• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najładniejsze sopockie posesje

ebo
3 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Konkurs na najładniejszą posesję w Sopocie cieszy się rosnącą popularnością wśród mieszkańców kurortu. Do jedenastej edycji zgłoszona została rekordowa liczba uczestników. O miano najładniejszego rywalizowało ponad osiemset ogródków, ogrodów i zieleńców znajdujących się przy instytucjach publicznych i prywatnych.

- W ubiegłym roku mieliśmy sześćset zgłoszeń, w tym aż osiemset, głównie od wspólnot mieszkaniowych - wyjaśniła Grażyna Dragan z Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska, współorganizatorka konkursu. - Jury miało wyjątkowo trudne zadanie. Nagrody wręczono tego samego dnia w Sali Koncertowej Polskiej Filharmonii Kameralnej na terenie Opery Leśnej. Pierwsze nagrody w kategorii posesje indywidualne (500 zł) otrzymały: Barbara Kuhn zamieszkała przy ul. Struga 11/1 i Barbara Kaszuba-Krzepicka, ul. Struga 12. Laureatka pierwszego miejsca mieszka w zabytkowym domu graniczącym z parkiem krajobrazowym. Jak nam powiedziała, najbardziej cieszy ją zapach lawendy. Pokaźny ogródek wokół budynku, w którym zasiana jest trawa, a tarasy ozdobione rzędami macierzanki i ziół, otoczony jest opieką przez cały rok.

- Raz w tygodniu ścinamy trawę, bardzo często podlewamy rośliny. Coś trzeba wyciąć, podciąć, posadzić, wyrwać chwasty - mówiła Barbara Kuhn.

Drugie miejsca w konkursie zajęli Lucyna i Lech Gackowscy z ul. Grunwaldzkiej 88/1 (400 zł), trzecie Janina Śliwińska, ul. Łużycka 5c/1 oraz Agnieszka Miklas, ul. Łużycka 3b/1 (300 zł). Jury wyróżniło ponadto mieszkańców czwartego piętra domu przy ul. Kraszewskiego 35 (250 zł) oraz Józefa Stoppę, ul. Kraszewskiego 35/33 (za klatkę schodową i balkon z herbem Sopotu - 500 zł). W kategorii posesja instytucja wygrał dwuhektarowy zieleniec przy Wojskowym Domu Wypoczynkowym ul. Kilińskiego 12 (1000 zł). Druga nagroda przypadła Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej z ul. Władysława IV 23/25 (900 zł), trzecia wspólnocie mieszkaniowej z ul. Wybickiego 31 (800 zł). Wyróżnienia odebrało Towarzystwo Przyjaciół Sopotu ul. Czyżewskiego 12 (500 zł) i Administracja Budynków "Dom" s.c. (za popularyzację konkursu) (500 zł).
Głos Wybrzeżaebo

Opinie (80)

  • Ja akurat nie boję się podpisać imieniem i nazwiskiem, ale to nie ma chyba znaczenia. Gallux nie jest z mojej bajki, ale chamskich zaczepek i idiotycznych wpisów nie znoszę. Gallux po trosze sam sobie jest winien, prowokując niezbyt cenzuralnymi wpisami,ale jego oponenci to już buractwo pełną gębą (jesli burak może mieć oczywiście gębę, a jestem przekonany, że ma, czasami nawet doprawioną gombrowiczowską). Gallux - nie daj się prowokować i sam nie prowokuj, to i mniej będzie buractwa w dyskusjach. Trochę smuci, że te wszystkie xullagi i wielu innych nie mają noc do powiedzenia, oprócz wyartykułowania z wrodzoną delikatnością wyrazów gorącego uczucia wobec galluxa. Coraz częsciej wpisy zamieniają się w pyskówkę. I nieważne jest temat artykułu, bo wszyscy za chwilę o nim zapominają.
    Moby dick: album (b.ładny nosił tytuł "Sopockie domy", a czarno-białe zdjęcia są autorstwa Andrzeja Jastrzembskiego). Tomek: nie tyle "Niemcy zbudowali", co sopocianie i gdańszczanie. A wśród nich byli zarówno Niemcy,Polacy, Żydzi, Rosjanie czy inne nacje. Najstarszy budynek w Sopocie to chyba dworek Sierakowskich, zbudowany przez polską rodzinę szlachecką. A konkurs na najładniejszą posesję - moja siostra z mężem dostają już drugą z kolei nagrodę i widzę, jak ich to dopinguje, jak potrafią zmoblizowac swoich najbliższych sąsiadów do wspólnych działań.

    • 0 0

  • Jerzy Krajnoch

    Tak Sopockie Domy, przepraszam za pomyłkę i dziekuję za sprostowanie :)

    • 0 0

  • panie jerzy gallux obiecuje:))
    nia dam sie prowokować:)
    sopot to OAZA zieleni ciszy i KULTURY OSOBISTEJ:))))))
    tu ludzie się znają, conajmniej od 1945
    co innego bydełko, co w pierwszym pokoleniu spod tczewa dojeżdżało do stoczni a wdrugim poprzez osiedlenie w blokowiskach stało sie "miastowymi"
    nawet jeżeli MOJA RODZINA jest z UKRAINY to ma powód do dumy
    znam swoje korzenie wiem kim byli moi dziadowie i nie muszę się wstydzić
    pisanie, że w Sopocie mieszkają "ukrainskie buraki z akcji wisła" świadczy o KOMPLEKSACH KUNDLA Z CZWORAKÓW
    szkoda, że pan twojego ojca za mało lał go w pysk

    • 0 0

  • Gallux

    Napisałes sprostowanie i na tym poprzestań, nie znizaj się do poziomu tego , kto tak chamsko pisze .
    Jesteśmy z Tobą

    • 0 0

  • beka

    to nie galux napisał.
    A wogole to ktos Cie pytał o zdanie ?

    • 0 0

  • tak. jestem za.

    ktoś kto pisze o kims, kto pisze o kimś, że k****, powinien zastanowić się sam, czy ten ktoś, kto pisze o kimś k**** wie co pisze. a jesli ten ktoś, kto pisze o kims, kto pisze k****, sie zastanowił, to znaczy że ten "anonimowy czytelnik" to dopiero k**** !

    • 0 0

  • Najwyrażniej pajac który podpisuje się beka musi koniecznie dzisiaj na kims odreagowac.
    Jakie to smutne ,że tyle debili jest na tym swiecie.

    • 0 0

  • VICE VERSA ANONIMOWY PISARZU , OJ DOWCIP SIE NIE UDAŁ CO?

    • 0 0

  • Kultura znasz takie słowo?
    Nie będę z Toba dyskutowac bo Twój poziom arognacji mnie przerasta.Gdaj sam do siebie .

    • 0 0

  • historia IE

    idź z tąd zanim nie stracimy cierpliwości szumowino
    wyładuj swoje frustracje gdzie indziej

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane