(TG)
2004-11-05 23:07
Na Osowej wcale nie lepiej niz w innych dzielnicach. Tez stoja i strasza. Wieczorami az strach do domu wracac.
2004-11-06 01:35
czytam sobie te opisy i smiac mi sie chce sam jestem dresem i mnie nie robi czy jestem w grupie czy nie i ktos tam walnal pomysl z bronia :D dobra jadka by byla bo prawdziwy dres jak by potzebowal to tez by mial z kad zkombinowac bron ale poco tu kogo straszyc dajcie pomysl co w tej z*j polsce robic oprucz siedzenia w jednym miejscu i picia piwa zasposorujcie jakies kluby mlodziezowe to skoncza sie wasze problemy
2004-11-06 09:58
Dresiarze
Rzeczywiście... Blokersi (dresiarze) są zmorą blokowisk. Wzbudzają strach u porządnych obywateli... są silni jedynie w grupach... w pojedynkę są nie są groźni. Dla większości z nich ważny jest wieczór z piwem w ręku wśród swoich. Na szczęście nie mieszkam już w blokowisku :)
Autor: Apdul 2004-11-04 22:11
host91-25.crowley.pl
LUDZIE CZY WY JESTESCIE j********** ?? blokersi to nie dresiarze :/ blokersi to te wszystkie skejtuchy, poczytajcie sobie o nich a wtedy dopiero piszcie bo widze ze tu wiedzej postow tego typu...
2004-11-06 11:13
Nie wazne czy skejci czy drechy czy metale wazne zeby wytluc maszkarade... Pozatym teraz jak wejdzie/weszlo prawo ze za niepelnoletniego do wiezienia ida rodzice to zobaczymy co to da...
2004-11-06 11:37
A co maja niby mlodzi ludzie robic?? Na osiedlach nie ma zadnych mijesc do "rekreacji". Co mamy siedziec przed kompem 24 na dobe?? Zamiast puszczac paly w miasto lepiej zainwestowac w stoly do ping-ponga, jakies boiska i rózne rzeczy tego typu!!! Trzeba sie zastanowic czemu powstal taki problem i likwidowac go od takich wlasnie podstaw a nie nasylac policje!!!!
2004-11-06 11:42
popieram Policję, i wspieram tą instytucję duchowo. Niech robią naloty, zapraszam też do centrum Gdańska i na Dolne Miasto. Niech wreszcie zapanuje porządek i bezpieczeństwo!!!
W Warszawie na Dworcu Centralnym było kiedyś strasznie - bandyci, menele, narkomani, złodzieje, żebracy na każdym kroku. Teraz ich NIE MA, bo jest PEŁNO Policji - gdzie się obejrzysz - pięciu policjantów tu, trzech tam, dwóch gdzie indziej w asyście strażnika miejskiego i SOKisty, i tak w każdej części dworca. Nie ma gdzie się odwrócić, aby nie zobaczyć policjantów Myślę, że jest tam kilkudziesięciu policjantów. Można się czuć jak w NYC od czasów Giulianiego I TAK TRZYMAĆ!!! Gdańsk też potrzebuje swojego Giulianiego !!! Gdańsk potrzebuje DUŻO POLICJI, i zrobienia PORZĄDKU z menelstwem !! Nasze piękne, tysiącletnie, Wieczne Miasto Gdańsk ma być miejscem BEZPIECZNYM, przyjaznym dla ludzi, i NIE MA W NIM MIEJSCA dla rozbojów, napadów i kradzieży.
Gorąco Pozdrawiam Policję !!!
Gorąco Pozdrawiam Wszystkich Porządnych Obywateli!!!
Critto
2004-11-06 11:51
2004-11-06 11:57
O, widze że trochę dresiarstwa się tu nazłaziło. Najlepszy jest gość co się podpisał jakoś tak "......." Ale czego tu się spodziewać po bezmózgowiu w III paskach. I jeszcze ten sam powiada, że to nie prawda, iż oni (tj. dresiarze) wcale nie są słabi pojedynczo. Hhahahahahhahahahaha, to spróbój młotku kogoś sam zaczepić bez noża czy kija. Dostaniesz taki łomot, że ci się odechce być tym ścierwem w dresie. I jeszcze jakiś Lutek Krawężnik też tu pisał, że ci co stoją pod blokiem to nie dresy. Hhahahahhahahahha kolejny ciołek. Chyba browar z biedronki tak już ci mózg wyżarł, że nie odróżniasz swoich od innych. A jesli chodzi ogólnie o temat dresów, to wg. mnie rozwiązaniem jest po prostu wysiedlać ich za miasto i robić specjalne ghetto dla tych nierobów. Bo w mieście tylko zatruwają życie porządnym obywatelom.
2004-11-06 12:33
lepszego życia nie znajdzie się na ławce przed blokiem z piwem w ręku, plując na chodnik... trzeba troche wysiłku, a najwiecej intelektualnego....tak było również 20 lat temu( punki) też bez szans i perspektyw....nie można mieć ciągle pretensji za swoje życie do wszystkich... trzeba iść do biblioteki a nie na pakernię....
2004-11-06 12:41
To zwykli bandyci, a dlatego bezkarni, że jak się im zwróci uwagę a słyszą to ich rodzice to dorazu krzyczą czego chcę od ich dziecka. Nie rozumiem też skąd się biorą nazwy np. blokersi. Trzeba rzecz nazywać po imieniu - półgłówki i wtedy choćby ze względu na nazwę niewielu chciałoby nimi zostać
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
