• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie ma dowodów na szkodliwość 5G

Rafał Borowski
24 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowsza generacja komunikacji mobilnej zapewni dynamiczny rozwój wielu dziedzin, np. transportu autonomicznego, wirtualnej rzeczywistości czy internetu rzeczy. Najnowsza generacja komunikacji mobilnej zapewni dynamiczny rozwój wielu dziedzin, np. transportu autonomicznego, wirtualnej rzeczywistości czy internetu rzeczy.

Eksperci podkreślają, że nie ma wyników badań, które udowodniłyby szkodliwy wpływ na ludzi technologii 5G. Mimo to w sieci pojawia się coraz więcej paranaukowych publikacji, które przypisują jej wywoływanie szeregu chorób, w tym nowotworów. Czym tak właściwie jest ta technologia, dlaczego jej rozwój jest niezbędny i w jaki sposób środowisko naukowe studzi emocje, które wokół niej narosły?



Gdzie szukasz informacji dotyczących rozwoju nowych technologii?

Technologia 5G to nowy standard komunikacji mobilnej, umożliwiającej zarówno korzystanie z telefonii komórkowej, jak i z bezprzewodowego internetu. Jej nazwę należy rozwinąć jako technologia piątej generacji.

W wielkim skrócie jej rozwój przedstawia się następująco. Na początku lat 80. zaczęła funkcjonować technologia 1G, czyli analogowa telefonia komórkowa. W latach 90. zastąpiła ją 2G, znana również pod nazwą GSM. To telefonia oparta już na sygnale cyfrowym, umożliwiająca nie tylko połączenia głosowe, ale także przesyłanie SMS-ów.

Na początku tego stulecia, ok. roku 2000, rozpoczął się proces jej ustępowania na rzecz technologii 3G, która oferowała dodatkowo dostęp do internetu i tym samym zapoczątkowała erę smartfonów. Wreszcie dekadę temu, ok. roku 2010, do użytku weszła 4G, która zapewnia jeszcze szybszy transfer danych.

Transfer danych do 20 GB na sekundę



Wdrażanie technologii 5G na użytek komercyjny rozpoczęto w naszym kraju niewiele ponad półtora roku temu. Pierwsza w pełni funkcjonalna sieć tego rodzaju została uruchomiona w Warszawie 7 grudnia 2018 r. W naszym regionie 5G jest już dostępne od 7 stycznia tego roku w Gdyni. Zgodnie ze strategią opublikowaną przez Ministerstwo Cyfryzacji wszystkie obszary miejskie i główne szlaki transportu lądowego mają mieć nieprzerwany dostęp do sieci 5G do 2025 r.

Jakie korzyści oferuje użytkownikom technologia 5G w stosunku do poprzedniej generacji? Przede wszystkim skokowy wzrost transmisji danych internetowych. Ich transfer będzie aż ok. 100 razy większy niż dotychczas, a przepustowość wzrośnie nawet do 20 gigabajtów na sekundę.

- 5G to system rozbudowany o dodatkowe protokoły i sposoby przygotowywania sygnałów radiowych, emitowanych ze stacji bazowych, dzięki czemu znacznie zwiększy się ilość danych, które możemy przesyłać i odbierać. Ta technologia działa w zakresie częstotliwości poniżej 6 gigaherców, czyli zbliżonym do tej, w których działały sieci 4G, 3G i 2G. Kluczowe znaczenie dla zwiększenia szybkości transmisji będzie miało tzw. rozróżnienie przestrzenne użytkowników. Stacje bazowe, zwane potocznie antenami, będą wysyłać strumień danych bezpośrednio do konkretnych użytkowników. Dotychczas dane przesyłano do wielu użytkowników jednocześnie, co zmniejszało efektywność kierowania sygnału radiowego - wyjaśnia dr hab. inż. Łukasz Kulas z Katedry Inżynierii Mikrofalowej i Antenowej Wydziału ETI Politechniki Gdańskiej.

Zapewnienie dynamicznego rozwoju nauki



Dr hab. inż. Łukasz Kulas. Dr hab. inż. Łukasz Kulas.
Zapewne wielu czytelników skwituje - i będą mieli całkowitą rację - że tak szybki transfer nie jest im praktycznie potrzebny do użytku domowego. Sęk w tym, że nie chodzi tu tylko o jak najszybsze łącze w naszych laptopach czy smartfonach. Najnowsza generacja komunikacji mobilnej zapewni dynamiczny rozwój wielu dziedzin, np. transportu autonomicznego, wirtualnej rzeczywistości czy internetu rzeczy.

Szczególnie ciekawym przykładem zastosowania technologii 5G będą teleoperacje, czyli operacje przeprowadzane przy pomocy robota chirurgicznego, sterowanego zdalnie przez chirurga. Dlaczego? W tym przypadku szybkość transmisji danych może zadecydować o zdrowiu lub życiu operowanego. Sieć 5G ma opóźnienie transmisji rzędu jednej milisekundy, czyli jednej tysięcznej sekundy. Dla porównania, aktualne sieci mają opóźnienie rzędu ok. 30 milisekund.

Zapobieżenie prognozowanemu "zatkaniu" sieci



Ponadto wdrożenie sieci 5G jest niezbędne, aby zapobiec zjawisku tzw. zatkania sieci. Zgodnie z ubiegłorocznym raportem Instytutu Łączności w Warszawie sieć 4G nie będzie w stanie obsłużyć prognozowanego ruchu telekomunikacyjnego już w ciągu dwóch-trzech lat.  

- Z jakiego powodu wprowadzaliśmy kolejne generacje komunikacji mobilnej? Między innymi dlatego, że wszystkie wcześniejsze ulegały "zatykaniu". To zjawisko polegało na tym, że gdy wokół stacji bazowej było za dużo urządzeń, to stacja nie była w stanie obsłużyć wszystkich łączy. Obecnie znów zbliżamy się do tego momentu. Technologia 5G rozwiąże ten problem. Umożliwi ona połączenie nawet do miliona urządzeń na jednym kilometrze kwadratowym. Stacji bazowych będzie coraz więcej, ale będą one o mniejszej mocy, także jeśli chodzi o okryte złą sławą - całkowicie niesłusznie - promieniowanie elektromagnetyczne. Pamiętajmy, że pole elektromagnetyczne stacji bazowej maleje wraz z kwadratem odległości - uzupełnia nasz rozmówca.
Technologia 5G umożliwi połączenie nawet do miliona urządzeń na jednym kilometrze kwadratowym. Technologia 5G umożliwi połączenie nawet do miliona urządzeń na jednym kilometrze kwadratowym.

W internecie pojawia się coraz więcej fake newsów



Wraz z postępem wdrażania do użytku technologii 5G w internecie pojawia się coraz więcej publikacji - warto podkreślić, że głównie w mediach społecznościowych - dotyczących rzekomo jej szkodliwego wpływu na zdrowie. Ich autorzy alarmują, jakoby przyczyniała się ona do wystąpienia różnego rodzaju schorzeń, w tym chorób nowotworowych. Opinie naszych ekspertów na ten temat można streścić krótko - to bzdury.

Fachowcy, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę na pewien istotny szczegół, dotyczący tych paranaukowych publikacji. Otóż w większości z nich autorzy posługują się określeniem "promieniowanie elektromagnetyczne", choć to zjawisko fizyczne można również określić mianem "fal elektromagnetycznych" lub "pola elektromagnetycznego". Ich zdaniem konsekwentne używanie tylko jednego z tych trzech określeń jest nieprzypadkowe i ma wzbudzić w odbiorcach określone skojarzenia.

- Te informacje to typowe fake newsy. Najczęściej spotyka sie wspomniane określenie, gdyż wielu osobom kojarzy się ono z czymś niebezpiecznym. Mamy przecież np. promieniowanie gamma, typu X albo ultrafioletowe, które są promieniowaniami jonizującymi i rzeczywiście są one niebezpieczne dla człowieka, gdyż niszczą komórki naszego ciała. Jednak w tym aspekcie nie można ich porównywać z promieniowaniem elektromagnetycznym o częstotliwościach radiowych. Promieniowania jonizujące występują przy znacznie wyższych częstotliwościach. Jest ono mierzone w terahercach, a częstotliwość promieniowania elektromagnetycznego dla fal radiowych w gigaherach, czyli kilka rzędów mniej. Tym samym zdolność jonizacji w przypadku technologii 5G jest żadna - tłumaczy dr hab. inż. Rafał Lech z Katedry Inżynierii Mikrofalowej i Antenowej Wydziału ETI Politechniki Gdańskiej.

Niegroźny efekt termiczny



Dr hab. inż. Rafał Lech. Dr hab. inż. Rafał Lech.
Z wyników polskich i zagranicznych badań, z którymi zapoznał się w trakcie wieloletniej pracy na Politechnice, wypływa wniosek, że jedynym zaobserwowanym efektem wpływu sieci 5G na człowieka jest nieznaczne, miejscowe podwyższenie temperatury ciała. Nie ma jednak żadnych przesłanek, że może powodować ono jakiekolwiek schorzenia.

- Ten efekt wykorzystywany jest również w kuchenkach mikrofalowych. One działają na podobnych częstotliwościach, ale przy znacznie większej mocy niż w przypadku technologii 5G. Dla porównania: moc w telefonie komórkowym wynosi maksymalnie 2 waty, a w mikrofalówce przynajmniej 1000 watów. Przy dłuższej rozmowie telefonicznej lokalne podwyższenie temperatury ciała waha się w granicach 1-2 stopni Celsjusza. Pamiętajmy, że z większymi zmianami temperatury mamy do czynienia, na przykład biorąc kąpiel czy idąc na plażę - opisuje Lech.
W tym miejscu warto wspomnieć, że w fachowej literaturze można natrafić na badania, na podstawie których stwierdzono, że ekspozycja na promieniowanie emitowane przez telefon komórkowy ma negatywny wpływ na płodność u mężczyzn. Efektem jest zmniejszenie ruchliwości plemników oraz ich żywotności, przy jednoczesnym utrzymaniu ich liczebności. Jak objaśnia nasz rozmówca, autorzy badania wiążą obserwowane obniżenie jakości nasienia ze wzrostem temperatury. Jednak uważają oni, że ten wzrost nie wynika z bezpośredniego oddziaływania promieniowania na tkanki, lecz jest po prostu spowodowany nagrzewającym się telefonem, trzymanym w kieszeni spodni.

Badania naukowe są prowadzone od lat



Ośrodki badawcze na całym świecie przeprowadziły i nadal prowadzają różnego rodzaju badania promieniowania elektromagnetycznego, pod kątem m.in. ewentualnego powodowania chorób nowotworowych, układu rozrodczego czy nadwrażliwości elektromagnetycznej. Eksperymentów dokonuje się zazwyczaj na zwierzętach - najczęściej szczurach - hodowlach komórkowych lub za pomocą badań populacyjnych. Naukowiec z Politechniki Gdańskiej przestrzega przed pochopnym wyciąganiem wniosków z pojedynczego badania, gdyż każda z wyżej wymienionych metod ma swoje wady. Tylko kompleksowa analiza wyników różnych badań pozwolą uniknąć błędnej interpretacji.

Za przykład podał badania na szczurach, przeprowadzone w 2005 r. przez dwa różne instytuty. W obu przypadkach gryzonie zostały poddane oddziaływaniu promieniowania elektromagnetycznego o dużo większej mocy, niż stosuje się w technologii komórkowej. Promieniowanie oddziaływało na nie przez całe życie, bez przerwy. Wyniki badań jednego instytutu istotnie wykazały u poddanych eksperymentowi szczurów pojawienie się nowotworów. Natomiast wyniki badań drugiego instytutu wykazały, że szczury nie tylko nie zapadły na żadne schorzenia, ale też... ich żywotność była znacznie dłuższa niż średnia dla tego gatunku.

- Trudno dyskutować z teoriami, które nie powołują się na żadne, poważne źródła naukowe. Badania w przedmiocie fal elektromagnetycznych prowadzi się już od kilkudziesięciu lat, w tym w zakresie ich możliwości oddziaływania na organizm człowieka. I żadne nie wykazały dotąd jednoznacznych wniosków co do szkodliwości dla naszego zdrowia. Nie wystarczy powoływać się na jakieś badania, trzeba jeszcze potrafić je logicznie zinterpretować, a nie nadinterpretować - przestrzega Lech.
Dzięki technologii 5G transfer danych będzie aż ok. sto razy większy niż dotychczas, a przepustowość wzrośnie nawet do 20 gigabajtów na sekundę. Dzięki technologii 5G transfer danych będzie aż ok. sto razy większy niż dotychczas, a przepustowość wzrośnie nawet do 20 gigabajtów na sekundę.

Wpis na listę czynników rakotwórczych, ale...



W wielu publikacjach o szkodliwości 5G można natrafić na informację, że w 2011 roku Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem wciągnęła promieniowanie elektromagnetyczne o częstotliwościach radiowych na listę czynników rakotwórczych. To fakt, ale jak nietrudno się domyślić, diabeł tkwi w szczegółach, na które zapewne mało kto zwrócił uwagę.

- Spójrzmy, w jaki sposób skonstruowana jest ta lista, a właściwie, na jakie grupy jest podzielona. To promieniowanie zostało zakwalifikowane do grupy 2B, czyli czynników potencjalnie kancerogennych. Chodzi o to, że nie ma wyników badań, które by to jednoznacznie potwierdzały. W tej grupie znajdują się też m.in. ekstrakt z liści aloesu, puder do ciała na bazie talku, olej napędowy, chloroform czy... piklowane warzywa. Dopiero wyższa grupa tej listy, 2A, skupia czynniki prawdopodobnie kancerogenne, np. jedzenie czerwonego mięsa lub picie herbaty powyżej 65 stopni Celsjusza. Tylko w pierwszej grupie znajdują się czynniki, co do których komentarz jest zbędny, np. promieniowanie jonizujące, alkohol etylowy lub palenie papierosów - kończy Lech.

Certyfikat bezpieczeństwa



Dr Jerzy Karpiński Dr Jerzy Karpiński
Opinie o nieszkodliwości technologii 5G podziela lekarz wojewódzki. W rozmowie z nami zwrócił uwagę na to, że we wszystkich krajach Unii Europejskiej obowiązują jednolite i ściśle określone normy, regulujące wprowadzenie jej na rynek. Jednym z najważniejszych wymagań jest przedstawienie dokumentów poświadczających właśnie brak negatywnego wpływu na organizm ludzki.

Szczegóły dotyczące wspomnianych norm można znaleźć na rządowej stronie www.gov.pl/5g. Można tam znaleźć również tzw. "Białą Księgę", czyli kompendium wiedzy na temat promieniowania elektromagnetycznego oraz wpływu sieci komórkowych na ludzki organizm. Jednym z konsultantów merytorycznych tego opracowania był dr hab. inż. Rafał Lech.

- Nowe technologie zawsze wywoływały obawy dotyczące zdrowia. Dawniej ludzie bali się wprowadzenia telewizji, radia czy internetu. 5G jest technologią bezpieczną, nie ma nic wspólnego z zagrożeniem dla ochrony zdrowia. Ludzie muszą mieć świadomość, że każda nowa technologia, która wchodzi do użytku, musi mieć potwierdzone badania o braku szkodliwości dla ludzi i ich otoczenia. Innymi słowy, dysponenci nowych urządzeń są bez wyjątku zobligowani do legitymowania się certyfikatami bezpieczeństwa. W przeciwnym wypadku zajęłaby się tym prokuratura. Wspomniane dokumenty są wydawane na podstawie odpowiednich procedur administracyjnych przez instytucje, które ponoszą za to pełną odpowiedzialność - kwituje dr Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim.

Dla głodnych wiedzy. Przykłady wyników badań



oddziaływanie fal elektromagnetycznych na organizm:

  • Pall, Martin L. "Wi-Fi is an important threat to human health." Environmental research 164 (2018): 405-416.
  • Saliev, Timur, et al. "Biological effects of non-ionizing electromagnetic fields: Two sides of a coin." Progress in biophysics and molecular biology 141 (2019): 25-36.
  • Mortazavi, Seyed Ali Reza, et al. "Looking at the other side of the coin: the search for possible biopositive cognitive effects of the exposure to 900 MHz GSM mobile phone radiofrequency radiation." Journal of environmental health science and engineering 12.1 (2014): 75.

oddziaływanie ze względu na choroby nowotworowe:

  • IARC Working Group on the Evaluation of Carcinogenic Risks to Humans. "Non-ionizing radiation, Part 2: Radiofrequency electromagnetic fields." IARC monographs on the evaluation of carcinogenic risks to humans 102.PT 2 (2013): 1.
  • "ICNIRP Note On Recent Animal Carcinogenesis Studies", Munich, Germany. 2018; September: 1-8.

oddziaływanie ze względu na nadwrażliwość elektromagnetyczną:

  • Boehmert, Christoph, et al. "Does precautionary information about electromagnetic fields trigger nocebo responses? An experimental risk communication study." Environmental Health 17.1 (2018): 36.
  • Klaps, Armin, et al. "Mobile phone base stations and well-being-A meta-analysis." Science of the Total Environment 544 (2016): 24-30.
  • Baliatsas, Christos, et al. "Actual and perceived exposure to electromagnetic fields and non-specific physical symptoms: An epidemiological study based on self-reported data and electronic medical records." International journal of hygiene and environmental health 218.3 (2015): 331-344.

oddziaływanie na układ rozrodczy:

  • Adams, Jessica A., et al. "Effect of mobile telephones on sperm quality: a systematic review and meta-analysis." Environment international 70 (2014): 106-112.
  • Liu, K., et al. "Association between mobile phone use and semen quality: a systemic review and metaanalysis." Andrology 2.4 (2014): 491-501.

Miejsca

Opinie (837) ponad 50 zablokowanych

  • Nie ma dowodow bo nie ma badan (2)

    Mam propozyzje na badania szkodliwosci 5 G; prosze ustawic maszty 5 G przy domach wszystkich bohaterow, ktorzy twierdza ze 5 G jest nieszkodliwe....
    a potem zobaczymy czy ich dzieci beda chorowac itd.

    • 6 1

    • i dodatkowo niech uzywaja telefonow 7-12 godzin dziennie, dajac je malym dzieciom takze

      bo tak niestety to wyglada obecnie.

      • 2 0

    • 5G nie ma masztów

      • 0 0

  • Gdyby ludzie korzystali proporcjonalnie mniej z internetu dzieki szybszym łaczom to mialoby sens.

    Kazdy wynalazek sprowadza to niezbezpieczenstwo, że tak nie będzie jak pisze w nagłowku.

    Istniej i zazwyczaj to sie sprawdza że tylko szybiej po prostu bedziemy wyeksploatowywać, zasoby, wodę, własne zdrowie.. Jakby po nas mialby byc tylko armagedon.
    I tylko tak bardzo sie do niego spieszymy.. Ktoś za to placi?

    • 2 0

  • Zapamietajcie ,zapiszcie sobie nazwiska i tytuły tych ludzi którzy sie publicznie tak komporomitują. (1)

    Jak następnym razem będą się wypowiadać to nie warto tracić czasu a czytanie.
    Niema żadnego powodu wprowadzenia 5 G w Polsce !!Jest to nieekonomiczne nieopłacalne i niema żadnego wpływu na rozwój naukowy w Polsce .

    • 9 0

    • autor Rafał Borowski r.borowski@trojmiasto.pl

      • 1 0

  • Ciekaw jestem ilu przeciwników 5G ma router WIFI w domu i smarfona :D (5)

    banda niedouczonych hipokrytów.... hahaha

    • 4 10

    • Dzbanie mam smartfona i szybszy internet w telefonie mi niepotrzebny i tobie też bo niewykorzystam jego mozliwosci (4)

      A w domu mam Internet z kabla i tez nie jestem w stanie wykorzystać jego możliwości!!
      A ty dzbanie z 5G tez nie skorzystasz ,po pierwsze nie będzie cię stać bo abonament będzie najdroższy z możliwych po drugie musiał byś kupić najdroższe telefony i sprzęt .

      • 2 4

      • Tak tak, pamiętam jak jeden "ekspert" mówił, że nigdy będzie nielimitowanego internetu w komórce.

        Tak samo jak 2G\, 3G, 4G miały być za drogie...

        • 0 3

      • Co za bzdury. Każda nowa technologia jest na początku droga. W miarę upowszechniania staje się dostępna dla większości. Korzystam dość intensywnie z 4G i absolutnie przyda się szybszy internet. Nie każdy ogląda zdjęcia śmiesznych kotów, niektórzy potrzebują szybkich transferów. A to, że Tobie akurat się nie przyda, nie oznacza jeszcze, że nie przyda się nikomu.

        • 0 3

      • Taaa taaaa tak samo jak droższe jest 4G od 3G :D (1)

        co za brednie

        • 1 2

        • Lepiej obnizcie koszty czynszu dla tych co pracuja, tak by ceny byly w Gdansku dla Polaków.

          • 1 0

  • He he, nie ma dowodów, jak zwykle (1)

    Tu też nie było dowodów:
    "Amerykański przemysł cukrowniczy przez lata zlecał badania naukowe, które miały pomniejszać związek spożycia cukru ze śmiertelnymi chorobami serca. Informuje o tym Sueddeutsche Zeitung, powołując się na badanie Uniwersytetu Kalifornijskiego opublikowane w międzynarodowym czasopiśmie Journal of the American Medical Association. Badanie to wykazało, że branża cukrownicza w USA od lat 60. XX w. zlecała prowadzenie badań naukowych, które miały tylko jeden cel: bagatelizowanie związku między spożyciem cukru, a śmiertelnymi chorobami serca. Winę za te schorzenia przypisywano tłuszczom i cholesterolowi."
    itd itp. na pewno wszyscy wierzą w brednie o braku szkodliwości 5G :), a za 10 lat będzie 20% więcej nowotworów i znów wielkie zdziwienie skąd to?
    w dpie mam to całe 5G, tak samo jak autonomiczne samochody i inne pseudopotrzebne wynalazki

    • 6 0

    • już w zeszłym roku umarło ponad 410 tysięcy Polaków zrobili w GUSie wielkie oczy bo takiej śmiertelności spodziewali się za 10 lat czyli chemia w żarciu i powietrzu smog elektromagnetyczny i wykańczalnia oj przepraszam "służba zdrowia" już robią swoje bez 5 g to ile nas będzie umierać za 10 lat?500 tysięcy rocznie?Przy zerowej dzietności skończy się tak że za 50 lat będzie 20 mln Polaków albo mniej a może tyle ma być może mamy znikać z tej ziemi o której Morawiecki i Sienkiewicz przy wódce mówili że należy do kogoś zupełnie innego

      • 3 0

  • Zróbcie własny research - i nie czytajcie tego co w popularnych/masowych portalach/mediach piszą bo oni piszą co im karzą.

    Sięgajcie po całkowicie niezależne źrodła i wtedy prawda wyjdzie na jaw. Teraz popularne media chcą stłamsić prawdę żeby ludzie nie wyszli na ulice protestować i niszczyć anteny.

    • 4 0

  • 5G jest koszmarnie drogie i trzeba te koszty jakos uzasadnić bo zaplaca za nie wszyscy po prostu wliczą je nam do rachunków . I przez najbliższe 5 lat nikogo nie bedzie stać na sprzet do 5G bo będzie trzeba wszystko wymienić na nowe które obecnie sa koszmarnie drogie a w Polsce wszystkie jest nawet 50% drozej niż gdzie indziej .
    Wprowadzenie 5G w Polsce nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego ,ani najmniejszego wpływu na rozwój naukowy czy technologiczny w Polsce!!
    A co dopiero mówić o tym czy jest szkodliwe .

    • 3 0

  • Napewno trzeba zdementować, że

    w Trójmieście nie postawiono w czasie kwarantanny 100 nadajników 5G cichaczem, m. in. w lasach.

    • 5 0

  • Skoro to tylko niewielki, nieszkodliwy efekt termiczny (8)

    To po co na drzwiczkach mikrofalówek montują siatki ochronne?

    • 12 3

    • (1)

      No tak, a moc promieniowania mikrofalówki to jaka jest? Ano właśnie.

      • 1 3

      • tyle co tysiecy mieszkanców w samym centrum

        • 0 1

    • mikrofalówka to 2000W (4)

      telefony to ułamek wata.

      • 1 4

      • a ile telefonow jest w samym centrum Gdanska jednorazowo? 2000, czy wiecej? (3)

        • 2 1

        • (2)

          A czy jak w Gdańsku 2000 osób gotuje wodę na herbatę, to ja też się ugotuję?

          • 2 1

          • ty chyba nie wiesz jak dzieci sa przyklejone do telefonow. (1)

            głupi koncert na openerze to jest kilka tysiecy obok siebie.

            • 0 1

            • To, że kilka tysięcy ludzi ma temperaturę ciała zwykle 37,6 stopni nie znaczy, że wśród nich temperatura będzie wynosić kilka tysięcy stopni Celsjusza.

              • 0 0

    • bo bezrozumna istoty wkładają do niej Bóg wie co

      • 0 0

  • Spalone maszty telefonii komórkowej w Londynie. (2)

    Według raportów z 15 kwietnia, uważa się, że co najmniej 20 masztów telefonii komórkowej w Wielkiej Brytanii zostało zdewastowanych, a źródła rządowe i telekomunikacyjne są coraz bardziej zaniepokojone wpływem teorii spiskowych łączących koronawirusa z Sieci 5G

    • 11 0

    • W Polsce bylo podobnie. Masowo niszczono stacje na dachach wiezowcow. (1)

      Operatorzy komorkowi nie nagłaśniali tego by nie eskalować

      • 5 0

      • to szkoda bo ludzie mogliby sie zgadywac.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane