• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie płacił alimentów. Wpadł po 13 latach

Patsz, szym
25 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
55-letni mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości przez 13 lat. 55-letni mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości przez 13 lat.

55-letni mężczyzna był przez 13 lat poszukiwany listem gończym w całej Polsce. Powodem było niepłacenie alimentów. Przez ten czas podszywał się pod inne osoby i zmieniał dane. Został wreszcie zatrzymany w Gdyni.



Znasz osoby, które nie płacą alimentów?

Zatrzymany nie wywiązywał się z obowiązku płacenia alimentów. Udało mu się ukrywać się przed policją przez 13 lat. Za mężczyzną wystawiony został list gończy, ale ponad dekadę okazywał się nieuchwytny.

Na trop mężczyzny kilka dni temu wpadli funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

- Funkcjonariusze dzięki pracy operacyjnej ustalili, gdzie może znajdować się poszukiwany. Mundurowi prowadzili obserwacje, dzięki którym zauważyli mężczyznę odpowiadającemu wizerunkowi osoby poszukiwanej - informują funkcjonariusze z KMP w Gdyni.
Po wylegitymowaniu, w trakcie interwencji policjanci, potwierdzili, że jest to poszukiwany 55-latek.

Funkcjonariusze ustalili, że przez okres 13 lat mężczyzna podawał fałszywe dane i podszywał się za inną osobę.

Policjanci przewieźli go do policyjnej celi. Stamtąd trafił do aresztu.

Inne kryminalne historie z Trójmiasta



Alimenciarze wpadli też na lotnisku



To jednak nie wszystko. Dłużnicy alimentacyjni zostali zatrzymani również na lotnisku w Gdańsku.

Najpierw zatrzymany został 42-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, który przyleciał samolotem ze Szwecji.

Podczas jego legitymowania funkcjonariusze ustalili, że jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Tomaszowie Lubelskim.

Samolotem ze Szkocji przyleciał natomiast 54-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego. Strażnicy graniczni podczas odprawy granicznej ustalili, że jest on poszukiwany przez Prokuraturę Olsztyn-Północ.

- Na obu mężczyznach ciąży zarzut niealimentacji. Przestępstwo to zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Po sporządzeniu dokumentacji procesowej Straż Graniczna przekazała zatrzymanych policji - mówi kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Patsz, szym

Miejsca

Opinie (200) ponad 10 zablokowanych

  • "Powrót taty"...

    • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Nie wyobrażam sobie nie płacić alimentów na swoje dziecko. Pomijając już, że to własne dziecko to nie chciało by mi się ukrywać jak de.il całe życie nie mogąc podjąć legalnej pracy tylko robić u Heńków na czarno, który dyma ich na kasę. Znam takich paru, ale mi życie.

    • 93 119

    • Za PRL była smakowita historyjka. Może słyszałem o niej po stanie wojennym, ale była z lat 70-tych. Chłopak ze wsi

      latami się ukrywał przed poborem. On do wojska nie pójdzie i już. Gdy miał z 20 lat, przysłali powołanie, no to się w lecie po lasach ukrywał, potem zimą a to tu, to tam. Pewnie tu i tam dorywczo trochę pracował, ale u znajomych rodziców czy rodziny pracował czy nie, ojciec i wujek go "futrowali." Milicja czasem wpadała do domu jego rodziców czy do sąsiadów, rodziny, no ale przecież obław po lasach nie prowadzili. Rodzice pewnie odpowiadali, że syna dawno nie widzieli, że ruszył w Polskę pracować na kopalni czy na budowie. Typ twardo, a i po 4-ch latach ukrywania się, że on do wojska nie pójdzie, odczeka do wieku 28 lat, gdy był koniec obowiązku wojskowego. No i doczekał, z trudem ale doczekał. Już jawnie po wsi chodził, w polu w lato pracował, może już z kolegami pop!jał, co się w międzyczasie pewnie pożenili, dzieci mieli. A tu pach, wpada milicja i gościa zabrali. I w kamasze. Ten protestował, że jakim prawem? Bo przez to zamieszanie i ukrywanie przez 7-8 lat albo nie doczytał, albo zapomniał: obowiązek wojskowy był do końca roku kalendarzowego, w którym się to 28 lat kończyło. A nie do samego ukończenia 28 lat. Ha ha. Sąsiedzi nie kabl0wali, no ale jakoś się przez kilka tygodni rozeszło po okolicy, a i widać na komendę w miasteczku powiatowym dotarło. Tyle ukrywania i co? Na 2 latka do woja :-) Na stare lata, tzw. wicki w wieku 20-22-lata pewnie go jako (niemłodego) kota ganiały po kompanii.

      • 6 2

    • Wcale sie nie dziwie ze na jakiegos bachora z przypadku nie chciał płacic

      • 10 13

    • A ja tak i nie płaciłem...różnie bywa w zyciu

      Czemu miałem płacić skoro to ona się skur.....i poszła z innym w rany? Frajerem nie jestem....

      • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    Ale wstyd. Przez to, ile on ma lat. No żeby to był typ w wieku 35 lat, błąd z okresu młodości można by od biedy tłumaczyć (2)

    Ale tu? Jak się zachciało tego i owego po 40-tce... I to facet jestem, tak dla jasności.

    • 33 46

    • Jeśli to dziecko to "błąd okresu młodości" to juz łożyć na niego nie trzeba? (1)

      • 3 1

      • To nie chodzi o to, trzeba czy nie trzeba, tylko o to, że młody typek bez umiejętności i przyzwoitej pracy mógłby mieć

        z tym kłopoty, mając dopiero trochę ponad 20 lat. No i zacząłby się ukrywać, "bunkrować "po kraju, tu i tam mieć dorywcze prace, z jakich żył i wcześniej. A dalej by poszło, z roku na rok. A tu opisany typ, który tatusiem stał się mając dwa razy tyle lat, tyle że ty tego nie widzisz.

        • 0 0

  • Przez 13 lat nie gdzie nie pracował? ZUS? Podatki?

    • 13 1

  • ALientatorki żądają haraczu (9)

    Ciekawe czy dzieci mogły widzieć ojca? W polsce to standard jest taki, że mężczyzna jest bankomatem, matka zaś terrorysą który przy pomocy dzieci mści się za swoje własne problemy psychiczne na partnerze. Nie warto w takim kraju mieć dzieci!

    • 144 58

    • U mnie w rodzinie jest taki przypadek - cierp zarabiający 3k (4)

      porzucony dla stoczniowca z 6k, najpierw rozwód, potem drugi ślub i prawa rodzicielskie dla nowej "rodzinki".
      Ojciec biologiczny nie może się widywać z dziećmi i nie ma do nich żadnych praw - może sobie na pejsie popaczać, jak jeżdżą na Seszele za swoje pensje, 500+ oraz jego alimenty - a on musiał wrócić do rodziców i nie stać go przez to na nic.

      • 16 13

      • ale dzieci zrobic umial? to i zarobic na nie powinien umiec. (2)

        i nie klam o prawach rodzicielskich, bo gdyby je odebrali, to obowiazek alimentacji ustaje.

        • 10 10

        • Nie znam ani jednego faceta, który celowo zapłodnił kobietę, ale znam wiele kobiet, które celowo zaszły w ciążę (zapomniałam pigułki, hihi).

          • 6 6

        • zdziwisz się

          obowiązek alimentacyjny nie ustaje mimo pozbawienia władzy rodzicielskiej - mam zasądzone alimenty na dziecko, ojciec został pozbawiony władzy rodzicielskiej, bo nie chciał się kontaktować z synem (choć prosiłam wiele razy, nawet życzeń na święta nie przysyłał czy z okazji urodzin), moim ukłonem w stronę byłego męża jest to, że nie wnoszę o podwyższanie alimentów (płaci 400 PLN), bo sama daję radę, a te 4 stówki odkładam dziecku na jakieś dodatkowe kursy, studia, nowy komputer czy co tam będzie potrzebował.

          • 5 1

      • o co ten żal w zasadzie? bo szczerze ci pwoiem, że skoro faceta nie stać na alimenty, to tym bardziej nie byl w stanie zarobić na utrzymanie dzieci, które jest o wiele wyższe - sady w tym kraju przyznają raptem kieszonkowe. Skoro nie był w stanie zarobić na utrzymanie, i nawet alimenty to dla niego tak ogromny koszt, że musi mieszkać u mamy, to też bym takiego chłopa rzuciła, żeby zapewnić dzieciom godziwe zycie - co najwyraźniej się udało, skoro teraz jeżdżą na Seszele.

        • 14 0

    • Przykre masz doświadczenie (1)

      Ale nie pakuj wszystkich matek do jednego worka
      Zdarza się tak, że facet ma nową rodzinę, i nowe, według niego, "lepsze" dzieci, są ważniejsze niż jakieś tam z pierwszego małżeństwa
      A fundusz alimentacyjny praktycznie nie istnieje, jedynie dla tych bezrobotnych, albo pracujących na pół etatu

      • 14 3

      • Dla nikogo nie powinien istnieć fundusz alimentacyjny

        • 5 4

    • jasne, jasne

      ja znam wiekszosc odwrotnych przypadkow. "tatus" nie placi, dziecka widziec nie chce, nawet kartki na urodziny nie przysle, ale byłą żonę, ktora tyra na jego dzieci, od k*** wyzywa, bo musi placic po 500 zł miesiecznie. niewazne, ze tego nie robi, nieważne, ze kobieta sama zarabia na siebie i dzieci, a przy tej inflacji nawet na jedną osobę zarobić cięzko. takich jest zdecydowanie wiecej, wiec jak nie znasz tej konkretnej sytuacji, to sie nie wypowiadaj, leszczu.

      • 15 3

    • Pomyśl, geniuszu. Jeżeli ukrywał się przez 13 lat i poszywal pod inne osoby, to chyba nie po to, żeby ułatwiać sobie kontakty z dzieckiem. Ciekawe, że żaden z moich znajomych nie ma utrudnianych kontaktów. Niektórzy mają opiekę pół na pół, ale oni są ogarnięci i stanowią przeciwieństwo internetowych frustratów z pretensjami do życia.

      • 14 0

  • No ta, oszuści i bandyci za trudni do złapania

    To za alimenciarzy się weźmiemy żeby było że pracujemy...

    • 23 5

  • Ależ bandyci groźni wpadli

    Prawie jak Pablo Escobar, a może nawet groźniejsi, dzielną mamy policję

    • 17 4

  • Powariowaliscie tam, po co wogole o tym pisać

    • 13 4

  • W sumie znam masę osób które nie płacą alimentów...

    Bo nie mają obowiązku. O.

    • 8 3

  • (1)

    Zapewne jest też obrońcą życia poczętego i katolikiem.

    • 11 6

    • Oczywiście że tak! Mój ojciec od lat się ukrywa w DE przed alimentami, ale na fb posty wstawia jak to życie dziecka jest ważne. :)

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane