• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastolatkowie w kominiarkach bili pałkami. Dwie osoby namierzone

rb
3 stycznia 2024, godz. 20:00 
Opinie (278)

Do naszej redakcji trafił fragment nagrania, na którym widać część incydentu. Wideo jest dosyć niewyraźne.

W wyniku publikacji naszego artykułu 15 grudnia 2023, udało się ustalić tożsamość dwóch chłopców w wieku 13 i 14 lat, którzy najprawdopodobniej brali udział w pobiciu swoich rówieśników. Do zdarzenia doszło 10 grudnia w okolicach stawu przy ul. WieżyckiejMapka w Gdańsku. Napastnicy mieli twarze zasłonięte kominiarkami. Uzbrojeni w pałki, bili i kopali swoje ofiary po głowach.



Czy w takiej sprawie dzieci powinny odpowiadać jak dorośli?

Jak relacjonowała matka jednego z pokrzywdzonych chłopców, jej 16-letni syn wybrał się 10 grudnia 2023 r., w niedzielę, z dwoma kolegami na spacer. Chłopcy wyszli ok. godz. 17.

Cztery godziny później nastolatek wrócił do domu pobity. Ucierpieli także jego znajomi.

Chłopcy wrócili pobici. Wcześniej wyszli na spacer



Jeden z kolegów nastolatka miał rozbity nos, z którego leciała krew, a syn naszej czytelniczki miał zakrwawione spodnie - jak się okazało - od uderzenia pałką teleskopową.

Z relacji chłopców wynikało, że w okolicach stawu przy ul. Wieżyckiej w Gdańsku napadło na nich czterech ubranych w kominiarki rówieśników, którzy mieli ze sobą pałki teleskopowe.



- Chłopcy wracali ze spaceru z okolic zbiorników Świętokrzyska ok. godz. 20, wstąpili do sklepu Żabka, potem szli koło zbiornika przy Wieżyckiej, gdzie jedna z czterech osób zaatakowała najpierw kolegę syna, uderzając go w twarz, w nos. Pozostali zaczęli go bić, zdarto z niego kurtkę, uderzono kijem w nogę i przewrócono, potem zaczęli go kopać oraz bić po głowie i ciele - opowiadała pani Anna.


Domniemani napastnicy niepełnoletni. Sprawa dla sądu rodzinnego



Sprawą zajęli się policjanci. Z naszych informacji wynika, że śledczym udało się ustalić tożsamość dwóch osób w wielu 14 i 13 lat, które prawdopodobnie są zamieszane w tę sprawę.

W związku z tym, że potencjalni napastnicy są niepełnoletni, ich sprawą zajmie się sąd rodzinny. Kryminalni podkreślają, że dalej zajmują się tą sprawą.
rb

Opinie (278) ponad 20 zablokowanych

  • Problem z brakiem konsekwencji

    Niestety bardzo często pojawia się problem braku odpowiedzialności ponoszonych czynów i tu rodzice chcąc "chronić" swoje dzieci przed aresztem czy jakąś placówką wychowawczą popełniają ogromny błąd, bo do tego nie dopuszczają. Dzieci MUSZĄ nauczyć się ponoszenia odpowiedzialości swoich czynów. Dzieci 13 - 14 letnie, które w ten sposób atakują innych to sprawa bardzo poważna, w tym przypadku również trzeba by zwrócić uwagę na opiekunów tych dzieci, bo takie poziomy agresji bardzo często niestety wynosi się z domu (to nie reguła a kwestia do weryfikacji).

    • 0 0

  • prawda jest taka że w życiu nie ma nic za darmo, tutaj nie istnieje takie coś jak za niewinność ci chłopacy musieli coś zrobić żeby zostali pobici, wszytko ma swoją cene, myślę że sprawa policji dużo nie rozwiąże bo jeśli ofiary mają coś za uszami to będą starali się zatruć wszystko

    • 0 1

  • Gimbo drillowcy

    Te gimbusy to są z.3by co słuchają tych diskopolowych pseudo raperkow co udają niemieckich gangsterów. Malik Montana, alberto i jego upośledzony brat Bratan, kazior i inne fejki czyli większość rap sceny. Sam się wychowałem na hiphopie ale jak widzę tych gangsta diskopilowcow to aż sie we mnie gotuje. Każdy gimbus w kominiarce powinien dostać lepe na ten pusty łeb i grzecznie Zdjąć ta szmatę z głowy. Może zrobi mu sie głupio i zrozumie ze nie jest żadnym gangsta drillowcem a zwykłym petem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane