- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Najładniejsza kładka w Gdańsku do remontu
28 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku)
Najnowszy artykuł na ten temat
Kładka w centrum Gdańska zniknie pod namiotem
Ma 123 lata, jest uznawana za najładniejszy obiekt mostowy w Gdańsku i wkrótce przejdzie renowację - kładka dla pieszych Mały Błędnik przerzucona nad kanałem Raduni przy Targu Rakowym. Przetarg na realizację prac ma zostać ogłoszony w ciągu kilku najbliższych tygodni.
- To absolutna perełka wśród gdańskich obiektów mostowych. Zachwyca lekkością i harmonią konstrukcji nośnej oraz bogactwem kutych zdobień. Ale największym jej walorem jest rama portalowa, zwieńczona kutą i polichromowaną tarczą herbową, podtrzymywaną przez lwy - uważa Jacek Kamiński z Działu Obiektów Inżynierskich GZDiZ. - Jest obiektem pomnikowym, dziełem sztuki inżynierskiej, sprawiającym, że nie można po niej ot tak, po prostu, przejść bez chociażby cienia podziwu.
Wojna ją oszczędziła
Kładka została zbudowana w 1900 r. na skwerze wytyczonym przez ul. Targ Rakowy, Hucisko i Wały Jagiellońskie (obecnie im. "Polskich Harcerzy w byłym Wolnym Mieście Gdańsku"). Kładka zachowała swoje pierwotne miano, czyli "Mały Błędnik" (niem. Kleine Irrgartenbrücke).
- Niestety nie zachowała się dokumentacja techniczna, ale charakter konstrukcji pozwala przypuszczać, że jej projektantem był związany z Gdańskiem znany niemiecki inżynier Johan Wilhelm Schwedler, który dzięki takim właśnie realizacjom otrzymał miano "rzeźbiarza małych mostów". Kładka została zbudowana w formie nitowanych, kratownicowych łuków o rozpiętości 11,2 m i rozstawie 3,00 m w rzadko spotykanym układzie pomostu z tak zwaną "jazdą po środku". Podobną formę konstrukcyjną ma także zabytkowy most "Na dylach", wybudowany także w 1900 r. stojący bliżej ujścia kanału Raduni - dodaje.
Jak mówi Jacek Kamiński, kładka szczęśliwie uniknęła poważniejszych zniszczeń, jakie dotknęły większość gdańskich mostów w czasie pożogi wojennej wiosną 1945 r. Po II wojnie światowej, podobnie jak pozostałe mosty, została pomalowana na popielato i wtopiła się we wszędobylską miejską szarość.
- Dopiero na początku lat 90. ubiegłego wieku obiekt doczekał się kapitalnego remontu. Naprawiono wtedy skorodowane fragmenty konstrukcji stalowej, uzupełniając brakujące elementy, wymieniono pomost drewniany oraz zrekonstruowano brakujące i skorodowane kute elementy zdobnicze przęsła i ramy portalowej - wylicza.
Kładka jeszcze w tym roku odzyska blask
Po kolejnych kilkudziesięciu latach kładka znów wymaga renowacji.
Projekt przewiduje remont istniejącej kładki dla pieszych przy zachowaniu jej wszystkich walorów architektonicznych. W ramach remontu nie planuje się znaczącej ingerencji w konstrukcję nośną obiektu.
Charakterystyczne parametry geometryczne, takie jak światło, długość i szerokość kładki, nie ulegną zmianie. Wszystkie podejmowane prace będą miały na celu odrestaurowanie kładki i zapewnienie jej bezpiecznego użytkowania. Dąży się do zachowania jej zabytkowego charakteru oraz wystroju.
Dlatego też przewiduje się zachowanie istniejącej kolorystyki obiektu - kładka zostanie pomalowana na kolor ciemnoczerwony.
Prace ograniczą się do naprawy lub wymiany uszkodzonych elementów konstrukcyjnych obiektu, wymiany pomostu drewnianego, renowacji przyczółków ceglanych, stanowiących umocnienie kanału Raduni, oraz odnowienie powłok antykorozyjnych konstrukcji stalowej. Z uwagi na zabytkowy charakter obiektu po wykonanym remoncie planuje się wykonanie tablicy pamiątkowej.
GZDiZ na remont obiektu zamierza przeznaczyć nie więcej niż 300 tys. zł.