- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Największa na świecie kolekcja solniczek znajduje się w Trójmieście
Zobacz nietypowe solniczki i pieprzniczki z największej takiej kolekcji na świecie.
Ma piętrowy autobus z Londynu, palmę z kokosami i krzywą wieżę z Pizy. W piętnastym odcinku cyklu Pasjonaci przedstawiamy Joannę Chyłę z Sopotu, która jest właścicielką największej na świecie kolekcji solniczek i pieprzniczek.
- Obecnie jest ich 1225, z czego większość to pary. Ale już trzydzieści kolejnych czeka na oficjalne włączenie do kolekcji - wylicza Joanna Chyła.
Mieszkanie kolekcjonerki od lat szturmowane jest przez solniczki i pieprzniczki w najróżniejszych kształtach. Podzielone są na kilkanaście kategorii. Każda z nich ma swoje terytorium w kuchni lub w pokoju. Półki nad lodówką i blatem opanowały zwierzęta. Łaciate, rogate i z wymionami. Widać je z daleka. - To olbrzymie stado krów. Jest ich ponad 80 sztuk - pokazuje kolekcjonera.
Nieopodal krów mieszkają leśne ptaki, a poniżej grecki osioł, który na swoim grzebiecie wiezie pojemniki z wiadomymi przyprawami. Osioł spogląda na ścianę kuchni, którą zajęły solniczki i pieprzniczki w kształcie owoców. Są tu jabłka, gruszki, truskawki, a nawet palma z kokosami. Dowodzi na wpół obrany ze skórki banan rodem z Niemiec.
Naprzeciw terytorium owoców rozciąga się z kolei królestwo warzyw. - Marchewki, buraczki, kukurydza, groszek, bakłażany, a nawet koper włoski - kolekcjonera dopiero zaczyna wyliczać. Pytam więc, jakiego warzywa tu nie ma. Mieszkanka Sopotu chwila się zastanawia, po czym ściszonym głosem, ale też z uśmiechem, przyznaje: brokułów, brokułów...
Tym niewielkim brakiem wcale się nie przejmuje. Bo prędzej czy później brokuły dołączą do pozostałych warzyw. Trafi na nie podczas codziennych zakupów lub też solniczkę z pieprzniczką sprezentuje kolekcjonerce któraś z życzliwych osób. - Od lat rodzina, przyjaciele, znajomi i znajomi znajomych, którzy wiedzą o moim hobby, przywożą mi nowe pary z całego świata. O, na przykład ten Arab jest od przyjaciół córki, którzy byli w Dubaju, a to oryginalna miniaturka wieży w Pizie - prezentuje z dumą kolekcjonerka.
Początkowo eksponaty zdobywała jednak sama. Pierwszą parę znalazła w kiosku Ruchu. - To było w 80. roku, tak jak Solidarność, dokładnie w sierpniu. Chciałam kupić gazetę i nagle spostrzegłam solniczkę z pieprzniczką. Po prostu Adam i Ewa. Pomyślałam, że wreszcie będę miała porządny zestaw i tak się zaczęło - wspomina kolekcjonerka.
Na sopockim targu szybko zyskała ksywę "Solniczka". Sprzedawcy rozpoznawali kolekcjonerkę z daleka. O nietypowej pasji dowiedzieli się też bliscy i znajomi. - Ktoś rzucił: Ty masz tyle tych solniczek! To wiemy, co kupować na imieniny! - opowiada Joanna Chyła.
Kolekcja zaczęła rosnąć w oczach. Na półki początkowo trafiały solniczki i pieprzniczki głównie z Polski i innych krajów Europy. Z czasem w sopockim mieszkaniu zaroiło się jednak od eksponatów z najróżniejszych stron świata: od Meksyku, przez Kenię po Egipt.
- To piętrowy autobus typowy dla Londynu, a to przód-pieprzniczka i tył-solniczka, które razem tworzą żółty autobus z Malty - prezentuje mieszkanka Sopotu. Lubi kategorię motoryzacja. Bo poza pracą w branży hotelarskiej, przez kilkanaście lat siadała za kierownicą taksówki.
Dlatego też w kolekcji nie mogło zabraknąć słynnych nowojorskich taksówek w kolorze żółtym. Poza kształtem i kolorem eksponatów, Joanna Chyła zwraca uwagę również na materiały, z których zostały wykonane. - Są szklane, drewniane, plastikowe oraz oczywiście z porcelany lub z porcelitu. Co ciekawe, większość z nich powstała w kraju, gdzie solniczek prawie się nie używa, ponieważ Chińczycy wolą sos sojowy - opowiada Joanna Chyła, która chętnie dzieli się swoją wiedzą na temat solniczek.
Przy wsparciu rodziny prowadzi stronę internetową poświęconą pasji. Poza zdjęciami i opisami eksponatów jest też symbol Guinness World Records. Na ścianie mieszkania kolekcjonerki wiszą bowiem dwa certyfikaty. - To potwierdzenie, że należy do mnie rekord Guinnessa w zbieraniu solniczek i pieprzniczek - tłumaczy mieszkanka Sopotu, po czym wyjmuje jeszcze grubą księgę.
- Kolekcję żony uznano za naprawdę wyjątkową, więc nie wspomniano o niej w jednej linijce, tylko jest o niej cały akapit w księdze rekordów Guinnessa - wskazuje palcem dumny z żony Zbigniew Chyła. Niedługo męża kolekcjonerki czeka montaż kolejnych półek. Pojawiły się już nowe solniczki i pieprzniczki.
Podróżuje na mule, korzysta z maczety, a na co dzień jest... znanym profesorem. Poznaj pasję Dariusza Szlachetko, który opisał ponad trzy tysiące gatunków storczyków.
Ma pięć pokładów, osiemnaście żagli i 104 działa, a jego budowa zajęła Przemysławowi Kołodziejskiemu dziewięć lat. Zobacz drewniany model okrętu żaglowego HMS Victory.
Opinie (49) ponad 10 zablokowanych
-
2013-10-27 13:04
Pewnie teraz sobie soli do woli (1)
Brawo za pozytywnego hopla dla tej pani
- 112 5
-
2013-10-27 20:01
Kisiel?
Ten z YouTube? :D
- 0 4
-
2013-10-27 13:09
jestem z Trojmiasta to brzmi dumnie
u nas jest największa kolekcja solniczek
- 53 6
-
2013-10-27 13:10
Słono trzeba za takie coś zapłacić
- 38 9
-
2013-10-27 13:12
Podziwiam zapał
ale weź to czyść z kurzu:O
- 93 1
-
2013-10-27 13:14
kolekcjonerstwo
Pięknie,najważniejsze to pasja
- 50 2
-
2013-10-27 13:14
solniczka w domu (2)
o gosciach nic nikomu
gdzie solniczek szesc tam nie ma co zjesc- 8 10
-
2013-10-27 13:21
troche z tych solniczek to tandeta
i brak gustu
- 1 13
-
2013-10-27 16:16
Solniczek więcej niż sześć a Chyły zawsze dadzą coś zjesć
- 6 0
-
2013-10-27 13:17
Największa kolekcja solniczek znajduje się w Sopocie ! (8)
A nie w Trójmieście ! Tego typy tytuły nad tym tekstem oznaczają ewidentne straty wizerunkowe dla Sopotu.
- 20 43
-
2013-10-27 13:35
Chyba postawią ci pomnik
za bohaterskie poświęcenie w walce o wizerunek Sopotu.
- 19 1
-
2013-10-27 14:12
daj Pan spokój (1)
i nie rozliczaj, Sopot bez Gdańska i Gdyni, byłby wsią.
- 15 3
-
2013-10-27 14:26
a mnie irytuje, jak ktoś pisze w ten sposób
i nie chodzi wcale o palmę pierwszeństwa, czy prym Sopotu, Gdańska czy Gdyni. Mówienie, że ta kolekcja jest w Trójmieście albo ktoś pochodzi z Trójmiasta jest według mnie nielogiczne i błędne! Trójmiasto oznacza 3 miasta naraz. Jak można mówić, że coś się znajduje w trzech miastach naraz, albo ktoś się urodził czy mieszka w trzech miastach naraz???
- 5 14
-
2013-10-27 15:01
odp.
moj dziadek przed wojna rozwozil piwo miedzy gdanskiem , a Gdynia ...
mimo to skoro jest trojmiasto to Sopot rowniez " na rase " sie tez zalicza..
kolego czy ty jestes tak wogole z pochodzenia z pomoza ?- 4 1
-
2013-10-27 16:17
Oni promują swoją nazwę.
To taki zakłamany portalik..
- 3 1
-
2013-10-27 16:25
Pokażcie mi choć jedną osobę, (1)
Która ma w dowodzie osobistym wpisane miejsce zamieszkania : "trójmiasto" !!!! Ta nazwa jest wstretna i sztuczna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 5 11
-
2013-10-28 08:29
Porodówka
Ilu Sopocian urodziło się w Sopocie?
- 4 0
-
2013-10-28 08:00
BRAWO!!!
Obraź się i wyjdź najlepiej... Jak korzystasz z komunikacji miejskiej to ci to nie przeszkadza, ba! nawet pewnie cieszysz japę jak pojedziesz z gdańska czy też z gdyni do sopotkowa.. won do pociągów regionalnych Sopocianinie! Sopot jest małym przecinkiem między Gdynią a Gdańskiem i nie wiem dlaczego to tylko snobom z Sopotu przeszkadza to że większość ludzi jest z trójmiasta...
- 1 0
-
2013-10-27 13:25
...a za parę lat będzie o tej kolekcji w polskiej wersji
wojen magazynowych
- 5 3
-
2013-10-27 13:51
super! Gratuluję pasji! : ) (1)
mam nadzieję, że za kilkanaście lat też będę mógł pochwalić się pewną swoją kolekcją.
Pozdrawiam : )- 22 1
-
2013-10-27 19:24
a jaką? Pozdrawiam :)
- 1 0
-
2013-10-27 14:26
Ten news zmienił mój dzień na lepszy.
- 29 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.