- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (101 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (77 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (189 opinii)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (64 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (173 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (48 opinii)
Napadali na jubilerów w Polsce i Niemczech. Trafią przed sąd
Napadali na salony jubilerskie w Polsce i Niemczech, według prokuratury odpowiedzialni są m.in. za napad na jubilera w Gdańsku. Po trwającym kilka lat śledztwie gdańska prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia, którym objęto aż 29 osób, w tym ośmiu członków samego gangu.
Następnie gang przeniósł się na terytorium Niemiec, gdzie do kwietnia 2021 roku podobnych napadów dokonał we Frankfurcie nad Menem, Monachium, Lipsku i dwukrotnie w Hanowerze.
Schemat działania gangu za każdym razem był taki sam.
Kradzionym autem rozbijali witryny
Zamaskowani przestępcy taranowali kradzionymi uprzednio pojazdami witryny salonów jubilerskich, skąd zabierali wyroby jubilerskie i zegarki luksusowych marek takich jak Rado, Omega, Longines, Aviator czy Breitling.
Zrabowane przedmioty sprzedawali paserom na terenie Polski. Szacuje się, że łącznie gang zrabował przedmioty o wartości ponad 5 mln zł.
Kradzione pojazdy służyły sprawcom również do ucieczki z miejsca przestępstwa. Następnie były porzucane.
Do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło w kwietniu 2021 roku, kiedy to pięć osób wpadło podczas próby sprzedaży zrabowanych łupów. W kolejnych miesiącach służby "wyłapywały" pozostałych członków grupy i ich współpracowników.
29 osób na ławie oskarżonych
Teraz zaś do sądu skierowano akt oskarżenia w tej sprawie. Łącznie objęto nim aż 29 osób. Są wśród nich dwie osoby, którym prokuratura zarzuca m.in. kierowanie gangiem.
- Kolejnym sześciu osobom zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej, to jest popełnienie czynu z art. 258 § 1 k.k., jak również popełnienie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej czynów zaborów pojazdów oraz kradzieży z włamaniami - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Kolejnych osiem osób miało brać udział w poszczególnych napadach, ale nie było stałymi członkami grupy.
Dodatkowo oskarżono również 12 osób, które miały się dopuścić paserstwa zrabowanych przez gang przedmiotów.
Aktem oskarżenia objęto też trzy inne osoby, które z działalnością gangu nie miały bezpośredniej styczności, ale wpadły przy okazji śledztwa z... posiadaną bez zezwolenia bronią palną i ostrą amunicją.
Część podejrzanych przebywa w areszcie
- W toku postępowania przygotowawczego wobec 19 osób stosowano tymczasowe aresztowanie, które wobec czterech osób zamieniono następnie przez sąd na wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenia majątkowe w kwotach od 20 do 300 tys. zł. Wobec tych osób zastosowano również inne wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym dozór policji, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami i zakaz opuszczania kraju - mówi Wawryniuk.
Wobec kolejnych sześciu osób od początku stosowane były tylko środku zapobiegawcze, w tym poręczenia majątkowe i dozór policji.
Opinie (64) 9 zablokowanych
-
2023-09-29 11:44
Zapomnieliscie dodac
Osoba ktora sypała została wypuszczona i pojechala do niemiec rabować gdzie go zlapali na gorącym u jubilera!! Taki to mamy system!!
- 2 0
-
2023-10-01 14:35
Prokuratura przyklepuje sobie sukces
Straż graniczna i prokuratura przyklepują sukces sobie rzekomej staranności prowadzenia śledztwa i jego rezultatów. W rzeczywistości jeden podejrzany swoimi wyjaśnieniami wszystko wyłożył na tacy gdyby nie on nic by nie zrobili tylko urlopy co chwilę pani prokurator
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.