Mężczyzna pobity w marcu przez kierowcę śmieciarki złożył w prokuraturze wniosek o umorzenie sprawy. - Kierowca zadzwonił do mnie i przeprosił. Nie jestem mściwy, a i tak już został ukarany, bo stracił pracę po tym występku - mówi nasz czytelnik.
we Wrzeszczu doszło do bójki. Agresorem był kierowca śmieciarki, któremu dwóch młodych mężczyzn zwróciło uwagę, że skraca sobie drogę, przejeżdżając po chodniku, który ich wspólnota mieszkaniowa wcześniej wyremontowała. 
2015-05-26 14:22
Szacunek dla pana pobitego , dokładnie w zyciu nie chodzi o mściwość , cóż pan juz stacił prace to jest juz dosc duża kara , a i ludzie często uczą sie na błędach.
2015-05-26 14:26
Niepoczytalny?
2015-05-26 14:43
2015-05-26 14:29
Nic go nie nauczy to , bo będzie jeździł inną śmieciarą. Wart jeden drugiego.
2015-05-26 14:29
Dwóch młodych mężczyzn :)) Czyżby mężczyzn?
2015-05-26 14:36
przy sobie może nie słyszał o nietykalności cielesnej ?! mógł zadzwonic po straż miejską albo policje oni sa powołani do pilnowania porządku a nie jego pięści !
2015-05-26 19:20
a oni przyjada do tak blachej sprawy po 2 godzinach
a potem ty bedziesz plakal i dzownil do firmy czemu smieci nie wywiezione
2015-05-26 14:48
Ale do gazety napisałem.. Konfitura w rurkach.
2015-05-26 15:08
może tez coś nawrzucał kierowcy i żałuje. Sprawa zakończona, brawo
2015-05-26 15:27
dopiero zacznie:)
2015-05-26 22:03
2015-05-26 15:36
2015-05-26 15:37
ale nie pochwalam zachowania kierowcy
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
