- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (146 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (95 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (184 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
Napastnik czy ofiara policji?
Według relacji policjantów Sebastian K. leżał nietrzeźwy na torach kolejowych. Kiedy funkcjonariusze straży portu chcieli go stamtąd zabrać i wsadzić do policyjnego radiowozu - pijany 22-latek oprzytomniał, zaczął wyrywać się i kopać radiowóz. Ponieważ dwóch policjantów nie mogło dać sobie z nim rady - wezwano posiłki. Dopiero sześciu mundurowych zdołało wsadzić Sebastiana K. do radiowozu.
Tymczasem 22-latek, który obecnie przebywa w szpitalu m.in. ze wstrząśnieniem mózgu twierdzi, że został brutalnie pobity przez policjantów, nie tylko podczas zatrzymania, ale także na komisariacie.
- Siedziałem na chodniku, podjechała straż ochrony portu, zaczęli ze mną rozmawiać. Nie miałem na to ochoty, gdyż byłem pod wpływem alkoholu. Chcieli mnie okraść, słyszałem teksty typu "ładna kurteczka", wywiązała się szarpanina. Później podjechała policja i szarpanina trwała nadal - powiedział Sebastian K.
Jak mówi - policjanci bili go podczas jazdy do izby wytrzeźwień, a także następnego dnia podczas transportu z izby na komisariat w Nowym Porcie, skąd wypuszczono go w poniedziałek ok. godz. 16.00
Sebastian K. złożył doniesienie o pobiciu przez policjantów.
- Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. Akta sprawy trafiły do prokuratury. Jeśli potwierdzą się fakty pobicia Sebastiana K. przez policjantów, funkcjonariusze zostaną ukarani. Może im grozić nawet wydalenie ze służby - powiedział PAP Adam Atliński, rzecznik prasowy gdańskiej policji.
Opinie (162) 2 zablokowane
-
2006-04-19 09:38
A zastanowił się ktoś nad faktem że chuligan podczas interwencji uszkodził 3 pojazdy służbowe. Chcąc teraz uniknąć odpowiedzialności materialnej za wyrządzone szkody za pieniądze biznesmena - tatusia wynajął adwokatów którzy teraz próbują odwrócić sprawę sugerując napaść prawidłowo interweniujących funkcjonariuszy na niczemu niewinnego pijanego chuligana który leżał na torach kolejowych zagrazając bezpieczeństwu. Być może kolejny raz Straż Ochrony Poru uratowała komuś życie.
- 0 0
-
2006-04-19 09:48
jEŻELI TO PRAWDA Z TYM TATUSIEM TO MOŻE JEDYNYM WYJŚCIEM JEST SPUŚCIĆ SOLIDNY WP....OL JEMU I TATUSIOWI TEŻ?
- 0 0
-
2006-04-19 09:50
Czyli efekt całej akcji jest taki że zapłacimy wszyscy za uszkodzone pojazdy, opiekę medyczną nad chwastem i może jeszcze czas pracy prokuratury wyjaśniającej sprawę, łajza wykręci się sianem, policja nadgana i IV RP jak ta lala.
- 0 0
-
2006-04-19 09:57
stefek 2 co ty taki madry jestes-chyba dostales od tego kolesia na leb
ze tak mu cisniesz .
- 0 0
-
2006-04-19 10:00
Olo
Nie, nie dostałem :-) ale to tylko kwestia czasu kiedy ja dostanę, Ty dostaniesz...oni dostaną..
- 0 0
-
2006-04-19 10:07
DAreck
a nie sądzisz że ten drech sam przywalił w coś łbem żeby mieć haka na policajów
A tak w ogóle to po co ten artykuł - bicie piany, szukanie łosi wśród policjantów?
obrona prześladowanych śmieci?
coś mi w tym śmierdzi przyszłym rzundem kloak-licyjnym!
śmieć-lepper twierdzi że będzie prezydentem a 1/3 polaków tego śmiecia popiera - kraj wariuje dokumentnie!- 0 0
-
2006-04-19 10:10
Do Anny z Osowej-Rozbraja mnie takie stereotypowe podejście... to co ze w Nowym Porcie... Dzielnica jak inne. Mieszkalem ponad czterdziesci lat i bylo wporzo. nigdy nie bylem pobity a jak sugerujesz powinienem Gadasz jak polamana-wlasnie to sa stereotypy
- 0 0
-
2006-04-19 10:15
Reumatyzm
Jak ktoś oglądał ostatnio filmik "kłamca, kłamca" to wie co można sobie zrobić tylko po to, żeby uniknąć kłamania...a co dopiero kicia! Koleś i tak dostanie w d..na przyszłość. Od wyrywania się i szarpania powyciągał sobie kończyny ze stawów. A to grozi w przyszłości deformacją, ograniczeniem ruchliwości, a w najlepszym przypadku reumatyzmem. Tak czy siak, leżeć będzie i to nie tylko na torach. Daj Boże, żeby jeszcze mógł posiedzieć..he he.
- 0 0
-
2006-04-19 10:17
ofiara policji
No cóż może policjanci mają przeprosić tego delikwenta za to że go zabrali?W każdym "normalnym" kraju to potencjalny bandyta lub podejrzany to kładzie się na glebę i jest potulny jak baranek wielkanocny bo się boi żeby policjant mu nie odstrzelił czegoś co się nazywa jego durnym łbem!!A tu nagle 6 policjantów nie może dać rady pijanemu gogusiowi ( użyto srodki przymusu bezpośredniego).Do pudła z imbecylem!!Powinien się gnojek cieszyć że żyje i że sprawa tylko tak się zakończyła.Brawo policjanci:)
- 0 0
-
2006-04-19 10:22
co wy gadacie
nawet nie wiecie jak zachowywal sie ten palant w czasie interwencji,był tak naćpany i pijany, ze emanuawała od niego wielka energia- zpobudzenia pigułami- to jet fakt że wtedy ciezko zapanowac nad jednym przez kilku facetów. Tylko szkoda ze nie zrobili mu czynnej napasci-ja robie to czasami jesli tak faktycznie jest, gostkowi nawet na mysl nie przejdzie zeby pisac skargi- to on staje przed sądemMiałem kiedys goscia berdziej skatowanego ale on wyskoczył do mnie z nozem- przejechał sie taki palant bo jestem dobry w walce wręcz- twarz miał gorszą od tego tu grubasa ale co tam---najgorsze to tu są MEDIA TAK MEDIA ktore cis tam us lysza i sensacja, nietedy droga panowie- najpierw weryfikacja materiało z obudwu stron- potem mozna pisac!!pa ocencie to odpowiednio!!! stary gliniarz
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.