.Jezdze E-klesse 2005r i co chwile jest jakies gowno do zrobienia.Przedewszystkim elektryka w kazdej postaci nawala,czujniki i takie tam.Pieniądze trzeba wykladac i naprawiac.Ale dlaczego to robie?bo "nie ma gwiazdy-nie ma jazdy".Komfort Mercedesa jest nieporównywalny z żadnym innym autem na swiecie....
      Ktos pisal o Porsche,powiem jedno:kupujesz nowe fajne,po pół roku tak szkrzypi i trzeszczy jak stara wloska Alfa Romeo w zimie.Tak cz siak-MErc żądzi,choć to już nie ten Mercedes.

      • 0 0

      • Komfort jest ale taka jakosc za taką cene.

        laguna tez jest komfortowa a do tego duzo tansza.

        • 0 0

    • szczególnie mazda

      • 0 0

  • Ha Ha Ha...

    Porsche - na te polskie drogi ...hazard !

    • 0 0

  • Hańba (2)

    Szlag mnie trafia jak to czytam...kogo stac na te luksusy!? Większość bieduje, a prezesy parszywe się wożą....hańba!

    • 0 0

    • (1)

      A skąd wiesz, że większość? A może ty należysz do mniejszości? Smutnych, niezaradnych, marudzacych? ZAuważyłem, ze w Polsce panuje kult narzekania, chwalenia się swoją biedą. Jeśli ci się nie udało, to tylko twoja wina a nie innych.

      • 0 0

      • On to może wiedzieć chociażby z GUS. Prawie 80% Polaków nie ma konta oszczędnościowego w banku.

        • 0 0

  • Maniek weź się k..wa do roboty, to też so kupisz (2)

    • 0 0

    • (1)

      ile trzeba zarabiac miesiecznie zeby kupic takiej klasy samochód? tak z ciekawości

      • 0 0

      • Najlepiej miec własna firme.

        • 0 0

  • Lexus mocno goni- sprzedano 3szt

    Japońska konkurencja spod znaku Lexusa ostro goni europejską czołówkę. W rankingu bezawaryjności w drugiej 10-ce, po szfabi i trabancie!!!

    • 0 0

  • Kupno takiego samochodu ( czy w ogóle każdego produktu ) to indywidualna sprawa każdego człowieka. Jeśli komus to sprawia radość to niech kupuje. Jeśli sprzedaż wzrasta to chyba oznacza, że społeczeństwo się bogaci - to też dobry znak.

    Kiedyś Kapuściński pisał, że jechał jakaś szosą ( pewnie A1 albo coś w ten deseń ), a z przeciwnej strony jechała właśnie taka bryka 200km/h. Zastanawiał się tylko nad tym, że dobre samochody to i owszem do nas dotarły, ale drogi nadal są takie, że nadają się głównie dla furmanek :)

    Pzdr

    • 0 0

  • Wystarczy być budowlancem , docieplac domy , robic hydraulike i po roku ... (1)

    jedzie sie do Audi Groblewski Gdansk , lub do BMW Fota Gdynia czy tez do Lexusa w Orłowie . Moja propozycja jak ktos chce posiadac nową fure to może rozpoczac od hydrauliki w domach. Mozna miec konkurencyjne ceny a i tak swietnie na tym sie wychodzi. Wystarczy sie przeszkolić i zgarnia sie konkretne pieniadze.

    • 0 0

    • w pewnym sensie masz racje

      ale to myślenie na króciutką metę, na szczęście napisałeś - były budowlaniec - bo każdy kto ma głowę na karku i myśli na dłuższą metę nie będzie robił klientów w ... by po roku sprawić sobie błyszczącego blaszaka, firmę od podstaw buduje się latami i nawet jak jest dobry okres dla budownictwa to zarobienie na dobrą furę zabiera kilka lat, ale jak widać twoja droga była na skróty, szybko sie dorobić, paru dostawców zrobić na szaro, pokasować klientów i wyrwać się z branży jak ma się już samochodzik... i co za następny rok będziesz porabiał: warzywniak, a może salon fryzjerski albo myjnia samochodowa??? większość polaków takich jak ty to krótkodystansowcy, przejadacie kasę szybko zarobioną, zero inwestycji, zero budowania więzi z klientami, robienie w bambuko kilku frajerów, budowanie domu pod Gdańskiem a na emeryturze m3 na morenie w płycie bo frajerzy sie wykruszą i na łątwą kasę już z tobą nie pójdą...

      • 0 0

  • (4)

    Nie kupuje się aut na litere "F"
    -Ford
    -Fiat
    -francuskie

    :-))

    • 0 0

    • (1)

      bo co? ty tak powiedziala? dziewucho za nauke, koniec roku tuz tuz

      • 0 0

      • i ferrari

        • 0 0

    • A warzyw na jaka litere nie wrzuca sie do rosolu? Moze chociaz na tym sie znasz?

      • 0 0

    • NIC NA"F"

      To samo usłyszałam 3 dni temu, gdy miałam ochotę na Fiata Punto i w końcu zdecydowałam się na Toyotę Yarisa. A lexus czy inny za 0,5 mln tak samo będzie stał w korku na Sowackiego czy na Grunw. przed Sopotem. Nie mówiąc już o komforcie parkowania gdziekolwiek. Gdybym miała tyle pieniędzy wolałabym kupić PORZĄDNĄ terenówkę luxusowo wyposażoną, bo tylko takie samochody nadają się na nasze ulice i drogi.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane