Podszedł do przypadkowej osoby, przystawił jej do głowy przedmiot przypominający broń, a następnie zabrał telefon komórkowy oraz papierosy - policjanci zatrzymali już 43-latka, który w ten właśnie sposób dokonał kilka dni temu rozboju na 21-letnim mężczyźnie spacerującym z psem.
tak, zarówno w dzień, jak i w nocy
44%
tak, ale tylko w dzień
36%
Do rozboju doszło w poniedziałek po północy. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na Zaspie, a konkretnie
na ścieżce między ulicami Burzyńskiego i Drzewieckiego ![Mapka](/_img/svg/ico-map-flat.svg)
młody mężczyzna spacerujący z psem został napadnięty przez nieznanego sprawcę.
- Napastnik, przykładając do czoła pokrzywdzonego przedmiot przypominający broń, kazał mu założyć ręce na głowę. Następnie sprawca wyjął z kieszeni spodni i kurtki 21-latka papierosy oraz telefon komórkowy warty 3,5 tys. zł, po czym uciekł z łupem - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Policjanci od razu po otrzymaniu zgłoszenia pojechali na miejsce przestępstwa i dokładnie sprawdzili teren, przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli ślady. Po przeanalizowaniu dowodów i zeznań świadków udało im się ustalić tożsamość sprawcy rozboju.
- We wtorek po południu przed jednym z bloków na Zaspie kryminalni zatrzymali 43-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli telefon komórkowy ukradziony podczas rozboju. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Podczas pracy nad tą sprawą śledczy ustalili, że 43-latek ma na swoim koncie jeszcze jedno przestępstwo i 11 lutego w jednym z bloków na Zaspie zniszczył w windzie kamerę monitoringu. Straty z tytułu tych zniszczeń zostały wymienione na 900 zł - mówi Ciska.Podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty za rozbój z użyciem przedmiotu przypominającego broń oraz za zniszczenie mienia. Na podstawie zebranego przez śledczych materiału dowodowego sąd zadecydował, że 43-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Policjanci nie odnaleźli broni w mieszkaniu zatrzymanego, nie wiadomo więc, czym konkretnie groził on swojej ofierze. Niemniej za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi nawet do 20 lat więzienia.