- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Nie każdy wolonatariusz zobaczy mecz
Na mecze Euro 2012 można dostać się na dwa sposoby: kupując bilety (oficjalna rezerwacja już ruszyła) lub zatrudniając się w UEFA lub na stadionie. Jeśli jednak Michel Platini nie jest naszym wujkiem, możemy pomyśleć o trzecim sposobie, czyli zostaniu wolontariuszem podczas mistrzostw.
Zobacz jak zostać wolontariuszem podczas Euro 2012
Choć UEFA to jedno z najbogatszych stowarzyszeń na świecie, a turniej mistrzowski Euro zawsze przynosi jej milionowe zyski, to zarówno federacja, jak i miasta, w których odbywają się mecze, zawsze chętnie korzystają z darmowej pracy wolontariuszy.
Choć wolontariusze nigdy nie odpowiadają za kluczowe sprawy, to ich praca jest nieoceniona. Co robią podczas turnieju? Pracują m.in. w strefach dla fanów, na stacjach kolejowych, dworcach lotniczych, wokół stadionów i na nich samych. Nie zawsze mają jednak szansę obejrzeć mecz, ale niektórym się udaje.
O pracy wolontariusza podczas mistrzostw Europy opowiada nam Szymon Borczuch z Gdańska, dziś dziennikarz telewizyjny, który podczas Euro 2004 w Portugalii pracował jako wolontariusz z dziennikarzami z całego świata.
- Kiedy znalazłem ogłoszenie o wolontariacie podczas mistrzostw w Portugalii, nie wiedziałem na co dokładnie się piszę. Wiedziałem tylko, że chcę pracować w biurze prasowym na stadionie. I udało się. Najpierw pomagałem przy wydawaniu akredytacji, a podczas meczów już bezpośrednio przy konferencjach prasowych - wspomina Szymon Borczuch.
- Obejrzeć mecz za darmo? Tak, ale tylko przy okazji, a tych za wielu nie było. Moja praca była biurowa, ale na stadionie i to z dziennikarzami, więc zdarzały się chwile kiedy mogłem spokojnie obejrzeć spotkanie. Jednak to raczej wyjątek, bowiem wiele osób pracowało przy stadionie lub poza nim w strefach dla fanów i nie mieli takiej okazji. To jednak nie oznacza, że nie warto być wolontariuszem - zastrzega Szymon.
Jednak, jak sam przekonuje, było warto, choćby dlatego, by od środka zobaczyć jak wygląda organizacja takiej imprezy. Do tego wyjazd poskutkował poznaniem wielu osób i zawarciem znajomości, które trwają już siedem lat.
- Wyjazd do Portugalii na Euro 2004 to były moje najlepsze wakacje w życiu. Nauczyłem się portugalskiego, poznałem dziennikarzy z całego świata, a także innych wolontariuszy, którzy dziś pracują m.in. w UEFA. Do tego UEFA pokrywała koszty transportu, wyżywienia, zakwaterowania i jeszcze dostawałem kieszonkowe - dodaje Szymon.
Sprawdź jak kupić bilet na mecze Euro 2012.
Czy jednak bycie wolontariuszem na meczach Euro 2012 we własnym kraju to też atrakcja? - Oczywiście, że tak! Przede wszystkim to niesamowite sportowe wydarzenie, w którym udział bierze mnóstwo osób z niemal całego świata. Poza tym, nie chcę zapeszać, ale kolejna okazja może się szybko nie powtórzyć - śmieje się Szymon.
Opinie (43) 3 zablokowane
-
2011-03-06 14:08
Wolontariusz (4)
czyli frajer ktory robi za darmo, gdy zyski zgarnia ktoś inny. Super sprawa. Biegnę się zapisać
- 158 35
-
2011-03-06 14:39
Nie tak źle jest z wolontariatem (2)
Dużo można się nauczyć gdyż ze swoimi kompetencjami byś nie dostał tych zadań. A tak idziesz za darmo ale Ci mówią co i jak. I to jest ta różnica- w pracy MUSISZ to wcześniej potrafisz a na wolo Ciebie nauczą. Żarcie i picie za darmo, jakieś fanty typu koszuli itp... Nie tak źle.
- 12 12
-
2011-03-06 15:03
(1)
tak postawią Cie koło dworca głównego, gdzie będziesz nakierowywał zbłąkanych kibiców jak trafić na stadion. Oczywiście wcześniej odpowiednio Cie przeszkolą i dadzą odpowiedni instruktarz, miło byłoby gdybyś znał ze dwa języki, jak dobrze pójdzie w promieniu 400m znajdzie się jakiś telebim na którym kątem oka będziesz mógł luknąć na mecz, niemniej cały czas na swoim stanowisku
- 29 0
-
2011-03-06 16:55
haha, trafny komentarz!
teraz to najchętniej wszędzie chcieliby wolontariuszy...
A tak szczerze mówiąc to gdybym miała możliwość to chętnie bym popracowała na EURO, nawet na stanowisku "przydworcowym" :) (za wypłatę oczywiście); uwielbiam prace z ludźmi oraz rozmowy w różnych językach.
rozumiem, że można być wolontariuszem na meczach (chociażby nie musisz płacić za bilet, dużo się dzieje), ale sorry, co ma taki wolontariusz z obsługi dworca? ani nikogo nie pozna (kibice śpieszą się na mecz), z nikim dłużej nie porozmawia i co najważniejsze nawet meczy nie zobaczy :/ rozumiem, gdyby można było wyjechać do innego kraju, jak opisywał to dziennikarz w artykule... Wg. mnie niepłacenie za pracę jest to godne potępienia ;]- 15 0
-
2011-03-07 06:56
nasze polskie podejście
widzisz jak to już jest! Polak pomyśli- za darmo?, więc po ki ch** ja mam być wolontariuszem.
Na Zachodzie po studiach czy też podczas aplikowania na studia magisterskie ogromną uwagę zwraca się na takie bycie 'frajerem' jak to nazwałeś. Świadczy to dużo o człowieku, że nie tylko będzie brał, ale też potrafi dać coś od siebie nie oczekując nagrody za to. Nagrodą samą w sobie jest przeżycie w pewien sposób wolontariatu. Mam znajomych, którzy płacili spore pieniądze, żeby być 'frajerem' w Peru czy Nikaragui. Świetny punkt do CV, a i wiem, że łatwiej mieli z dostaniem się później do prestiżowego Imperial College czy London School of Economics w Londynie.- 2 3
-
2011-03-06 14:11
Za pracę się płaci. Koniec kropka. (4)
Wolontariuszem to można być w hospicjum a nie na igrzyskach leśnych dziadków ze zwiazków piłkarskich czy dresików od od kopania szmacianki którzy dostają kosmiczne pieniądze...jakby w wynaleźli lekarstwo na raka
Mogę im pomóc przy organizacji Euro - 150 zł netto dniówka- 159 10
-
2011-03-06 15:52
twoje podejście to klasyka gatunku, (3)
mianowicie polakowania. Zachowałeś się typowo, jątrzenie i płacz, wystarczy tylko podjąć temat. Nikt nie zmusza Cię do pracy za darmo, nikt takiemu plebsowi nie da też nawet tych 150zł/dzień! Dlaczego?! Bo nadajecie się tylko do tarcia chrzanu....
- 1 38
-
2011-03-06 17:12
A ja się zgadzam... (1)
Wolontariat tak, ale w słusznej sprawie, gdzie potrzebny jest człowiek, który chce, a nie taki, który będzie wszystko robić za kasę. Jednakże przy dużych imprezach komercyjnych to żaden tam wolontariat, tylko wykorzystywanie. Dla mnie wolontariat to coś stałego, służba dla kogoś, a nie 2tygodniowa harówka przy jakiejś imprezie, która jest typowo komercyjną. Tam gdzie idą pieniądze, i to spore - powinno się ludziom normalnie płacić, a nie udawać, że się ich będzie za darmo uczyć...
- 31 0
-
2011-03-07 10:26
Bo to są frajerzy do roboty a nie do oglądania meczów
Do oglądania to jest telewizor, fotel i piwko.
- 0 0
-
2011-03-07 10:42
forum służy wyrażania opinii a nie do obrzucania inwektywami innych. to co zaprezentowałeś to właśnie jest typowe polactwo.
- 0 0
-
2011-03-06 14:13
Niech Lato z resztą nierobów z PZPN zostaną wolontariuszami...tylko te barany nawet wysłowić się nie umieją(o prezencji nawet
nie wspomnę) i przynieśli by tylko wstyd
- 89 1
-
2011-03-06 14:18
(2)
Strona z biletami wisi, zapisujemy się na mecze ale nie wiadomo kto będzie grał, nie gwarantują miejsc obok siebie, ceny biletó wysokie i jeszcze debili do roboty za darmo szukają.
- 54 4
-
2011-03-06 14:34
Po co się zapisujesz na mecze skoro nie wiesz kto będzie grał? (1)
Czekasz aż wylosują kogo masz być kibicem?
Aaaaa, chcesz sobie pyknąć parę fotek na stadionie i pokazać znajomym.- 2 8
-
2011-03-07 01:12
Myślę, że Panu z góry chodzi o to, że wolałby kupić bilet na konkretny mecz a nie na "jakiś" mecz.
Co to za frajda oglądać mecz dwóch drużyn których się nie lubi? Nawet się z bramek człowiek nie może cieszyć.
- 2 0
-
2011-03-06 14:18
Znowu szukają frajerów odwalających za darmo robotę, za którą inaczej trzebaby zapłacić?
- 45 4
-
2011-03-06 14:28
Organizacja zarobi
miliony złotych a poszukuje wolontariuszy, którzy będą pracować za darmo.
Idiotyzm.- 51 1
-
2011-03-06 14:28
Spoko,frajerzy sami się znajdą,którzy po piłeczki bedą biegać za darmoszkę:] (1)
Tylko aby zobaczyć Ronaldo i pochwalić się przed kolegami,że jaki Ja cool!:D Dziewczyny z gimnazjum będą miały kisiel w majtach!
- 47 3
-
2011-03-07 01:14
Też uważam taki wolontariat np "dworcowy" itp za frajerstwo ale gdybym miał pewność, ze będę działał na stadionie i zobaczę
mecz to bym się zapisał.
- 1 0
-
2011-03-06 14:29
pari redaktor niedoinformowana... proszę się poprawić! (1)
skoro NIE WIE pani czym jest WOLONTARIAT, to proszę nie wypisywać takich głupot,że pomoc dla przedsiębiorstwa za darmo jest wolontariatem! Radzę zapoznać się z definicją tego słowa jak i z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.
- 53 0
-
2011-03-06 15:33
Nie pierwszy i nie ostatni raz dziennikarze tego portalu nie wiedzą o czym piszą.
Wolontariat świadczony jest na rzecz organizacji pozarządowych. Jeśli organizacja pozarządowa prowadzi działalność gospodarczą to może zlecać wolontariuszom wykonania tylko takich prac, które nie wchodzą w skład zadań wykonywanych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Zakładając, że UEFA jest organizacją pozarządową to i tak nie mogłaby korzystać z usług wolontariuszy, gdyż zarabia na meczach.
Skandaliczny poziom wiedzy.... pisać artykuły o czymś o czym się nie ma pojęcia. Trzeba być konkretnym ignorantem albo mieć wielkie mniemanie o sobie..
Gdybym uważał się za dziennikarza to najpierw zapoznałbym rzetelnie się z tematem a nie wypisywał głupoty i przynosić sobie wstyd.- 24 1
-
2011-03-06 14:35
Na Euro jescze wolontariat? Skandal... Jeśli wierzyć GUSowi to wymyślona przez nich średnia krajowa to: ~620 euro netto (3500 (2)
zł brutto) mediana wynagrodzeń wynosi ok 480 euro. Nawet osoba zbierająca kupy w londyńskim parku jest w stanie przekupić np polskiego urzędnika.
Niema się co dziwić że UEFA szuka frajerów...- 38 2
-
2011-03-06 16:37
daj mi więcej to przekupny nie będe (1)
2000 brutto zarabiam - super nie ; )
- 1 1
-
2011-03-06 16:43
całe 370 euro euro na rękę.... prrrr szalony
smutna polska rzeczywistość
- 3 1
-
2011-03-06 14:37
dopiero teraz sie dowiaduje ze Mistrzostwa EURO2012 to non profit skoro protrzebuja wolentariuszy .
juz polscy przedsiebiorcy zacieraja rece i kombinuja jak zrobic tak samo zamiast pracownikow wolentaruisze !!!- 28 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.