Praktycznie nie ma szans, by kierowcy w trakcie letnich weekendów pojechali za darmo pomorskim odcinkiem autostrady. Korki będą jeszcze większe, bowiem latem zostanie otwarty odcinek autostrady A1 wokół Łodzi, co powinno zwiększyć ruch.
Kierowcy, którzy planowali przyjazd nad morze w okresie letnich weekendów, nie przejadą w tym roku autostradą za darmo. Obecny rząd wycofał się z pomysłu swoich poprzedników - szlabany na bramkach od piątku do niedzieli nie pójdą w górę.
- Ministerstwo nie planuje wakacyjnego otwierania bramek na odcinku Gdańsk - Toruń, jak miało to miejsce w latach ubiegłych. Jednocześnie analizowane są rozwiązania wpływające na poprawę przepustowości A1 - mówi Elżbieta Kisil, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. To oznacza jednak, że rząd nie dołoży do utrzymania autostrady ok. 20 mln zł. Z drugiej strony może to też oznaczać większe korki na autostradzie. Pozostaje mieć nadzieję, że chętni do przyjazdu nad morze nie zrezygnują, ale za to przesiądą się do pociągów, a nawet samolotów.
Dobra informacja jest taka, że nie zmieniają się opłaty za przejazd autostradą. O podwyżkach mówiono na początku roku. Obecnie pokonanie kilometra pomorskiej autostrady samochodem osobowym kosztuje 19 gr brutto i tak pozostanie przynajmniej do końca wakacji. To oznacza, że za przejazd z Gdańska do Torunia samochodem osobowym płacimy 29,90 zł.
Autostradą A1 będzie chciało przejechać więcej samochodów
W tym roku drogowcy spodziewają się, że autostradą A1 będzie chciało przejechać jeszcze więcej kierowców. Latem ma być oddany do ruchu fragment A1 między Strykowem a Tuszynem. Odcinek umożliwia ominięcie zakorkowanego miasta Łódź.
Przypomnijmy, że w trakcie wolnych od opłat weekendów autostradą przejeżdżało ponad 60 tys. samochodów. Rekordowym dniem na autostradzie przy otwartych bramkach był 8 sierpnia ub. r. - przejechało wtedy 92 tys. pojazdów.
Moment otwarcia bramek latem 2014 r.
Usprawnienia złagodzą korki?
- Koncesjonariusz pomorskiego odcinka autostrady A1 wdrożył dodatkowe rozwiązania mające na celu usprawnienie przejazdu przez bramki w okresach wzmożonego ruchu, takie jak automatyczne wydawanie biletów, wprowadzenie nowoczesnych terminali płatniczych czy rozszerzanie pakietu kart flotowych, umożliwiających płatności bezgotówkowe - mówi rzecznik prasowy ministerstwa. Wprowadzona w ubiegłym roku możliwość automatycznego wydawania biletów na wjeździe na autostradę zwiększyła przepustowość bramek o 20-30 proc. Taka funkcjonalność włączana jest w okresach wzmożonego ruchu. Podkreślmy, że autostrada A1 jest pierwszą autostradą w Polsce z tą funkcjonalnością.
Wykorzystanie bramek rewersyjnych, tzn. możliwość wykorzystania nowych bramek zjazdowych, jako bramek wjazdowych, może zwiększać przepustowość o ok. 40-50 proc., czyli sprawić, że na autostradę wjedzie dodatkowo ok. 700 pojazdów na godzinę zarówno w Nowej Wsi, jak i w Rusocinie. Dla przykładu, w Nowej Wsi bramki wjazdowe przy wykorzystaniu wszystkich możliwych usprawnień mogą obsłużyć nawet ponad 2100 pojazdów na godzinę. Z kolei rozbudowane place poboru opłat zwiększyły przepustowość bramek zjazdowych w Nowej Wsi i Rusocinie o 300 pojazdów na godzinę.
Według zarządcy autostrady do usprawnienia ruchu przyczyniły się też nowoczesne terminale płatnicze na wszystkich bramkach, co sprawiło, że czas obsługi płatności kartami skrócił się o około 40 proc.
Od początku 2016 roku za przejazd autostradą można płacić także sześcioma rodzajami kart flotowych, którymi kierowcy dokonują zazwyczaj zakupu paliwa na stacjach na koszt firmy. Płatność tego rodzaju kartą jest obecnie najszybszą formą uiszczania należności za przejazd, średni czas transakcji wynosi ok. 8 sekund.
Korki na autostradzie A1 po majówce
Pamiętajmy o odliczonej kwocie za przejazd
Przypominamy, aby - zwłaszcza w okresie wzmożonego ruchu - przygotować odliczoną kwotę za przejazd. Blisko 70 proc. transakcji to transakcje gotówkowe, a odliczona kwota jest drugim (zaraz po kartach flotowych) najszybszym sposobem płatności.
Skrócone cenniki ze stawkami znajdują się na najbardziej popularnych placach poboru opłat (Rusocin, Nowa Wieś, Lubicz oraz Nowe Marzy). Pełne cenniki znajdują się na wszystkich MOPach, a koszt przejazdu można także obliczyć korzystając z aplikacji "AmberOne w podróży" lub strony www.a1.com.pl.
Z uwagi na wzmożone natężenie ruchu w długie weekendy letnie, zalecane jest wcześniejsze zaplanowanie podróży. Dobry plan może zminimalizować utrudnienia, dlatego warto wcześniej sprawdzić okresy, w jakich mogą wystąpić korki na bramkach i wybrać takie godziny jazdy, które zagwarantują nam możliwie najszybsze pokonanie trasy.
W wakacyjne weekendy będziemy podpowiadać, jak zaplanować podróż, by bezpiecznie i szybko dotrzeć do celu. Informacje będziemy publikować w naszym raporcie drogowym.
nie da rady, GTC musialoby zrezygnowac z koryta, nierealne
kierowca
8 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 18:04
Kolejny przykład " dobrej zmiany".
Kierowca
8 lat
55
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 18:09
w Austrii winieta na 10 dni na wszystkie autostrady kosztuje ok.8 euro (1)
za tyle to nawet nie przejade do Torunia i z powrotem A1, ktos tutaj kreci niesamowite lody
observer
8 lat
180
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 18:14
:)
Dlatego w Polsce autostradami nie jeżdżę, za to w Niemczech, Austrii albo nawet w Czechach bardzo chętnie.
XYZ
8 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 18:23
Wprowadzona w ubiegłym roku możliwość automatycznego wydawania biletów na wjeździe na autostradę zwiększyła przepustowość bramek o 20-30 proc. Taka funkcjonalność włączana jest w okresach wzmożonego ruchu.
a dlaczego nie cały czas
8 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 18:29
Nie chodzi o darmochę
Może ktoś (obecny rząd) w końcu zrozumie że nie chodzi o darmowy przejazd tylko przejazd bez korków na bramce!!!
mazak
8 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 18:47
Moja propozycja.
Jeśli jest korek przed bramkami, to działać mają wszystkie bramki.
Do tego tzw rozdzielacze, czyli pracownicy wskazujący pojazdom (stojącym jeszcze na dwóch pasach) do jakiej bramki mają podjechać,w momencie gdy poprzedni kończy płacenie.
Do tego osoby wydające potwierdzenie zapłaty, samochodom stojącym w końcu roku, tak miałem w Chorwacji.
Można!! Tylko trzeba ruszyć mózgownicą drodzy zarządcy autostrad...
Studia to macie pokończone niewiadomo jakie, ale kreatywności to Wy nie macie..
Bez korków na bramkach na A1, za to podwójne korki były na końcu obwodnicy
i dalej do Redy. Tyle w temacie.
man
8 lat
80
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-06-01 19:09
A wystarczyłby mały plasticzany pitolniczek na szybe....
który identyfikuje samochód podczas przejazu przez bramke i nie byłoby korków. W Norwegii taki system funkcjonuje przy wjazdach do centrów miast lub płatnych tuneli bądź mostów potem przychodzi fakturka i się płaci przelewem i problemu ni ma!
Ale w polsce to nie... bo musi być orzełek i pieczątka a 90% ludzi i tak nie umie korzystać z bankowości elektronicznej...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
