• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nękał sąsiadów, trafił do aresztu

piw
18 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
37-latek był przez blisko pół roku zmorą mieszkańców jednego z bloków na Przymorzu. 37-latek był przez blisko pół roku zmorą mieszkańców jednego z bloków na Przymorzu.

Przez pół roku mieszkańcy klatki bloku na Przymorzu byli nękani przez jednego ze swoich sąsiadów. 37-latek celowo puszczał głośno muzykę, zapychał zamki, niszczył drzwi i zostawiał wypisane na kartkach groźby na wycieraczkach. Poturbował też jednego z sąsiadów, a innemu zniszczył auto. Agresywny mężczyzna trafił w końcu do aresztu.



Żyjesz w zgodzie ze swoimi sąsiadami?

Samo policyjne postępowanie w tej sprawie zaczęło się od zgłoszenia dotyczącego zniszczenia samochodu. Do tego zdarzenia doszło na początku września. Nieznany jeszcze wówczas sprawca wybił szyby oraz wgniótł karoserię zaparkowanego przed jednym z bloków samochodu.

Kiedy policjanci zaczęli szukać winnego, okazało się, że większość mieszkańców typuje 37-latka, który od dłuższego czasu, bo od marca tego roku, miał utrudniać życie mieszkańcom budynku, w tym też właścicielowi uszkodzonego auta.

Zaczęło się w marcu



Zaczęło się - jak to często bywa w przypadku sąsiedzkich sporów - od hałasu i zbyt głośnego puszczania muzyki. 37-latek jednak na tym nie poprzestał. Policjanci zebrali materiał dowodowy, z którego wynikało, że w ciągu ostatnich miesięcy 37-latek rzucał też ciężkimi przedmiotami w drzwi sąsiadów, kopał w nie, a także zatykał i zaklejał zamki.

Doniósł na sąsiada, choć sam był poszukiwany



Zachowania te nie były zresztą jednorazowymi incydentami. Mężczyzna potrafił uderzać w drzwi sąsiadów za każdym razem, gdy koło nich przechodził. Gdy zwracano mu uwagę... pisał pełne gróźb listy i zostawiał je na wycieraczkach mieszkańców budynku. Zresztą raz groźby zaczął wprowadzać w życie - miał poturbować jednego z sąsiadów.

37-latka uznano za stalkera



- Pokrzywdzeni nie składali wcześniej zawiadomień o przestępstwie, w obawie przed impulsywnym i agresywnym mężczyzną. Pracując nad sprawą, policjanci zabezpieczyli jednak dowody, które pozwoliły funkcjonariuszom na jego zatrzymanie i ogłoszenie mu zarzutów. Mężczyzna usłyszał ich siedem i dotyczą one stalkingu, kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz naruszenia nietykalności cielesnej - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Nękała swoich ukraińskich sąsiadów



Warto zaznaczyć, że 37-latkowi grozi za wszystko kara więzienia. Nie patyczkował się z nim także sąd, który - na wniosek prokuratury - aresztował go tymczasowo na trzy miesiące.

Czym jest stalking?



Policjanci przypominają o tym, że w przypadku uporczywego nękania jedyną metodą walki z tym przestępstwem jest zgłoszenie go policji. Ofiara powinna gromadzić dowody (np. SMS-y, e-maile, listy, nagrania).

Sąsiedzkie relacje. Kartki wciąż w modzie



Stalking określa się jako uporczywe nękanie bądź prześladowanie ofiary bądź ofiar. Zgodnie z kodeksem karnym stanowi on przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do ośmiu lat, a w niektórych przypadkach nawet do lat 12.

- Pamiętajmy, że jednorazowa sytuacja nie może być traktowana jako uporczywa. Warunkiem wypełnienia znamion przestępstwa stalkingu jest to, że poprzez nękanie sprawca wzbudza w pokrzywdzonym lub pokrzywdzonych uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia - tłumaczy Kamińska.
piw

Opinie (222) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    A co jeśli dziecko kilkuletnie 8-9 lat grozi innym dzieciom na podwórku,wyzywa wulgarnie a rodzice mają to gdzieś?

    • 7 0

    • Zgłoś opiece społecznej

      • 8 0

    • Sprzedaj ojcu kopa.

      • 0 0

  • (3)

    Ja nie lubie sasiadów bo zwykle zachowuja sie gorzej niz zwierzeta i dbaja tylko o swoj interes choc nie wszyscy

    • 13 3

    • a ty o czyk interes dbasz oprocz swojego?

      • 1 1

    • Ty także jesteś sąsiadem

      dla innych

      • 1 0

    • ;

      taka jest prawda

      • 0 0

  • dlaczego nie zamknięto rodziny Kościuszków, która przez lata nękała (2)

    panią Wołowicz? ten facet przy tamtej rodzinie to pikuś...

    • 9 0

    • bo mamy państwo z kartonu: sprawa Bożeny Wołowicz (1)

      w państwie prawa i sprawiedliwości nie ma sposobu na tych psychopatów?:
      "Dostajemy informacje, że rodzina K. prawdopodobnie szuka swojej ofiary. Rodzeństwo K. było widziane w miejscach, gdzie mieszkają krewni i przyjaciele pani Bożeny." (tvn uwaga)

      • 2 0

      • Pani Wołowicz sprzedała dom, zapewne poniżej ceny rynkowej

        gościowi ze Stanów. Mam nadzieję, że gostek ma pozwolenie na broń i to większego kalibru. Może powinien pochodzić na najbliższa strzelnicę odpowiednio nagłaśniając ten fakt?

        • 1 0

  • Przymorze obecnie jest coraz gorszą dzielnicą!!Mamy najazd patologi do niej.I oni maja rade dzielnicy?

    Grupkę prostaków co się do niczego nie nadają i nic nie potrafią. Spółdzielnia tez nie interweniowała? A po zniszczeniu mienia Policja nie reagowała?

    • 9 1

  • kawaler czy inny i**ota? (1)

    ?

    • 3 1

    • sprawdzić, czy nie ksiądz.

      • 2 2

  • Chojniak

    Zamiast 48 godzin załatwić sprawę to pół roku.Policja takie sprawy bezczelnie olewa.

    • 6 0

  • Skoro tak go energia rozpiera

    To najlepsze byloby dożywocie w kamieniołomach. Stara, dobra, wypróbowana metoda wychowawcza.

    • 6 0

  • za co to robił? (1)

    • 2 2

    • widocznie miał powód

      • 0 0

  • Takich bandziorów na Przymorzu jest więcej.Ja się wyprowadziłam bo miałam takie możliwości a bandzior dalej się panoszy.Prokuratura po pół roku przesłała sprawę do sądu. Koszty jego wandalizmu poniosłam ja, czekam na zwrot i wyrok sądy.Takich bandziorów powinno zamykać się na zawsze.

    • 6 0

  • Brawo sąd. Mam nadzieję, że w pudle porządnie oklepia frajera.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane