- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (114 opinii)
- 2 Kiedy deszcz bywa groźny? (51 opinii)
- 3 Co kryje piasek sopockiej plaży? (23 opinie)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (149 opinii)
- 5 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (228 opinii)
- 6 Do tego nie służą światła awaryjne (160 opinii)
Narkobiznes w majtkach
24-letni Artur C. z Gdyni wpadł w ręce policji w centrum Gdyni w czwartek wieczorem. Jest podejrzewany o aktywne uczestnictwo w narkobiznesie. Znaleziono przy nim 30 porcji marihuany, 61 amfetaminy i 4 tabletki ekstazy - wszystko ukryte w specjalnym woreczku w majtkach. W czasie przeszukania mieszkania odkryto jeszcze 38 porcji marihuany, 28 amfetaminy i 10 tabletek ekstazy. Łącznie zabezpieczono ok. 170 porcji środków odurzających o czarnorynkowej wartości ok. 1500 zł. Artur C. siedzi w policyjnej izbie zatrzymań, a policja gromadzi materiał dowodowy w tej sprawie. Ilość i różnorodność środków odurzających które przy nim zabezpieczono świadczy, że prawdopodobnie parał się działalnością dilerską. Jeżeli faktycznie sprzedawał narkotyki, grozić mu będzie nawet do 10 lat więzienia, a za posiadanie znacznej ich ilości - do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z grupy zajmującej się zwalczaniem przestępczości narkotykowej mieli sporo pracy. Dzień wcześniej zatrzymali w zasadzce zorganizowanej w mieszkaniu na Oksywiu 19-letniego Marcina K. Przy sobie miał LSD i marihuanę, a w mieszkaniu, za lodówką, w kopertach schowana była amfetamina. Była już poporcjowana i dodatkowo owinięta w... papier toaletowy. W tym przypadku zabezpieczono ponad 80 porcji narkotyków.
Opinie (216)
-
2003-09-29 15:49
hehehehe, nawet mocno używane :)
- 0 0
-
2003-09-29 15:50
Nie wiem, nie znam, tak sobie tylko spekuluje.
- 0 0
-
2003-09-29 15:50
baja
miłość wymaga poświęceń ;P
a jak ktoś nadewszystko kocha swój stołek...- 0 0
-
2003-09-29 15:51
a dla informacji zainteresowanych
jutro (chyba o 18) w ramach "Rozmów w toku" na TVN produkować się będzie nasza wspaniała gwiazda, baba nad babami, jedyna z k***ikami i opowie "jak się ze wsi wyrwała", hihihi. Ciekawe....
- 0 0
-
2003-09-29 15:51
jak ktoś nadewszystko kocha swój stołek...
to znaczy, że jest głupi wołek- 0 0
-
2003-09-29 15:51
spekulany ;P
i to czym
kotami- 0 0
-
2003-09-29 15:52
jak odwłok mu przysechł do stołka
wywalmy z siedziskiem wołka- 0 0
-
2003-09-29 15:53
mama
lepszy rydz niz nic
change money, change money- 0 0
-
2003-09-29 15:53
o 18?
to na wszelki wypadek zamaluję monitor, wyłączę korki i wyjdę z domu żeby mieć alibi...- 0 0
-
2003-09-29 15:55
uwaga uwaga
mama nie jest tym za kogo się podaje
to tak naprawdę facet
z wąsami i lekką łysiną- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.