• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastolatkowie godni naśladowania

js
15 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
W nagrodę za swoją postawę chłopcy otrzymali upominki . W nagrodę za swoją postawę chłopcy otrzymali upominki .
Prawdziwie obywatelską postawą popisało się dwóch gdańskich nastolatków, uczniów gimnazjum i technikum. Chłopcy znaleźli na ulicy wartościową paczkę i odnieśli ją na policję.

Tydzień temu 16-letni Marcin Hasse i 15-letni Paweł Maliszkiewicz szli ul. Poznańską w Gdańsku, gdy zauważyli leżącą na chodniku paczkę. Młodzi chłopcy nie otworzyli jej, nie starali się sprawdzić co jest w środku, tylko wraz z ojcem jednego z nich zanieśli pakunek na komisariat policji na Przymorzu.

Na posterunku okazało się, że przesyłka warta była prawie 10 tysięcy zł!. Były w niej wysokiej klasy telefony komórkowe oraz karty startowe i doładowujące.

Jak znalazła się na ulicy? Zgubił ją przewoźnik jednej z firm kurierskich.

Za swoją postawę chłopcy zostaną nagrodzeni upominkami. Uroczystość odbędzie się w czwartek w Urzędzie Miasta i wezmą w niej udział prezydent Gdańska, Komendant Miejski Policji, przedstawiciele pechowej firmy kurierskiej i fundacji "Żyj Bezpiecznie".
js

Opinie (84) 3 zablokowane

  • Znalezione nie kradzione

    Ja bym nie miał skrupułów żadnych aby osobiście zaopiekować się zawartością takiej paczki. Oczywiście jeśli byłaby nieoznakowana to bałbym się, że to coś niebezpiecznego. Ale jeśli chodzi o firmę kurierską to ona by zapłaciła za stratę i ani trochę nie żałowałbym. Te śmierdziele mają masakrycznie wysokie ceny. Krwiopijcy pieprzeni! Już oni tyle na klientach się dorabiają że kilka zł czy kilkanaście tysięcy zł nie zrobi im różnicy.

    • 0 0

  • każdemu kilkanaście złotych robi różnicę idioto.
    szacunek dla tych chłopaków za uczciwość. mam tylko pewne obawy, czy przypadkiem nie poszli na komisariat pod presją ojca. ale mam nadzieję, że nie. i że to była uczciwość w całych jej stu procentach.

    • 0 0

  • "bąba" ? hehehe dobre:D

    :)

    • 0 0

  • Wielkie jalo robicie...

    • 0 0

  • Robicie z igły widły....

    6 lat temu idąc(a w zasadzie prowadząc się z kumplami po imprezie) do domu zgubiłem telefon (miałem go 2 tygodnie). Jak wytrzeźwiałem i oddzwoniłem na numer - to gość chciał flaszkę za fatygę. Ehhh - wiecie jak ciężko wódę na ciężkim kacu się kupuje :))

    1,5 roku temu - wypadła komórka chłopakowi w sportowych i markowych ciuszkach(podpitemu) na chodnik. Wziąłem, podszedłem i oddałem mu telefonik.
    Dobry uczynek: 20 zł znaleźnego (które mi wciśnięto).
    Widok zaskoczenia na twarzy "sportowca" i jego kolegi: bezcenny :)

    4 miesiące temu w Szwecji znalazłem w toalecie torebkę(w środku portfel i dokumenty). Z racji tego, że byłem sam w toalecie - odniosłem ją do sprzedawcy na stacji benzynowej i wyjaśniłem, że ktoś ją zostawił

    Jak widzę mentalność Kalego króluje na forum: Kali ukraść krowa - dobrze, Kalemu ukraść krowę - źle...

    • 0 0

  • Brawo !

    dla chłopców :) jednak warto wierzyć w ludzi . Choć patrząc czasami na to co się dzieje , chęci znikają. Tak czy owak jesteście świetni !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane