• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najstarsza gdańszczanka świętuje 107. urodziny

FK
15 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (161)
Pani Stanisława jest najstarszą gdańszczanką i od 11 lat przebywa w DPS Polanki. Pani Stanisława jest najstarszą gdańszczanką i od 11 lat przebywa w DPS Polanki.

Urodziła się w 1916 roku, co czyni ją najstarszą gdańszczanką. Stanisława Opalińska obchodziła 107. urodziny. Był tort, szampan, prezenty i szereg innych niespodzianek.



Czy znasz/znałem osobiście osobę, która ukończyła 100 lub więcej lat?

Najstarsza gdańszczanka ma 107 lat



Pani Stanisława Opalińska to najstarsza mieszkanka Gdańska, przebywająca pod opieką Domu Pomocy Społecznej "Polanki". Właśnie przypadły jej 107. urodziny.

- Pani Stanisława jest najstarszą gdańszczanką, natomiast w naszym domu przebywa od 11 lat - informuje DPS Polanki. - Jubilatka zdumiewa nas wspaniałym humorem, trzeźwością umysłu oraz zadziwiającą witalnością, aktywnie uczestnicząc we wszystkich proponowanych jej zajęciach.


Z Przemyśla do Gdańska, nowego domu



Jubilatka urodziła się w 1916 r. w Ostrowiu pod Przemyślem, jako jedna z czterech córek Karoliny i Stefana. Jej tata był kolejarzem, a mama zajmowała się domem.

Okresem, który wspomina szczególnie ciężko, był wyjazd na roboty do Niemiec w czasie II wojny światowej. Tym bardziej, że przypadł w momencie, kiedy przeżywała swoje młodzieńcze lata. Jak sama przyznaje, później było już lepiej. Początkowo wróciła w rodzinne strony, do Przemyśla, aby następnie przenieść się do Gdańska, w którym osiadła na stałe.



106-latka dostała bukiet czerwonych róż i list gratulacyjny od prezydent Gdańska. 106-latka dostała bukiet czerwonych róż i list gratulacyjny od prezydent Gdańska.

Recepta na długowieczność? Niewychodzenie za mąż



Pani Stanisława całe życie mieszkała we Wrzeszczu. Tam też, przez ponad 30 lat, pracowała w fabryce mebli.

O receptę na długie życie pytana jest nieustannie. Podczas ubiegłorocznych, 106. urodzin, odpowiedziała zaczepnie:

- Może receptą jest, żeby nie wychodzić za mąż?
Jak na tak ważny jubileusz przystało, był tort, prezenty, kwiaty, życzenia pani Stanisławie złożyli nie tylko pensjonariusze i pracownicy DPS Polanki, ale też i goście, wśród których znaleźli się przedstawiciele gdańskich władz samorządowych.
FK

Miejsca

Opinie (161) ponad 10 zablokowanych

  • Z artykułu wynika ze ta pani niema żadnej rodziny. (5)

    To jest bardzo smutne. No ale jak nigdy nie wyszła za mąż to czego innego mogła oczekiwać. Ja dawniej często słyszałem opinie ze właśnie szczęśliwe małżeństwo jest lekarstwem na długie życie.

    • 9 38

    • Dzisiaj lepiej nie mieć

      • 13 5

    • a jakim lekarstwem na życie jest nieszczęsliwe małżeństwo? (3)

      • 16 5

      • Czemu nieszczęśliwe? Nie może być szczędliwe? (2)

        • 3 5

        • Gwarancji nie ma. (1)

          Wśród znajomych mamy też różne małżeństwa i sporo z nich robi wrażenie trwających "na siłę".

          • 3 1

          • Siedzą na siłę bo mają małe dzieci. Wiec nie.

            Albo jedna z osób nie ma gdzie się wyprowadzić lub tez patrząc konserwatywnie to co ludzie powiedzą jak sie dowiedzą?

            • 2 0

  • Dlaczego pokazujecie twarze bo DPS i starzy i bezbronni ludzie a RODO (1)

    • 13 12

    • Nie przesadzaj, oni się cieszą że mają zdjęcie i o nich się mówi. ty pewnie babcię zamykasz w komórce?

      • 3 0

  • Szkoda (6)

    Tylko,że nie w domu

    • 6 11

    • W domu byłaby sama. (2)

      W dps jest między ludźmi, z opieką na miejscu.

      • 13 1

      • A czyli to jak (1)

        Kolonie tylko na stare lata tylko szkoda ,że co chwilę ktos odchodzi i nie wraca

        • 0 2

        • Ale za to ktoś przychodzi

          W domu masz tylko ścianę i to nieprzystosowaną do potrzeb osoby starszej....

          • 0 0

    • A wiesz ze ja na starosc (2)

      Zamierzam przenieść się do domu seniora. Masz ludzi w swoim wieku , nie musisz się zmagać z samotnością. Myślę, że dla wielu z nas będzie to świadomy wybór. Na zachodzie to zupełnie normalne , tylko u na panuje głupie myślenie, że tacy ludzie są niechciani i nie kochani. A prawda jest taka , że lepiej nie mieć świadomości że jesteś ciężarem dla mlodych

      • 1 1

      • Oby tylko było nas na to stać.

        I oby tych dps wystarczyło.
        Bo niestety społeczeństwo się nam szybko starzeje.

        • 1 1

      • Powinno się budować więcej DPS, domów opieki. To nam właśnie jest potrzebne, gdyż społeczeństwo się starzeje, a nie młodnieje. A młodzi nie chcą zajmować się starszymi, bo to dla nich "ciężar"; wolą zajmować się własnymi bachorami, pracą i sprawami. To zawsze jest wymówka. Senior idzie w odstawkę. Mimo że najlepsze swoje lata dzieciom poświęcił.

        • 0 0

  • Ludzie to zaraza, a rodzina to zaraza której nie można się pozbyć (5)

    • 6 6

    • Ty chyba nienawidzisz ludzi (2)

      Tak jak ja zresztą.

      • 1 2

      • Nie. Tylko mnie nudzą. (1)

        • 2 2

        • Nie tylko mnie nudzą.

          Na pewno.

          • 0 0

    • (1)

      Może ten Dawid z Częstochowy też wyznawał taką ideę...

      • 0 0

      • Nie, on był tylko chory na biedę od urodzenia, komórka ważniejsza niż mały chłopczyk..

        • 0 0

  • Idę o zakład, że nikomu nie przyszło do głowy nagranie przed kamerą (1)

    opowieści Jubilatki.

    • 6 0

    • opowieści o czym?

      karty pamięci by nie starczyło, jak by zaczęła od początku

      • 3 0

  • Do wszystkich kłamców, twierdzących, że znają/znali kilku stulatków: kilku to trzech, albo więcej (3)

    • 2 1

    • 100 lat (1)

      Ja znałam jedna 104 lat panią Zosię z Gdyni ! Niestety 105 nie dożyła !

      • 1 0

      • Jeden to tylko jedność, dwa to zawsze tylko para, trzy lub więcej to zawsze kilka.

        • 1 0

    • Z racji zawodu jaki wykonuje, znałem kilku

      Najwięcej mieli 105 i 104 lata

      • 2 0

  • Tomrom (1)

    Gdańszczanką/Gdańszczaninem - określana jest osoba urodzona w gdańsku!!!!

    • 4 4

    • jest w takim wieku, że w Gdańsku mogłaby się dwa razy urodzić

      Poza tym nikt przed 45' nie urodził się w Gdańsku

      • 2 2

  • Wiek super, ale j jednak wolę iść z kimś przez życie, samej smutno jakoś by było

    • 6 9

  • 100 lat w Gdańsku

    Moja mama urodziła się w Gdańsku w roku 1923 i obecnie wspomina swoje dzieciństwo jak po południu czekała na swego ojca ,który z Gdańska do Oliwy przyjeżdżał pociągiem parowym a przejście na drugą stronę Oliwy odbywało się pod tunele na ul.Piastowskiej. Zimą zaś zjeżdżała na sankach z tej górki pod most gdyż nic tam nie jeździło.Na rogu parku dworcowego była zielona budka ( zlikwidowana kilka lat temu) , w której jej ojciec kupował kolorowe landrynki.

    A przecież mi żal....

    • 14 0

  • (1)

    Jak to możliwe, że ta Pani niezamężna i bez rodziny jest w takim dobrym humorze, a reszta oddana przez rodzinę do DPS jest smutna- to podobno ma odwrotnie być- te teksty o szklance wody na starość itp?

    • 14 2

    • Bo ona akurat ma urodziny i dostała list gratulacyjny. Nie laurkę.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane