- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (321 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (32 opinie)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (166 opinii)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 5 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (240 opinii)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (126 opinii)
Nastolatkowie w kominiarkach pobili rówieśników pałkami teleskopowymi
Świadkowi udało się nagrać krótki film z końcówki zdarzenia. Niestety jest dość niewyraźny.
Mieli kominiarki i pałki teleskopowe, którymi zaatakowali spacerujących 16-latków. Swoje ofiary bili i kopali po głowach. Rodzice poszkodowanych chłopców proszą o nagłośnienie wydarzeń, do których doszło w zeszłą niedzielę, 10.12.2023 r., w okolicach stawu przy ul. Wieżyckiej w Gdańsku.
Jak relacjonuje nasza rozmówczyni, jej 16-letni syn wybrał się w ostatnią niedzielę z dwoma kolegami na spacer. Chłopcy wyszli ok. godz. 17.
Cztery godziny później nastolatek wrócił do domu pobity. Ucierpieli także jego znajomi.
Chłopcy wrócili pobici. Wcześniej wyszli na spacer
Jeden z kolegów nastolatka miał rozbity nos, z którego leciała krew, a syn naszej czytelniczki miał zakrwawione spodnie - jak się okazało - od uderzenia pałką teleskopową.
Z relacji chłopców wynikało, że w okolicach stawu przy ul. Wieżyckiej w Gdańsku napadło na nich czterech ubranych w kominiarki rówieśników, którzy mieli ze sobą pałki teleskopowe.
- Chłopcy wracali ze spaceru z okolic zbiorników Świętokrzyska ok. godz. 20, wstąpili do sklepu Żabka, potem szli koło zbiornika przy Wieżyckiej, gdzie jedna z czterech osób zaatakowała najpierw kolegę syna, uderzając go w twarz, w nos. Pozostali zaczęli go bić, zdarto z niego kurtkę, uderzono kijem w nogę i przewrócono, potem zaczęli go kopać i bić po głowie i ciele - opowiada pani Anna.
Napotkany radiowóz przepłoszył agresorów
Koledzy bitego chłopca zaczęli uciekać, a dwóch napastników goniło ich do ulicy Świętokrzyskiej.
- Akurat w tym czasie jechał patrol policji, który zatrzymał się i zwrócił się do jednego z nich: "dlaczego biega po ulicy". Zapytali "czy jest naćpany". Po chwili odjechali. Jeden z tych chłopców był zakrwawiony, a miejsce, na które wbiegli, jest dość niebezpieczne i wyłączone dla ruchu pieszego. Jednak ta chwila, gdy policjanci zwolnili i nawiązali kontakt z zaatakowanymi chłopcami, chyba wystraszyła napastników, którzy uciekli, a w tym czasie synowi udało się uwolnić - mówi kobieta.
Chłopcy prosili dorosłych o pomoc, nikt się nie zatrzymał
Z relacji naszej czytelniczki wynika, że chłopcy prosili dorosłych o pomoc, ale tylko jedna osoba dała im chusteczki, nikt nie wezwał pomocy, sami wrócili do domu autobusem. Byli bardzo przestraszeni.
- Wezwaliśmy rodziców chłopców, pojechaliśmy na policję i na SOR. Jeden z chłopców, najmniej poszkodowany, pojechał z patrolem policji i rodzicem na objazd okolicy. Jak się okazało, syn miał rozciętą od uderzenia kijem nogę, uraz kciuka oraz ślad po uderzeniu pałką na głowie. Drugi kolega ma uraz nosa oraz zębów - mówi kobieta.
Policja prosi o pomoc w znalezieniu sprawców
W sprawie niedzielnych wydarzeń skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji w Gdańsku. Mundurowi proszą o to, by osoby, które były świadkami zdarzenia lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu tożsamości sprawców tego przestępstwa, albo mają informacje istotne w tej sprawie, kontaktowały się z policjantami z Komisariatu Policji I w Gdańsku.
- Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer dyżurnego Komisariatu I Policji w Gdańsku 47 741-67-22 lub pisząc na adres komendant.kp1@gd.policja.gov.pl. Ze swojej strony policjanci zapewniają anonimowość oraz to, że każda przekazana informacja zostanie sprawdzona - mówi podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjantka potwierdza przy tym, że 10 grudnia wieczorem do komisariatu przy ul. Platynowej zgłosiły się osoby nieletnie z rodzicami, które zawiadomiły, że ok. godz. 19-20 przy zbiorniku retencyjnym na ul. Bergiela nieznani sprawcy pobili dwóch 16-latków.
Funkcjonariusze ustalili, że podczas zdarzenia jeden z pokrzywdzonych został uderzony pięścią w twarz oraz w ramię pałką teleskopową. Natomiast drugi z pokrzywdzonych był kopany po głowie i został uderzony pałką w dłoń.
- Na miejsce skierowano policjantów oraz przewodnika z psem tropiącym, którzy przeszukali rejon, a komunikat o rysopisie sprawców został przekazany podległym patrolom. Funkcjonariusze sprawdzili teren pod kątem obecności kamer monitoringu. W tej sprawie przyjęto zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchano świadków oraz zabezpieczono dokumentację medyczną dotyczącą obrażeń, których na skutek zdarzenia doznali pokrzywdzeni. Została ona przekazana biegłemu medycyny sądowej, który na jej podstawie wyda opinię w zakresie doznanych uszczerbków na zdrowiu - mówi podinsp. Ciska.
Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą i rozmawiają z osobami, które mogą mieć informacje na temat zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzają dokładne szczegóły oraz okoliczności zdarzenia i prowadzą czynności zmierzające do ustalenia oraz zatrzymania sprawców przestępstwa.
Opinie (315) ponad 50 zablokowanych
-
2023-12-15 20:40
(5)
PYTAM!!! Dlaczego policjanci z przejeżdżającego radiowozu poinformowani przez pokrzywdzonych, nie podjęli interwenci i nie ścigali młodych bandytów. Dopiero jak, któryś z nich strzeli do policjanta to będzie wielkie halo. Policjanci! Sami na siebie szykujecie bandytów. Nie wierzę, że byliście tak bardzo zajęci, że nie podjęliście interwencji w chwili zagrożenia zdrowia i życia
- 69 6
-
2023-12-15 20:43
Bo policjanci to się bardzo często nie różnią od tych których gonią. Nie bez powodu na bramkach w klubach stoją albo gangusy albo kryminalni, to praktycznie nie ma różnicy. Pośmiali się z młodego, że jest naćpany i pojechali dalej na przejażdzkę.
- 21 0
-
2023-12-15 21:14
Użyj mózgu (1)
A nie pomyślałeś, że może pokrzywdzeni nie powiedzieli o zajściu patrolowi?
- 5 12
-
2023-12-16 17:23
a może powiedzieli a policja nie usłyszała ?
Nie zauważyli . bo patrzeli w drugą stronę ??
Monitoring auta . Gdzie jechało gdzie było w tym czasie. Funkcjonariusze i przełożony odpowiada przed opinią publiczną, mieszkańcami tego miasta - których mają chronić dlaczego nie zauwazyli
W żadnym innym europejskim mieście ani Anglii taki numer by nie przeszedł.- 3 0
-
2023-12-15 21:50
(1)
W którym akapicie przeczytałeś, że policjanci zostali poinformowani o tym co zaszło? Podpowiedz mi proszę.
- 4 9
-
2023-12-15 23:58
Nie minusować tumany, tylko czytać uważnie i ze zrozumieniem. Wiem, to zanikająca umiejętność.
- 1 5
-
2023-12-15 20:43
(2)
Koledzy...ładni koledzy skoro uciekli...Śmiechu warte.
- 21 4
-
2023-12-15 21:38
I oczywiście żaden z nich nie miał komórki przy d... i nie mógł zadzwonić po pomoc, skoro sami już byli bezpieczni. Fajni ci kumple, zgrana paczka.
- 11 1
-
2023-12-15 22:11
ciekawe jakbyscie zareagowali wpod wplywem adrenaliny, kiedy jeszcze jestescie gonieni przez 2 napastnikow w tym samym czasie. jak w artkule jest zaznaczone, potem wszyscy we trojke pojechali do szpitala RAZEM, a wiec jednak chyba nie byl taki "wykluczony" :).
- 5 2
-
2023-12-15 20:44
Skoro Policja miała ich gdzieś brawo dla Policji która jest tylko od mierzenia prędkości (1)
To czemu zwykli obywatele mieli zareagować?
- 29 4
-
2023-12-15 21:47
Nie mieli ich gdzieś
Zauważyli, że biegają po jezdni, to zareagowali. Pewnie byli na przeciwnym pasie, więc uchylili szybę i kazali wypitalać na chodnik. W art. nie ma słowa o tym, że smarkacze powiedzieli im co się stało.
- 2 5
-
2023-12-15 20:45
(1)
No i git! Mamy powtórkę z lat 90 tych!
- 14 5
-
2023-12-15 21:48
Super, no nie?
Prawdziwa radość mnie rozpiera...
- 3 0
-
2023-12-15 20:46
Wychowani przez Czarnka (3)
prawdziwi Polacy.
- 11 36
-
2023-12-15 21:27
Poczekamy na wychowanków Nowackiej (2)
Będzie zabawa, będzie się działo.
- 14 3
-
2023-12-17 08:18
Teczowa sloneczka
- 1 0
-
2023-12-17 08:18
Albo zydowy szering-wielgus i biedronia
- 1 0
-
2023-12-15 20:49
ciekawe tak za nic ?? czy na pewno ?? (4)
Dwóch chłopców na spacer - dziwnie to brzmi.
- 17 34
-
2023-12-15 21:41
Żeby chociaż psa ze sobą wzięli ;)
- 10 3
-
2023-12-15 22:23
Tępy jesteś...
....i tyle w temacie
- 3 7
-
2023-12-16 01:26
ale chłopców przecież było trzech, czytać pan nie umie?
- 8 0
-
2023-12-16 08:18
No tak, trzeba znaleźć powód, wtedy nie będzie problemu. Przecież żyjemy w czasach, w których można wymierzać sprawiedliwość samemu.
- 2 1
-
2023-12-15 20:52
Zawsze liczę,że wreszcie ofiarą stanie się ktoś bezpośrednio powiązany z temidą.
Ile to już razy ograniczali działania społeczne i bronili bandytów, karząc bohaterów. Czekam ...
- 16 2
-
2023-12-15 20:52
(3)
Tak bez przyczyny zostali pobici ? Nagrabili sobie to dostali, proste
- 18 33
-
2023-12-16 08:21
(1)
Typowe myślenie niezbyt inteligentnego dziecka bitego przez rodziców za każde przewinienie. Szkoda mi Ciebie. Skrzywiło Ci to psychikę i pojmowanie poczucia sprawiedliwości.
- 6 6
-
2023-12-16 08:38
Raczej cała prawda, a nie myślenie kogoś skrzywdzone
- 5 2
-
2023-12-16 20:05
Re
Niestety takie porąbane czasy.. g*wniarze chcieli się popisać i napadli nieznanych im chłopców..
- 1 2
-
2023-12-15 20:53
(1)
W artykule słabo jest rozwinięty temat milicjantów, którzy przypadkowo znaleźli się w centrum wydarzeń.
- 35 1
-
2023-12-16 21:07
Policjantów. To nie PRL!
- 1 4
-
2023-12-15 21:00
Lumpen proletariat (1)
Pincet plus
- 9 13
-
2023-12-15 21:05
800
I co
Nie zrobiłeś nie masz- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.