kfk
2002-09-17 09:05
Co do p.Wyszeckiego, to z tego co słyszałem o nim to jest to człowiek, na którym przeżycia wojenne jak i kontakty z napływowowa ludnością polską pozostawiły niestety nieodwracalne urazy w zdrowiu psychicznym.
Jest to z pewnoscią wiadome redaktorom GW i w związku z tym, uważam, że podniesienie tego wątku przez redakcję w kontekscie jak najbardziej należnego Kaszubom statusu mniejszości etnicznej jest po prostu trefną manipulacją, zresztą zważywszy na prowiniencję tej gazety nawet nie jest to specjalnym zaskoczeniem - lata doswiadczeń, mozna powiedzieć.
Co zaś do uwag kolegi, że kaszubski nie jest oddzielnym językiem, lecz polska gwarą powiem tylko tyle, że polscy "naukowcy" napisali morze jeszcze dłuższych rozpraw niby udowadniających tą tezę a jakoś cały językoznawczy swiat jest wciąż odmiennego zdania.
Odnosząc się zaś do ubawionego po pachy kolegi to wydaje się, że równą bekę mieli Niemcy gdy im ktos jeszcze na pocżątku wieku powiedział, że polski będzie podstawowym językiem w Gdańsku. Zresztą o narodzie polskim wypowiadali się równie pogardliwie.
pozdrowienia
2002-09-17 09:26
brat Ani, która chodzila do "jedynki"?
2002-09-17 09:28
i mam do nich duży szacunek. Dopiero jak się ich pozna to się widzi różnice kulturowe. Czy to w Pucku , Wejherowie Kościerzynie, Bytowie czy Kartuzach ci ludzie mają coś w sobie , jakiś inny styl bycia niż miszkańcy Gdańska, Gdynii czy Tczewa, i to jest ich kultura.
-----------------------------------------------------
Nie ma Kaszeb bez Polonii a bez Kaszeb Polsci. - takie hasło pamiętam i to jest prawda.
Ale wyobraźcie sobie skrajne bojówki kaszubskie podkładające bomby pod urzędem miejskim czy wojewódzkim i walczące o swoją odrębność niczym jak Baskowie w Hiszpanii. Albo ataki samobójcze na kociewską stację benzynową w Starogardzie Gdańskim. Mając takich gości jak Edmund Wyszecki może się wszystko zdarzyć. ;-))))
A górale ?? Co z nimi?? Może jakiś sojusz góralsko-kaszubski? :-)
2002-09-17 09:36
Pana Wyszeckiego nie tylko trzeba usunąć z ZKP ale trzymać w izolacji ( są różne szpitale dla takich ludzi może da się wyleczyć).
Polka która lubi kaszubską społeczność.
2002-09-17 09:37
Doceniając żartobliwy wątek samobójczego ataku na stacje bezynową w Starogardzie :))))) proszę tylko o milczenie na temat p.Wyszeckiego, to jest naprawdę biedny, chory człowiek i naprawdę jakbym dostał w swoje ręce tego prostaczka z GW, który wykorzystuje go dla swych gierek.......
2002-09-17 09:57
hitler też był biedny i chory :)) a do czego to doprowadziło??
ja bym na tego EW kazał jednak uważać....:))))
2002-09-17 10:05
powiedzcie mi proszę ilu kaszubów ponize 60 roku życia mówi po kaszubsku, w ilu szkołach na kaszubach uczy się kaszubskiego lub po kaszubsku? mniejszość etniczna? dlaczego nie. jak znam te nasze pomorskie realia to na pewno nagły zryw ku temu by być mniejszością spowodowany jest kasą, która gdzieś w okolicach mniejszościowych spraw stoi. no i jeszcze pytanie: "po ludzku" żyjemy od początku lat dziewięćdziesiątych ukraińcy, białorusini, litwini, tatarzy, ormianie, romowie wszystkie te niejszości zdążyły już uporządkować swoje sprawy, a dlaczego kaszubi, którzy są tu przecież od zawsze dopiero teraz biorą się do roboty? jest jeszcze jedna mniejszość, która nie może się ułożyć, ale nie napiszę, bo powiecie, że antysemita ze mnie.
2002-09-17 10:19
Mieszkam w Gdańsku od kilkudziesięciu lat i z racji tej miałem okazję poznać bardzo wielu Kaszubów. Wszyscy oni przy bliższym poznaniu okazywali się ludźmi ciekawymi, pracowitymi, dumnymi, przywiązanymi do tradycji i obyczajów. Porównywałem ich , pewnie nie bez powodu, do naszych górali. Dlatego też podziwiałem ich i darzyłem szacunkiem. Nigdy też nie spotkałem się z nietolerancją w stosunku do nich, a tym bardziej z przytaczanymi w artykule nazistowskimi atakami. Skłaniam się więc ku opinii któregoś z dyskutantów o manipulacyjnym charakterze kolejnej "produkcji" GW. Prawdą jest stwierdzenie, że odwaga nam teraz staniała. W związku z tym do głosu dochodzą różni "nawiedzeni", wszelkiej maści gracze polityczni typu Lepper, Wrzodak, frustraci i nieudacznicy. Jest to tylko swoisty folklor, wąski margines bez znaczenia. Znaczenie to podnoszą, niestety, środki masowego przekazu, które żerują na sensacji, łapią temat, rozdmuchują i tworzą fakty. Przoduje w tym właśnie GW. Nie dajmy się jednak zwariować.
2002-09-17 10:25
Gallux, jaki Ty prosty jesteś.To że jakiś jeden palant gada głupoty to jest powód żebyś obrażał wszystkich Kaszubów? Niezłe przykłady dajesz młodzieży do naśladowania. Gdzie Ty widzisz psy w herbie Kaszubów? Takie teksty to mówią dzieci w przedszkolu a nie dorośli ludzie. A królem Kaszubów nazywano księdza Hilarego Jastaka, jeśli nie wiesz. Niestety ksiądz ten już nie żyje ale to nie daje Ci prawa do takiej złośliwości i cynizmu.
Potulny - u mnie w rodzinie rodzice, wujkowie i ciotki (w większości poniżej 60 roku życia) mówią w domu głównie po kaszubsku. W szkołach na Kaszubach uczą kaszubskiego tych, którzy są tym zainteresowani,najczęściej jednak rodzice uczą dzieci w domu i przekazują im tradycje kaszubskie.A jak studiowałem na Politechnice Gdańskiej to był nawet lektorat z kaszubskiego dla chętnych.
To że jeden oszołom w osobie Pana Wyszeckiego gada takie głupoty to nie znaczy że należy obrażać wszystkich, uważających się za Kaszubów.
2002-09-17 10:27
ich narodowa potrawa "prychone artofle" jest paskudna
no po prostu obrzydliwa:)))
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
