- 1 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (123 opinie)
- 2 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (32 opinie)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (114 opinii)
- 4 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (26 opinii)
- 5 Koniec pożaru. Akcja trwała 93 godziny (74 opinie)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (60 opinii)
Napad na bank na Obłużu w Gdyni
Mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń wszedł po godz. 13 do jednego z banków przy ul. Unruga na gdyńskim Obłużu i ukradł pieniądze z placówki.
Aktualizacja, godz. 16:10.
Policjanci wciąż pracują na miejscu zdarzenia. Funkcjonariusze nie chcą podawać, ile pieniędzy zostało skradzionych. Pies, który pomagał policjantom i podjął trop, po kilkuset metrach zgubił go.
Trwa ustalanie rysopisu sprawcy na podstawie nagrań z monitoringu i zeznań świadków. Złodziej był niezamaskowany.
- Na razie nie znamy kwoty, którą udało się sprawcy wynieść z placówki. Trwają czynności policyjne oraz próba ustalenia tożsamości sprawcy. Według zeznań pracowników posługiwał się przedmiotem przypominającym broń palną - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.
W działania zaangażowany jest wydział kryminalny i dochodzeniowy. Policjanci prawdopodobnie do poszukiwań użyją psa tropiącego.
To kolejny napad na bank w Trójmieście w ostatnim czasie. W piątek przed godz. 14 dwóch zamaskowanych mężczyzn okradło jedną z placówek bankowych we Wrzeszczu.
W Gdyni z kolei pieniądze z banków padły łupem złodziei w lutym, kiedy sprawca wtargnął do placówki w centrum miasta, oraz w styczniu, gdy dwóch zamaskowanych mężczyzn napadło na placówkę banku PKO BP znajdującą się przy ul. Wielkopolskiej.
Miejsca
Opinie (244) 9 zablokowanych
-
2013-04-16 18:44
jak się udaje to ..
- 2 0
-
2013-04-16 18:50
Dlaczego? bo!!
Nasilenie napadów na małe placówki bankowe to efekt ubożenie społeczeństwa ale nie bez znaczenie są również inne czynniki np.
- zdecydowana większość "ochroniarzy" nawet w patrolach interwencyjnych to osoby niepełnosprawne.
- walka konkurencyjna doprowadziła do sytuacji, że 1 patrol interwencyjny w firmach ogólnopolskich obsługuje ok 800 - 1000 obiektów
- brak weryfikacji przez klientów, czasów dojazdu patrolu - większość obiecuje 5 - 10 minut a w rzeczywistości jest to 30-40 a w przypadku pewnych firmy - znawcy rynku ochrony wiedzą jakich, bywa że w ogóle nie dojeżdżają,
- w placówkach bankowych często system kamer oparty jest na kiepskiej jakości kamerach i rejestratorach analogowych - potem mało co widać.
- bankom bardziej opłaca się ubezpieczyć na wypadek napadu i zaboru mienia, niż tworzyć skuteczne systemy ochrony - w większości placówek obsługa klienta odbywa się zza "biurka" a pieniądze kasjerka ma pod ręką w szufladzie w kasetce.
Wszystkie te informacje są dostępne dla potencjalnego sprawcy, więc dochodzi do napadów!!- 7 1
-
2013-04-16 18:57
A ilu sprawców wszystkich wymienionych tu napadów udało się złapać?
Klawo jak cholera ;D
- 11 0
-
2013-04-16 19:00
Napad
To chyba był amator, bo prawdziwy bandzior by zakrył sobie gębę.Daleko myślę nie ucieknie.
- 6 0
-
2013-04-16 19:10
Bank na pewno nie płacze
na pewno kasjerka nie wydała więcej niż ~100 tysięcy.
Banki są ubezpieczone i mają swoje procedury w takich osiedlowych bankach nie ma dużej gotówki tylko jakieś drobne na waciki. a kasjerki mają obowiązek oddać kasę bandycie bo bank i tak na takim napadzie nic nie straci.i jestem przekonany że nikt tam nie płacze z tego powodu szkoda tylko nerwów napadniętych kasjerek- 7 1
-
2013-04-16 19:29
Wiem kto to ale nie powiem
Nie jestem konfidentem
- 4 5
-
2013-04-16 19:36
To na pewno Janosik
- 3 1
-
2013-04-16 19:48
brawo
- 2 1
-
2013-04-16 20:05
żeby kurde znów nie było na mnie
znów kurde będzie że to ja
- 3 0
-
2013-04-16 20:15
przecież wiadomo że to niemcy
oni zawsze napadywują
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.