• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie mylmy kata z ofiarą

TN
6 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Nie gasną emocje wokół wzajemnych polsko-niemieckich odszkodowań wojennych. Podczas konferencji na terenie obozu koncentracyjnego Stuthoff zdecydowano o powołaniu "Powiernictwa Polskiego".

- Zdecydowaliśmy się powołać "Powiernictwo Polskie", gdyż wciąż nie mamy odpowiedzi na to, jak rząd niemiecki widzi kwestię zadośćuczynienia, a jednocześnie docierają do nas informacje, że strona niemiecka przygotowuje kolejne wnioski sądowe - mówi poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk. - "Powiernictwo Polskie" już wkrótce będzie funkcjonowało, obecnie apelujemy do pokrzywdzonych, o wypełnianie specjalnej ankiety. Zebrane dowody będą analizowane przez naszych prawników, będziemy sprawdzać, czy istnieją realne szanse, by daną sprawę wygrać. Wnioski trafią zarówno do sądów polskich, jak i niemieckich. Prowadzimy już rozmowy z niemieckimi prawnikami, którzy mogą nas tam reprezentować. Jeśli ta droga zawiedzie, zwrócimy się do Strassburga.

Zasadniczym powodem zorganizowania konferencji był brak odpowiedzi na apel złożony przez Stowarzyszenie Gdynian Wysiedlonych na ręce niemieckiego konsula generalnego w Gdańsku. W tym dokumencie SGW zwróciło się do rządu niemieckiego o kompleksowe rozwiązanie kwestii zadośćuczynienia "zarówno na płaszczyźnie rekompensaty moralnej jak i materialnej, za wypędzenia i ogrom doznanych krzywd gdynian".

- Zniszczone miasta i przemysł to sfera materialna, ale za życie sześciu milionów Polaków nie da się wyliczyć odszkodowania, bo to jest niewymierne - mówi Benedykt Wietrzykowski, prezes Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych. - Nikt nie przeliczy ludzkich cierpień, straty bliskich. Żądania strony niemieckiej to rewizjonizm stanu faktycznego, jaki w Europie zapadł po II wojnie światowej. Nie można ciągle jątrzyć i utyskiwać, nad pewnymi rzeczami trzeba przejść do porządku dziennego, niemniej wielu spraw do tej pory nie załatwiono.

Zdaniem poseł Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk tak ostre środki jak powołanie "Powiernictwa Polskiego" są jak najbardziej uzasadnione.

- Nie mylmy kata z ofiarą - mówi Dorota Arciszewska-Mielewczyk. - Niech ci, którzy w Niemczech domagają się odszkodowań przyjadą tu, do przesiąkniętego polską krwią obozu koncentracyjnego Stuthoff i z tego miejsca zażądają pieniędzy. My nie atakujemy, tylko się bronimy, jeśli jednak mamy się liczyć, musimy zebrać dowody.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (20)

  • Troche mieszacie sprawy..

    To nie państwo niemieckie domaga się odszkodowania za straty tylko NIemcy, którzy musieli opuścić swoje ojcowizny. Jeśli im tego zabraniamy to równie dobrze powinniśmy przez analogie zabraniać naszym wysiedlonym prób otrzymania odszkodowań za mienie pozostawione na wschodzie. Ale tu jest ciekawostka. Kresowianie domagają się odszkodowania od państwa polskiego a nie np. Ukrainy czy Rosji. Mimo wszystko Powiernictwo Pruskie mysli tu troche logiczniej. Dobrze ze Gallux poruszył sprawe rezygnacji z odszkodowań. Komuchy godząc się na to strasznie pokpiły sprawe.

    • 0 0

  • Chwilia chwila, a powiedzcie mi skąd tu się niemiaszki na tych ziemiach wzięli i prusacy?? Jeśli już wyciągają łapy po pieniądze z odszkodowania za utracone mienie należy cofnąć się wstecz do czasów rozbiorów, prusacy zajmują część polskich ziem prowadzili rugi pruskie czyli wysiedlano Polaków z ich gospodarstw sprowadzając niemców z głębi Prus i w ten sposób bezprawnie zasiedlając nasze ziemie, germanizacja w szkołach, HaKaTa, o tyranie Bismarcku nie wspomnę no i wywołanie wojny niszcząc to co polskie, zakładając obozy zagłady, WMG byłoby dalej WMG gdyby nie zafałszowane wybory do senatu WMG, zafałszowane plebiscyty, i śmierć kilku mln obywateli Polski, najpierw niech się z tego niemiaszki rozliczą a dopiero później powiedzą cokolwiek o wypędzeniu. Swoimi roszczeniami doprowadzą że nie będą w Polsce mile widziani.

    • 0 0

  • masz racje Art:)

    • 0 0

  • To sa niezaprzeczalne fakty, i zamiast tym włażącym w dupę niemcom ciotom politykom potrzeba tu silnej osobowości człowieka który wyliczył by niemcom ile w czasie 1000 letniej historii naszego państwa wyrządzili nam krzywdy a ile my im. Bilans będzie po naszej stronie, więcej szkod wyrządzili niemcy. Więc niech lepiej siedzą cicho, nie patrzałbym na miejscu Kwacha na dobre stosunki z niemcami tylko wygarnął niemieckiemu rządowi żeby ukrócili trochę palantom bezwstydnym co to uzurpując sobie prawa do polskich ziem wyciągają po nie łapy po raz DRUGI, tym razem nie zbrojnie a prawnie, mam nadzieję że prawo jest po naszej stronie i nie dojdzie do największego paradoksu w historii, gdzie agresor pokonany w wojnie dostaje odszkodowanie od wyniszczonego przez niego państwa.

    • 1 0

  • Art,

    bardzo słusznie, DOKŁADNIE O TO CHODZI.

    • 1 0

  • Więc o czym myślą nasze władze, czyżby nie znały historii, podobno w rządzie same profesory i doktory he he, a wypalić w bundestagu mowę konkretną i niech się brandzluje niemiachy, przez te ich roszczenia tylko sobie wrogów narobią w Polsce, już jeden taki był co chciał roszczeń a to korytarz zająć a to WMG i Śląsk, to już przerabialiśmy jakby wcześniej zamknięto gębę Hytlerowi to by do niczego nie doszło, to samo teraz jak sobie pozwolimy to niemiaszki to wykorzystają prawnie i tyla bydzie z pospolitej rzeczy he he, wyprowadzam sie na Tahiti na W-y Towarzystwa...eee brak ogłady ze mnie wyłazi na początku miało być dobry wieczór Baju, jak tam weeeeekend minął?

    • 0 0

  • NIEMCY ZAPŁACĄ CO DO GROSZA

    a postępowanie 'wypędzonych Niemców' tylko nam, Polakom i polskim Żydom, w tym pomoże. Bo jeśli oni wygrają cokolwiek w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu (co jest bardzo wątpliwe), to TEN SAM WYROK TRYBUNAŁ BĘDZIE MUSIAŁ ZASTOSOWAĆ WOBEC POLAKÓW. Koniec i kropka. Niemcy się nie wybulą z odszkodowań, jak już pisałem, przez najbliższe sto lat. Wreszcie sprawiedliwości stanie się zadość.

    "Tego alarmu nic już nie odwoła (...) niech buchnie, niech trwa, w płomieniu świętym Marsylianki" - jak pisał poeta o alarmie dla Miasta Warszawy

    • 1 0

  • Ty sam jesteś głupi, Tadzio

    " Ty critto jestes poprostu glupi

    Autor: Tadzio"

    zamiast podać jakiś kontrargument to używasz ataków personalnych na mnie. Sam jesteś głupi, a nawet jeszcze głupszy.

    • 1 0

  • ciesze sie ze wierzycie w prawo
    -nie zapominajcie że jeden z twórców totalitaryzmu powiedzial "-kto ma karabin ten ma wladzę "
    a inny "kto jest Panem ten wymaga od niewolnika "

    WYBIERZCIE WARIANT do przemyślenia

    w 1939 roku też mieliśmy prawo i jak to sie zkończyło ?roznieśli nas w puch , dawno temu pisał Krasicki " Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły"

    a pamietam Ci ja że nie tak dawno pani Dorotka na tutejszym forum zapraszała aby uczcić ewakuowanych i potopionych przez radziecki okręt podwodny prusaków ........ Jak
    .. dziwnie wieje wiatr polskiego postępowania poselskiego

    • 0 0

  • odszkodowanie dla ofiar obozów koncentracynych i prawnych spadkobiorców tych ofiar

    Gdzie mozemy uzyskac informacje o krokach jakie nalezy podjac w spawie odszkodowania dla spadkobiorcow ofiary obozu koncentracyjnego Ravensbruck

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane