2007-10-09 18:26
... Bym Wam Coś O tym napisał ale ... Niechcą przyjąc mi opini ... POzdro dla All Dill in 3-city! ... Obyście mieli Same holenderskie Smakołyki ...
2007-10-09 18:26
Z zaciekawieniem przyjąłem informacje, którą usłyszałem w jednej z gdańskich rozgłosni, potem w TV a teraz tu na trójmieście. Chodzi mianowicie o wartość przejętego "towaru" (1 200 000 50zł za gram). Jak to dumnie brzmi. A tu komuś sie po prostu zera pop.....iły kupując dość detalicznie można mieć za 5 zł od grama. Dziennikarze nie warto pomyśleć patrząc na raport??
2007-10-09 18:37
ja z tymi uzywkami nie mam nic wspolnego i nie chce, ale doprawdy, trzeba byc CIEMNOTA, aby wypisywac takie rzeczy jak niektorzy tutaj!! Jestem zwolennikiem LEGALIZACJI uzywek, szczegolnie tych mniej szkodliwych, jak marihuana czy haszysz. Wiekszosc krajow Europy odchodzi od surowego karania. Np. w Hiszpanii i bodajze Portugalii mozna legalnie uprawiac i palic MJ, w ramach tzw. Cannabis Social Club, o ile sie nia nie handluje. Jak jest w Holandii - kazdy wie, w Belgii jest podobnie, tyle ze AFAIK bez coffeeshopow. W UK przeklasyfikowano cannabis do nizszej klasy srodkow odurzajacych; byly pomysly, aby to odwrocic, ale nawet ministrowie z rzadu zaprotestowali. UWAGA - USA to nie jest najlepszy przyklad, tam nadal rzad federalny przesladuje palaczy, rowniez tych majacych recepte od lekarza i to nawet w stanach, ktore zalegalizowaly marihuane medyczna. A przy okazji, coraz wiecej miast amerykanskich wprowadza tzw. 'lowest enforcement priority', co oznacza, ze policja ma traktowac sciganie posiadania MJ jako _NAJNIZSZY_ priorytet (mniej wazne nawet od scigania pijaka w parku czy osoby rzucajacej papierek po czekoladzie na ziemie), nie moga ubiegac sie o granty rzadu federalnego w tej sprawie i nie moga wspolpracowac z wladzami federalnymi w sciganiu MJ.
To tyle. PRECZ Z PROHIBICJA NARKOTYKOWA!!!
-- Critto, libertaryzm.prv.pl
2007-10-09 19:48
Chyba przyjdzie nam jeszcze trochę czasu poczekać, zanim większość młodych ludzi (bo zdaje mi się, że większość miała styczność z haszykiem lub ziółkiem)przestanie być w oczach władz przestępcami (prześladowanymi czasem nie mniej niż bandziory co biją na ulicy żeby komórkę ktoś im dał), a w oczach reszty społeczeństwa ćpunami, narkusami i patologią. Utarło się w naszym pięknym kraju, że wódeczka jest okej - a nie powie mi nikt, że nie zna żadnego alkoholika i że to nie jest problem. Może będę powtarzał argumenty często przytaczane (do znudzenia) przez zwolenników ziół, ale zauważcie, że po alku ludziom puszczają hamulce i zachowują się nachalnie, agresywnie, często z krzywdą dla innych.. Nie znam przypadku takiego zachowania po ganji (chyba ze w połączeniu z alkoholem właśnie). Nie mówię, że marihuana nie uzależnia (bo uzależnia), ale nie w większym stopniu niż alkohol (który wywołuje fizyczne objawy uzależnienia). Jest to po prostu innego rodzaju używka, nie gorsza i nie lepsza. Czasem mi po prostu ręce lecą jak widzę jak bardzo zaślepieni i zamknięci hermetycznie są ludzie w moim kraju.. Pomyślcie czasem zanim zrobicie komuś krzywdę, skazując go na życie na totalnym marginesie i w podziemiu. Trochę mniej nienawiści ludzie! Razem da się więcej osiągnąć.
2007-10-09 21:42
Dla mnie rozumowanie jest wyjątkowo proste, tony tego specyfiku są sprzedawane dziennie. Tak było jest i będzie. Nie ważne ilu gliniarzy postawią na ilu rogach ulic żeby pilnowali. Co gorsze większość palaczy trawki ma od 15 do 18 lat. Nie jestem wielkim zwolennikiem palenia ale czasem lubie sobie blanta z kolegami wypalić. Zadać należy sobie pytanie kto na tym zarabia, a rynek ten jest ogromny. Cała ta kasa idzie w ręce miejscowych mafii czy też idiotów którzy trzymają całe zapasy w kanapie. Rozwiązanie jest tylko jedno, nie da się tego procederu zatrzymać więc trzeba przejąć nad nim kontrole. Gdyby państwo zalegalizowało wszystkie miękkie narkotyki (nie lubie tego zwrotu zwłaszcza że nie uważam marihuany za narkotyk) i nałożyło na niego jakiś konkretne podatki po pierwsze policja mogła by zająć się łapaniem przestępców a nie walką z wiatrakami. Po drugie nie było by sytuacji w której gówniarz z gimnazjum łatwiej może kupić sobie palenie niż piwo w sklepie bo tam sprawdzają dowód. Ogólnie zgadzam się z przedmówcą w polsce ciągle panuje ciemnota i dopiero za jakieś 10-20 lat problem ten może być rozwiązany.
2007-10-09 21:48
Jedynym argumentem za panującym stanem rzeczy jest powszechne rozumowanie, stereotyp.
Marihuana jest złaaaaaaaa, złaaaaaaaaaaaa, ZŁŁŁŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !
2007-10-09 21:49
Tak jak głupota ale ta jest legalna.
2007-10-09 22:23
z przedmówcą, przejdźmy od słów do czynów :D
2007-10-10 01:51
ciekawy jestem czy kolo sam jarał czy tylko sprzedawał ? Myslal ,ze taki ''lekki chlebek bedzie ''zawsze ? i sie przeliczył ?a ci co kupuja tez kiedyś się przekonaja jak wygląda psychiatryk od środka i co robi Fenactil z człowiekiem .poziom syskusji oceniam na zero :(Czy wy nie macie innych pasji zainteresowac tylko jaranie ? Przeraża prymitywizm i brak racjonalnego myslenia .. bez jaj przeraża .a potem dochodzi do dramatów ..z udziałem nacpanych najaranych ludzi jak ostatnio. :(
2007-10-10 13:14
WRÓĆ!!! do pierwszej strony, przeczytaj posty, a potem podeprzyj swoje wypociny jakimś konkretnym argumentem. w tej dyskusji, jak w niewielu na tym formu jest więcej normalnych niż debilnych wpisów. wychodzi na to, że zlasowane mózgi, działają o niebo lepiej niż te "normalne", które popisują się swoim (chyba wrodzonym) debilizmem.
Legalize it!!!
2007-10-10 14:43
czytałam i wiem co pisze znam z autopsji i moi znajomi to chorzy narkomani ze schizami i nie próbuj mnie przekonywac bo swoje piekło tez juz miałem .A ty zalegalizowane narkotyki na sniadanko dawaj swoim dzieciom nie obcym proponujesz .
2007-10-10 19:05
2007-10-15 15:21
pociesznie sie komentarze posypaly w tym artykule,bardzo
fakt jest taki ze wszystkie uzywki robia gowno w glowie,niektore szybciej a niektore wolniej.bardzo istotna jest tez odpornosc psychiczna danego osobnika "przyjmujacego".
wszystko jest dla ludzi,ale trzeba znac umiar...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
