- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (190 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (598 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (210 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (203 opinie)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Narazili Energę na milionową stratę?
Gdańska prokuratura przedstawiła byłemu wiceprezesowi spółki Energa Operator zarzut nieumyślnego narażenia spółki na znaczną szkodę majątkową. Podobne zarzuty usłyszała także osoba pracująca w spółce jako prokurent - dowiedział się portal Trojmiasto.pl.
Dzięki temu zwolnieni radcy mogli domagać się od Energi Operator gigantycznych odszkodowań. Jeden z nich skorzystał z takiej możliwości i spółka musiała wypłacić mu 967 600 zł plus odsetki wynoszące ponad 238 tys. zł. Musiała także pokryć koszty sądowe. Radca wzbogacił się więc o ponad 1,2 mln zł. Z drugim z radców zawarto ugodę i wypłacono mu jedynie 28 tys. zł.
Wypowiedzenia radcom wręczono 1 sierpnia 2007 roku. Gdyby uczyniono to dzień wcześniej, spółka nie musiałaby płacić im żadnych odszkodowań.
- Zarzuty w tej sprawie przedstawiono jednemu z ówczesnych członków zarządu spółki oraz prokurentowi, którzy podpisali wypowiedzenia umów o pracę, bez dokonania analizy skutków wynikających z naruszenia umowy społecznej. Zarzucono im popełnienie tzw. przestępstwa nadużycia zaufania w ramach prowadzenia spraw majątkowych spółki i przez to nieumyślne spowodowanie znacznej szkody majątkowej. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności - mówi Cezary Szostak, szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.
Dariusz K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, odmówił też składania jakichkolwiek wyjaśnień. Z kolei Daniela B. potwierdziła fakt podpisania wypowiedzeń, nie czuje się jednak odpowiedzialna za straty poniesione przez spółkę.
Co ciekawe, od momentu powstania koncernu Energa, nie zatrudniano w nim na etacie żadnych radców prawnych, a usługi prawne na rzecz koncernu świadczyły kancelarie zewnętrzne. Zespół radców składający się z trzech osób zatrudnionych na stałe, utworzono dopiero w okresie od lipca 2006 do lutego 2007, czyli na kilka miesięcy przed jego likwidacją (dwóch radców otrzymało wypowiedzenia, z trzecim rozwiązano umowę za porozumieniem stron).
Biorąc pod uwagę to oraz fakt, że Dariusz K. brał udział w przygotowywaniu umowy społecznej, a więc musiał zdawać sobie sprawę z konsekwencji wręczenia radcom wymówień 1 sierpnia zamiast w ostatnim dniu lipca, prokuratura sprawdzała także, czy nie było w tym wypadku mowy o celowym wyprowadzeniu ze spółki pieniędzy. Ostatecznie jednak nic nie potwierdziło takiego scenariusza.
Jak ustaliliśmy, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył, pod koniec ubiegłego roku, obecny zarząd spółki Energa Operator. Śledztwo prowadzi zaś, pod nadzorem prokuratury, gdański oddział Centralnego Biura Śledczego.
Miejsca
Opinie (89) ponad 10 zablokowanych
-
2010-06-20 02:54
ciekawe kiedy przyznali im to odszkodowanie
jak przedwczoraj/wczoraj/tydzien temu to rozumiem ze jest to ruch przedwyborczy :))))
Bo ja tu widze wałek w sądzie a nie w energa sa.
A sądy zawsze były z jedynie słuszną władzą.- 1 0
-
2010-06-20 07:00
Przypominam że związki chciały 30 lat gwarancji zatrudnienia (1)
oraz prawa do dziedziczenia zatrudnienia przez swoje dzieci .
- 5 3
-
2010-06-20 21:34
co za pierdoły opowiadasz?
- 2 0
-
2010-06-20 08:57
wiedzieli co robia
i zdawali sobie sprawe ze taka kasa pzrepynie
- 2 0
-
2010-06-20 09:20
(1)
Na Grunwaldzkiej w starych koszarach wojskowych ma siedziba ENERGA. Pracuje tam taka czarna dziewczyna , która ciągle jest na zewnątrz z papierosem , a to z prezesem a to z koleżankami. Zawsze jak tam przyjeżdżam to ona tam stoi i plotkuje. Jak tak wszyscy w Enerdze pracują , to nie dziwię się że prąd jest taki drogi! Banda NIEROBÓW.
- 5 1
-
2010-06-20 21:36
to tylko w centrali tak pracują
i zgarniaja olbrzymią kasę...
W oddziałach normalnie trzeba pracować, dzieki centrali po godzinach za free, za kilka(naście) razy mniejszą stawkę... i jak tu lubić centralę- 1 0
-
2010-06-20 09:21
sonda galluxa
którego radcę zatrunił(a)by Pani?Pan?
czy tego co "wyrwał" bańke dwieście? - POZYTYW
czy tego co wziął "frajesrkie" dwadzieścia osiem kafli? - NEGATYW- 3 0
-
2010-06-20 11:11
I znowu
będą płacić odszkodowania z naszych opłat za energię elekt.
- 2 0
-
2010-06-20 16:30
DOBRZE ZE JESZCZE NIE OSKARZYLI ZA TO ZWIAZKOW ZAWODOWYCH I SZEREGOWYCH PRACOWNIKOW
- 1 0
-
2010-06-20 19:23
Ta co przytuliła tą bankę to najlepsza mecenas pod słoncem.
Takiej warto by zlecić swoje zawiłe sprawy.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.