• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Napadał na pasażerów SKM. Przez rok ukrywał się przed policją

piw
5 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Zatrzymano 23-letniego Sebastiana J., który miał do odpokutowania wyrok za napady na pasażerów SKM. Od roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.



23-letni Sebastian J. przed policją ukrywał się prawie przez rok w jednym z hoteli robotniczych. Wychodził sporadycznie, posiłki zamawiał głównie przez telefon. 23-letni Sebastian J. przed policją ukrywał się prawie przez rok w jednym z hoteli robotniczych. Wychodził sporadycznie, posiłki zamawiał głównie przez telefon.
- Policjanci od stycznia tego roku zajmowali się sprawą 23-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi za rozboje. Mężczyzna przy pomocy noża groził swoim ofiarom i kradł ich telefony komórkowe - mówi sierż. sztab. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Ostatni napad dokonany przez Sebastiana J. miał miejsce w 2010 roku, kiedy miał on 19 lat. Wraz z innym nastolatkiem podszedł do siedzącego w jednym z przedziałów 30-latka. Napastnicy zaczęli bez powodu bić mężczyznę, po chwili zaś przystawili mu brzytwę do szyi i zażądali wydania wszystkich wartościowych przedmiotów. Zabrali mu m.in. dowód osobisty.

Kilkanaście minut później, już na przystanku, napastnicy zaatakowali kolejnego mężczyznę - tym razem 23-latka. Zabrali mu okulary i domagali się pieniędzy na alkohol. Napadniętemu udało się uciec - wskoczył do kolejki SKM, która akurat nadjechała.

Policjantom udało się zatrzymać obu mężczyzn. Trafili do aresztu. Jeden z nich - właśnie Sebastian J. - już po wyroku, który wymierzył mu sąd, zniknął i zaczął się ukrywać przed policją. Zatrzymano go dopiero w ostatni wtorek.

- Kryminalni ustalili, że mężczyzna ukrywał się na terenie jednego z hoteli robotniczych w Gdańsku. Mimo dwukrotnego wezwania policjantów nie otworzył on jednak drzwi. Policjanci mieli pewność, że poszukiwany jest w mieszkaniu, więc wyważyli drzwi. Mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Jak ustalono, 23-latek ukrywał się w tym miejscu od około roku. Wychodził sporadycznie, zakupy i posiłki zamawiał przez telefon - mówi Sienkiewicz.

23-latek został przewieziony do aresztu śledczego. Spędzi za kratkami 2 lata i 3 miesiące.
piw

Opinie (168) 6 zablokowanych

  • Za dużo GTA

    • 2 0

  • Do pieca tych baranów a nie na nasze utrzymanie!!!

    • 3 0

  • Do kamieniołomów na kilkanaście lat

    Za takie napsdy i ukrywanie sie tylko 2 lata i 3 mirs.Co najmniej 12 powinien dostac

    • 3 1

  • " Jeden z nich - właśnie Sebastian J. - już po wyroku, który wymierzył mu sąd, zniknął i zaczął się ukrywać przed policją." (1)

    Przyznam, że nie rozumiem tego zdania.
    A) wypuścili go
    B) uciekł z aresztu
    C) zniknął bo jest magikiem

    • 2 0

    • paktofonika

      magik nie żyje wyskoczył z okna

      • 0 0

  • bez szans

    jakbym go dziabnal tym jego nozem to bym sam do wiezienia trafil.

    a jak nie daj boze bym sie obronil swoim to by mi moje wlasne panstwo za taka "odwage" zniszczylo cala reszte zycia.

    jak reagowac na taka napasc? oddac telefon i czekac rok az go byc moze zlapia? oczywiscie za telefon nikt nigdy nie zwroci kasy.

    • 2 0

  • Można? można

    Ciekawe skąd przez rok miał pieniądze na jedzenie na telefon, na rachunki za telefon, na inne wydatki???

    • 1 0

  • na ochronki frajera niech peronki trzaska....

    • 0 0

  • Sąd go wypuścił po rozbojach z niebezpiecznym narzedziem?

    już po wyroku, który wymierzył mu sąd, zniknął i zaczął się ukrywać przed policją - rozumiem że dostał wyrok w zawieszeniu? Kolejna wtopa tzw sądów,,,,,

    • 3 0

  • Śmieć

    Skąd to prymitywne bydle miało pieniądze?

    • 4 0

  • śnieg

    Po tytule myślałem, że chodzi o śnieg. Bo napadał, a rok go nie było. he he.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane