• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie ma pieniędzy na most w Sobieszewie

Maciej Naskręt
14 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Długie lata będą musieli poczekać mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej, by do swoich domów mogli dojeżdżać po nowym moście zwodzonym. Długie lata będą musieli poczekać mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej, by do swoich domów mogli dojeżdżać po nowym moście zwodzonym.

Wciąż nie wiadomo, kiedy mogłaby ruszyć budowa mostu zwodzonego w Sobieszewie. Mieszkańcy uważają, że problem z budową mostu tworzą władze miasta. - Na razie nie mamy na to pieniędzy - tłumaczą urzędnicy. Potrzeba ok. 90 mln zł.



Kiedy rozpocznie się budowa mostu zwodzonego na Wyspę Sobieszewską?

Jeszcze wiele wody przepłynie w Martwej Wiśle, zanim otwarty zostanie nowy most zwodzony w Sobieszewie. Na piątkowym spotkaniu urzędników z magistratu i gdańskiego ZDiZ, o którym informowaliśmy w środę, nie zapadły żadne rozstrzygające decyzje. Zebranie miało wyłącznie roboczy charakter.

- Badaliśmy m.in. kwestie własności gruntów wokół mostu - leżą na terenie Gdańska i gminy Pruszcz Gdański - i możliwości finansowania inwestycji z funduszy Unii Europejskiej. Podobnych kwestii do rozstrzygnięcia jest więcej i dopiero gdy sobie z tym poradzimy, będziemy mogli myśleć o wpisaniu tej inwestycji do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gdańska - wyjaśnia Stanisław Piliczewski z Wydziału Programów Rozwojowych w UM w Gdańsku, który prowadził piątkowe spotkanie.

Co o sprawie myślą mieszkańcy? - Coś się wreszcie ruszyło wokół tej inwestycji - przyznaje Bartosz Gast z rady dzielnicy Sobieszewo. - Rozmawiałem z urzędnikami, oni chętnie już teraz zleciliby budowę. Problem jednak leży po stronie władz miasta - prezydentów. To im brakuje woli, by ruszyć tę inwestycję. Przecież trzeba tu szybko i zdecydowanie działać, bowiem most pontonowy jest w coraz gorszym stanie. Za chwilę będą tam mogły jeździć wyłącznie pojazdy o ciężarze do 3,5 tony, przestaną jeździć tam autobusy miejskie - dodaje.

Na przeszkodzie do tej inwestycji stoi brak pieniędzy. Władze Gdańska liczą w tej kwestii na pomoc budżetu województwa, ale w nim także brakuje pieniędzy. Marszałek Mieczysław Struk przyznaje jedynie, że pewną część środków można by znaleźć w Regionalnym Programie Operacyjnym dla Pomorza.

Budowa mostu zwodzonego miałaby pochłonąć 87 mln zł. Jego budową w imieniu Gdańska miałby się zająć Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. Wiadomo już, że 7 mln zł dołożyć ma gmina Pruszcz Gdański.

Obiekt w Sobieszewie miałby powstać nieco na północ od istniejącego mostu pontonowego. Miałby dwa uchylne przęsła. Projekt przewiduje m.in. budowę ścieżek rowerowych, a także chodników.

Zobacz, jak będzie wyglądał w przyszłości most zwodzony w Sobieszewie. Film stworzyła firma Archlogic na zlecenie spółki Europrojekt.

Miejsca

Opinie (221) ponad 10 zablokowanych

  • ale wizualizacja śliczna

    ile kosztowała?

    • 3 0

  • A na ECS się znalazły. WSTYD BUDYN !!!!! Miliony na ECS !!! Zenada (1)

    Nie no to się wpale nie mieści.... Ludzie mają problem z dojechaniem do domów, na wyspę a miasto ma to w poważaniu..

    Ważne że buduje się ECS za kosmiczne pieniądze !!!!!! I myśli o nowej dzielnicy, mając w poważaniu te mniejsze, najdalsze....

    Koniec z Adamowiczem...
    Gdańsk jest jednym z najgorzej zarządzanym miastem.. Chaos architekt-oczny, brudno, syf, drogo....
    Zapuszczone stare, historyczne dzielnice...

    Można wymieniać.. Wyspa Spichrzów, Not... itd.... Jak długo jeszcze mamy tak żyć CZŁOWIEKU PANIE PREZYDENCIE OD SIEDMIU BOLEŚCI ??????????

    • 8 2

    • Te siedem boleści ma ponad 50% poparcia przez..........

      ano 30% wzieło udział w głosowaniu to daje budyniowi jakie 15% nielicząc tago co z machlaczyły czerwone świnie, obecnie sprawujące władze w mieście Gdańsku.

      • 0 0

  • Predzej niech zastapia kladke laczaca Starogardzka z Traktem sw. Wojciecha, czyms godnym XXI wieku...

    Jak w temacie

    • 2 0

  • Niech mi ktoś wreszcie wytłumaczy. (1)

    KĄD KSYWKA BUDYŃ? O co chodzi???

    • 1 1

    • Jak popatrzysz na budynia to musisz sie napić po trzezwemu klijent nie do zniesienia

      • 2 0

  • "Na razie nie mamy na to pieniędzy - tłumaczą urzędnicy. Potrzeba ok. 90 mln zł" (4)

    zgadzam się, wiele pilnych inwestycji wymaga śródmieście i wrzeszcz - jeżeli tutaj brakuje pieniędzy, to oczywiste jest, że miasto nie wyda prawie 100 baniek na zwodzony most na jakimś wygwizdowie. Chcecie most to sobie zbudujcie sami jak wam potrzebny.

    • 1 12

    • (2)

      Tak można powiedzieć o każdej dzielnicy...na zasadzie: jak Wrzeszcz potrzebuje inwestycji to niech sam znajdzie pieniądze na nie...Sobieszewo taka sama dzielnica jak każda inna...

      • 6 1

      • tylko weź pod uwagę ile ludzi mieszka we Wrzeszczu (1)

        a ile na wyspie Sobieszewskiej. W pierwszej kolejności należy inwestować tam, gdzie najwięcej ludzi skorzysta z inwestycji, a nie wywalić 100 milionów na most w miejscu gdzie ptaki zawracją.

        • 0 2

        • Skoro tak dużo ludzi mieszka we Wrzeszczu to szybciej i więcej zrobią pieniędzy :D
          Zrzuta po każdej niedzielnej mszy i Wrzeszcz będzie jak nowy :P

          • 1 0

    • widać że pustak i samolub jesteś... Najlepiej s**** pod własny zadek żeby było wygodniej..

      Człowieku.... Wrzeszcz sam się zapuszcza. Przez zacofane i patologiczne społeczeństwo. Strach się ruszyć po zmroku...



      Obudź się...

      • 0 0

  • dziwne

    Niedawno czytałem tu, że miasto miało przeznaczone na budowę środkowego odcinka trasy Słowackiego ponad 380 mln a zwycięskie konsorcjum zaproponowało niecałe 170 mln a zatem zostało 210 mln czy z tych pieniędzy nie można by zbudować tego mostu i jeszcze by zostało. Zresztą na kilku inwestycjach miasto mocno ostatnio zaoszczędziło zwycięskie firmy proponowały dużo mniejsze kwoty niż miasto miało na nie przeznaczone to pytam GDZIE Są TE PIENIĄDZE, CZY NIE MOŻNA JE PRZEZNACZYĆ NA INNE INWESTYCJE?

    • 6 0

  • dochodzimy do granicy możliwości kredytowych (2)

    Jasne, że póki ECS pierwszej łopaty nie poznał to te przypuszczalne (nie zaplanowane) 0,5 miliarda złotych można lepiej spożytkować. Jasne, że przejazdy mostem pontonowym przypominają sporty ekstremalne. Jasne, że budżet miasta za most zwodzony może zapłacić.
    Jednak popatrzmy obiektywnie.
    Nowy, piękny, gładki most zyski przyniesie głównie tym co mają działki na wyspie Sobieszewskiej. Ten most przyniesie również ogromne szkody dla tego obecnego środowiska, atmosfery sobieszowskiej. Ci rdzenni mieszkańcy raczej nie będą zadowoleni z ogromnej rzeki samochodów przelewającej się po wąskiej, dwupasmowej drodze do Mikoszewa. Rezerwat Ptasi Raj też szybko, pod wpływem odpowiedniej "argumentacji", zostanie uszczuplony oczywiście dla dobra zwiększonej fali turystów (nie gdańszczan).
    Powstanie kolejny problem budowy pięknego, nowoczesnego mostu nad Wisłą w Świbnie do Mikoszewa. I wcale nie jest tak tragicznie z tym przejazdem na wyspę bo jednak jest od dawna most w Przegalinie tylko on nie daje radochy śmigania swoim autkiem wzdłuż całej wyspy.
    Hel cieszy się i prosperuje z jednym połączeniem z lądem. I wątpię by marzył o moście do Gdańska - bo to jest właśnie jego walor - ta utrudniona komunikacja z resztą województwa. Sobieszewo ma dwa mosty. Pontonowy i pseudo zwodzony w Przegalinie.
    Moim zdaniem - ta wspaniała atmosfera spokoju jaką dzisiaj nęci Sobieszewo ma swoje podstawy właśnie w istnieniu mostu pontonowego.

    • 3 5

    • panie Piotrze I (1)

      to cud jakis, że jeszcze nie doszło do tragedii na moście sobieszewskim, choć pare razy niewiele brakowalo. trochę wyobraźni, wystarczy, że przęsło nie wytrzyma, albo sfatygowane deski i dramat gotowy. a wtedy zacznie się poszukiwanie winnego i takie tam, jak zwykle po szkodzie. tak poza wszystkim to atrakcje na moście, koszmarna nawierzchnia na ul.Przegalińskiej sprawiaja, że koszty amortyzacji samochodu mi rosną i rosną :((
      a tak całkiem na marginesie, to niech się ktoś z władnych wypowie jak WYSOKI jest roczny koszt remontów mostu ( dechy, przęsła, pontony...)

      • 3 0

      • słuszne zarzuty. Ja to ująłem określeniem "przejazdy mostem pontonowym przypominają sporty ekstremalne" bo skupiłem się na aspektach o jakich mało kto wspomina. To jednak trzeba było powiedzieć co wymieniłem.

        • 0 2

  • Most w Sobieszewie (1)

    Należę do naocznych świadków narodzin Solidarności i rozruchów w 1970 roku w Trójmieście. To były bardzo ważne wydarzenia dla Polski, ale w dobie kryzysu nie widzę potrzeby budowania Centrum Solidarności w Gdańsku. Nie teraz, gdy brakuje pieniędzy na ważne inwestycje w Gdańsku. Mieszkam w Sobieszewie i codziennie dojeżdzam do pracy przez most pontonowy. Nie zliczę ile razy jeden pas był wyłączany był z ruchu. Czy ktoś wie ile kosztuje łatanie mostu? Dla mnie budowa Centrum Solidarności i późniejsze jego utrzymanie to jeden wielki skandal.

    • 12 2

    • Basiu -nie rozruchy a protest, Solidarność - 1980 r. Centrum Solidarności minimalne pieniądze z Gdańska

      co do mostu pełna zgoda

      • 1 1

  • nie ma pieniędzy na most, ale są na ECS!!! powinniśmy się cieszyć :P

    • 3 3

  • 2057 r

    Na pewno zbudują go w 2057 r

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane