Ani jedna firma nie przystąpiła do przetargu na odbiór i wywóz odpadów z Sopotu. Przetarg dotyczył tylko odpadów zmieszanych - te posegregowane, podobnie jak w tym roku, mają być w przyszłym odbierane i wywożone przez miejską spółkę.
tak, jest znacznie lepiej niż na początku
21%
sytuacja poprawia się, ale bardzo powoli
13%
nie, cały czas pojawiają się problemy z segregacją i wywozem odpadów
40%
od początku wszystko przebiegało sprawnie
26%
-
Przetarg został unieważniony ponieważ nie wpłynęła żadna oferta. Na początku przyszłego roku zostanie rozpisany kolejny przetarg na odbiór śmieci zmieszanych - mówi
Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.
Sopoccy urzędnicy zdecydowali się
ogłosić przetarg kilka tygodni temu. Tłumaczyli tę decyzję "badaniem rynku" i chęcią porównania oferty prywatnych firm z tym, co zaproponować może Zakład Oczyszczania Miasta. Była to decyzja dość niespodziewana, gdyż wcześniej Sopot - mimo nacisków ze strony Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska - przeprowadzać przetargu nie chciał.
Został nawet za to
ukarany grzywną w wysokości 50 tys. zł. Zapowiedziano także, że - w wypadku, gdy Sopot nadal nie będzie ogłaszać przetargu - kar będzie więcej. Sopot grzywny jednak nie zapłacił. Odwołał się od decyzji WIOŚ i czeka na rozstrzygnięcie sporu (decyzja w tej sprawie zapaść ma dopiero 5 marca przyszłego roku) oraz na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który również zajmuje się kontrowersyjnym zapisem.
Kontrowersyjnym, bo część polskich gmin - w tym właśnie Sopot - uznało, że nowe przepisy nie są dostatecznie jasne i powierzyło odbiór i wywóz śmieci wyłącznie miejskim spółkom, argumentując, że w ten sposób łatwiej będzie ogarnąć chaos związany z wprowadzeniem w życie zapisów ustawy śmieciowej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
