- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (147 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (99 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (185 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (74 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Nastolatki biły rówieśniczkę. Nikt nie zareagował
W gdyńskim trolejbusie na przystanku Plac Kaszubski dwie nastolatki dotkliwie pobiły 14-letnią dziewczynkę. Gdynianka trafiła do szpitala z licznymi obrażeniami.
Po piątkowych lekcjach w szkole dziewczynka wsiadła do trolejbusu. Miała jechać prosto do domu. Jednak podczas jazdy dwie nastolatki zainteresowały się Justyną (imię zmienione). Na początku tylko ją drażniły i wyzywały. Ośmielone - przeszły do kopniaków.
Kiedy trolejbus stanął na przystanku przy Placu Kaszubskim
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Pobita 14-latka trafiła na oddział chirurgii z licznymi obrażeniami. W szpitalu lekarze orzekli, że ma złamaną nasadę nosa i poważnie naruszone zęby.
Mama dziewczynki wskazała policji dwie osoby, które według niej pobiły córkę.
- Przesłuchaliśmy już w tej sprawie świadków, cały czas gromadzimy dowody - mówi Hanna Kaszubowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Sprawdzamy też zapisy z kamer zamontowanych w przejeżdżających wówczas trolejbusach, a także z kamer miejskich - dodaje.
Niestety, w feralnym trolejbusie kamer nie było. - Był to trolejbus niskopodłogowy bez monitoringu - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.
Jednak to, co najbardziej niepokoi, to brak jakiejkolwiek reakcji ze strony pasażerów trolejbusu, przechodniów i kierowcy.
- Pasażerka nie pamięta dokładnej godziny, ale w grę wchodzą tyko dwa autobusy. Przesłuchaliśmy już obu kierowców, a także innych, którzy w tym czasie jechali w pobliżu. Wszyscy zaklinają się, że nic nie wiedzieli - mówi rzecznik ZKM. - Mogę w to uwierzyć, bowiem w tym czasie wsiada i wysiada mnóstwo osób, które mogły zasłonić całe zajście. Do tego kierowca widzi w lusterku od 50 do 75 cm przestrzeni od drzwi pojazdu, więc nie mógłby zobaczyć tego zdarzenia.
Dziś najprawdopodobniej 14-latka będzie zeznawać. Jeśli podejrzenia matki dziewczynki i policji się potwierdzą, nastolatki zostaną wkrótce zatrzymane.
Nic jednak nie usprawiedliwia agresywnego zachowania nastolatek, ani obojętności świadków zdarzenia, którzy nie mieli dość odwagi, by pomóc bitemu dziecku. Być może teraz - kiedy emocje opadły - zgłoszą się na policję i pomogą we wskazaniu nastolatek.
Policja apeluje by świadkowie tego zdarzenia zgłaszali się do Komendy Miejskiej Gdynia - Śródmieście lub zadzwonili pod numer:
(058) 66 21 164 - inspektor ds. nieletnich
(058) 66 21 155 - dyżurny komisariatu KMP Gdynia - Śródmieście
lub pod numery alarmowe: 112 bądź 997
Opinie (494) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-02 21:49
(1)
"Chłopcze, chcesz dyskutować na temat newsa z wp to w...dalaj na wp"
.........>>>zachowuj się człowieku, nie jesteś w swoim domu- 0 0
-
2009-06-02 21:52
1. jestem
2. zachowuje się b.kulturalnie i stosuję się do regulaminu forum
więc co cie boli?- 0 1
-
2009-06-02 21:52
zakompleksie siega himalajów ...
- 0 1
-
2009-06-02 21:54
(1)
"(...) to w...dalaj na wp">>> rozumiem, że ktoś może znać tylko tak prymitywne środki perswazji,może nikt go nie nauczył innych, ale miejsca publiczne (także te wirtualne) wymagają trochę wysiłku intelektualnego w prezentowaniu swoich bolączek ;]
staraj się nie przeklinać, nawet w formie sugestywnej ;]- 0 0
-
2009-06-02 21:57
takie zwracanie uwagi
właśnie rozbudza agresję (moją)
Czy o to ci chodzi? :) (pewnie tak, ale to inna kwestia)- 0 1
-
2009-06-02 21:58
Tego sie nie zmieni .
Sam bylem kiedys ofiara takiej wlasnie sytuacji . Tylko ze do mnie podszedl jeden mezczyzna (dawny znajomy) twierdzac ze cos zlego na Niego powiedzialem wziol mnie na koniec autobusu i lekko poturbowal . Ludzie nic nie zareagowali , chociaz widzieli moj strach w oczach . Nie bylo duzo ludzi w autobusie . Moze z 15-20 . Wszyscy na miejscach siedzacych . Kierowca autobusu zapewne widzial cale zajscie , ale i on tez nic nie zareagowal tylko jechal dalej . Gdy autobus dojechal do konca lini mezczyzna ten wziol mnie za fraki wyniusl z autobusu i dalej bil . Jestem pewien ze musialo to widziec bardzo duzo osob (w tym kierowca autobusu) , ale nikt nie zareagowal . Kazdy teraz sie boi o wlasna skore . Ukarac kierowoc zkm gdansk . Moze nie znaja procedur ? Nie wiem . Sami pomyslcie .
- 1 0
-
2009-06-02 22:00
(1)
Jedną z cech dojrzałości emocjonalnej jest umiejętność radzenia sobie ze swoimi emocjami. Nie warto się denerwować tylko zacząć pracę nad swoim słownictwem ;]
- 0 0
-
2009-06-02 22:04
dokładnie
'umiejętność radzenia sobie ze swoimi emocjami'
Po co w takim razie prowokujesz?- 0 1
-
2009-06-02 22:03
Popieram "zdemaskować" - trzeba reagować na spłycanie obyczajów społecznych, inaczej normy sięgną dna
- 0 0
-
2009-06-02 22:04
Mówić ładnie , składnie i powabnie
- 0 0
-
2009-06-02 22:04
znieczulica
wśród społeczeństwa :/
- 0 0
-
2009-06-02 22:06
Sz.P. bombardier, nie warto ciągnąć dyskusji. Lepiej przemyśleć to, co nam ludzie doradzają. ;] Pozdrawiam
- 1 0
-
2009-06-02 22:09
Znieczulica społeczna objawia się m.in. tym, że większość społeczeństwa nie reaguje na przejawy chamstwa w miejscach publicznych. Dochodzi do tego, że grupka "małpopochodnych" nastolatków przeklina sobie w najlepsze, a dorośli pozawalają aby przysłuchiwały się tym inwektywom m. in. małe dzieci.
Zresztą sądzę, że większości , psychicznie i emocjonalnie zdrowego społeczeństwa przeszkadzają przekleństwa.
Jak już ktoś naprawdę ma tak ograniczone słownictwo, to niech tak się zwraca w domu, np. do mamusi, która widocznie temu komuś na to pozwala- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.