- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (146 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (95 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (184 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Napadał na pasażerów SKM. Przez rok ukrywał się przed policją
Zatrzymano 23-letniego Sebastiana J., który miał do odpokutowania wyrok za napady na pasażerów SKM. Od roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
- Policjanci od stycznia tego roku zajmowali się sprawą 23-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi za rozboje. Mężczyzna przy pomocy noża groził swoim ofiarom i kradł ich telefony komórkowe - mówi sierż. sztab. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Ostatni napad dokonany przez Sebastiana J. miał miejsce w 2010 roku, kiedy miał on 19 lat. Wraz z innym nastolatkiem podszedł do siedzącego w jednym z przedziałów 30-latka. Napastnicy zaczęli bez powodu bić mężczyznę, po chwili zaś przystawili mu brzytwę do szyi i zażądali wydania wszystkich wartościowych przedmiotów. Zabrali mu m.in. dowód osobisty.
Kilkanaście minut później, już na przystanku, napastnicy zaatakowali kolejnego mężczyznę - tym razem 23-latka. Zabrali mu okulary i domagali się pieniędzy na alkohol. Napadniętemu udało się uciec - wskoczył do kolejki SKM, która akurat nadjechała.
Policjantom udało się zatrzymać obu mężczyzn. Trafili do aresztu. Jeden z nich - właśnie Sebastian J. - już po wyroku, który wymierzył mu sąd, zniknął i zaczął się ukrywać przed policją. Zatrzymano go dopiero w ostatni wtorek.
- Kryminalni ustalili, że mężczyzna ukrywał się na terenie jednego z hoteli robotniczych w Gdańsku. Mimo dwukrotnego wezwania policjantów nie otworzył on jednak drzwi. Policjanci mieli pewność, że poszukiwany jest w mieszkaniu, więc wyważyli drzwi. Mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Jak ustalono, 23-latek ukrywał się w tym miejscu od około roku. Wychodził sporadycznie, zakupy i posiłki zamawiał przez telefon - mówi Sienkiewicz.
23-latek został przewieziony do aresztu śledczego. Spędzi za kratkami 2 lata i 3 miesiące.
Opinie (168) 6 zablokowanych
-
2013-12-05 14:49
gangsta jak w nowym jorku na bronxie
- 12 0
-
2013-12-05 14:49
I tak sobie gnił w tym hotelu z azbestu
czekając na smutnych panów, którzy zaprowadzą go do kryminału.
- 10 0
-
2013-12-05 14:52
Jak to się stało, że on znalazł się na wolności po złapaniu? Przecież za taki wybryk dostaje się sanki z miejsca i siedzi się do prawomocnego wyroku. Co to za sąd, który go puścił i dał mu uciec przed odbyciem kary?
- 22 0
-
2013-12-05 14:56
Jak to zniknął,czary mary?!
Przez rok milicja ludowa szukała gościa za nasze pieniądze.Liczyli,że sam się zgłosi na ochotnika do aresztu i jeszcze przyniesie własna piżamę?Dołozyć mu teraz za ukrywanie się!
- 17 1
-
2013-12-05 14:59
jop
w areszcie to by siedział dłużej niz ten smieszny wyrok i by musieli odszkodowania płacić. takie sądy i prokuratory, policje.
- 3 0
-
2013-12-05 15:02
kolejny dres...
do pudła z nim
- 22 1
-
2013-12-05 15:04
zapier......łbym gnoja na miazgę!!!
tak to się z tego wymiga zobaczycie!!
- 13 1
-
2013-12-05 15:05
leń i prostak
myśli że robiąc krzywdę innym się wzbogaci !wzbogaci swoją nędzna kartoteke więzienną a nie swój byt
- 13 0
-
2013-12-05 15:09
Ale pała ! ! !
- 7 1
-
2013-12-05 15:17
Śmieci należy utylizować (1)
- 31 2
-
2013-12-05 16:28
kok
wiec ciebie trzeba zutylizowac
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.