• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie płacili za parkowanie, "bo nie wiedzieli"?

Michał Sielski
18 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Tomasz Wojaczek spędził w areszcie dwa miesiące. Nie tylko on powinien jednak odpowiedzieć za swoją działalność. Na rychłe kary dla urzędników na razie się jednak nie zanosi. Tomasz Wojaczek spędził w areszcie dwa miesiące. Nie tylko on powinien jednak odpowiedzieć za swoją działalność. Na rychłe kary dla urzędników na razie się jednak nie zanosi.

Żyjemy w państwie, w którym każdy jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się, że złamał prawo. Mam jednak wrażenie, że urzędników, którzy w większości w szemranych okolicznościach nie płacili za płatne parkowanie w Gdyni nie spotka kara nawet wtedy, gdy wszystko będzie wskazywało na to, że swoich uprawnień nadużyli. Bo nawet ich zwierzchnicy wykazują się daleko idącą naiwnością. Pytanie tylko, czy robią to specjalnie?



Czy urzędnicy, którzy byli na liście bezpłatnego parkowania, a nie wiedzieli o tym, powinni zostać zwolnieni?

Proces kierownika Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni rozpoczął się w minioną środę. Tomasz Wojaczek odpowiada za bezprawne anulowanie opiewających na 50 zł mandatów 337 osobom, a także stworzenie listy 76 osób, które za parkowanie nie musiały płacić. Gdy kontroler wpisywał numer rejestracyjny ich samochodu do przenośnego urządzenia, pojawiał się na nim komunikat "nie karać".

Kolega ze studiów, księgowa, informatyk...

Tomasz Wojaczek częściowo przyznał się do winy. Nie ukrywa, że bezpłatne parkowanie załatwił znajomym, którzy pomagali mu w przygotowaniu biura Strefy Płatnego Parkowania. Z akt sprawy wynika, że mandaty anulowane były np. niepełnosprawnym z innych miast (tylko w Gdyni przez długi czas musieli oni płacić za parkowanie), ale też kolegom, niektórym po trzy razy.

Z każdym miesiącem patologie były jednak coraz większe. Za parkowanie nie musiał płacić np. przedsiębiorca, który wymienił w siedzibie biura szyby. Do listy dopisano księgową, informatyka, ktoś dorzucił jeszcze swoją teściową, inni sąsiadów, znajomych. I oczywiście urzędników.

Dlaczego prezes miejskiej spółki Forum Kultury ma za darmo parkować samochód w centrum miasta? Skoro zarówno instytucje, jakimi zarządza, jak i siedziba spółki, właśnie w nim są?
To m.in. Stanisław Zachert (naczelnik Wydziału Dochodów), Zdzisław Kobyliński (naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego), Krystyna Przyborowska (naczelnik Wydziału Edukacji), Beata Brzostowska (naczelnik Wydziału Budynków), Roman Witowski (dyrektor ZDiZ), jego zastępca Maciej Karmoliński, ale też plastyk miasta Jacek Piątek, miejski ogrodnik Maura Zaworska-Błaszkiewicz, a nawet komendant Straży Miejskiej Dariusz Wiśniewski czy prezes miejskiej spółki Forum Kultury Markus Pagudis. Byli też inni urzędnicy, księgowe, informatycy i inni pracownicy ZDiZ.

Czy prawo do bezpłatnego parkowania mieli? Czy było to uzasadnione ze względu na wykonywanie służbowych obowiązków? Będący na liście Roman Witowski zwolniony z opłat był legalnie, podobnie trudno doszukiwać się afery w przypadku jego zastępcy Macieja Karmolińskiego, którego obowiązki zmuszają do częstych podróży po Śródmieściu.

W większości przypadków jest to jednak wielce wątpliwe. Dlaczego prezes miejskiej spółki Forum Kultury ma za darmo parkować samochód w centrum miasta? Skoro zarówno instytucje, jakimi zarządza, jak i siedziba spółki, właśnie w nim są? Nie stać go na płatne parkowanie, czy może bliżej prawdy są powtarzane coraz częściej stwierdzenia, że jest kolegą prezydenta Wojciecha Szczurka ze studenckich czasów? Wiceprezydent Michał Guć też ma jednak mocnych kolegów, a do pracy w urzędzie dojeżdża autobusem. I jakoś gdynianie nie zamierają rano w bezruchu z powodu niespodziewanego huku spadającej korony.

Jeszcze bardziej kuriozalne jest natomiast bezpłatne parkowanie naczelnika wydziału dochodów. Można się śmiać, że przecież osoba na takim stanowisku powinna pokazać, że potrafi się troszczyć także o swój budżet, gdyby nie to, że śmieszne to wcale nie jest. Podobnie jak naczelnik wydziału edukacji, która przecież z zasady daje przykład młodzieży. A samochód komendanta Straży Miejskiej, który ma do dyspozycji całą flotyllę wozów służbowych? Śmiech przez łzy.

Kto z kogo robi idiotę?

Mamy uwierzyć, że Tomasz Wojaczek czaił się w krzakach pod urzędem i notował, kto jakim autem jeździ i w tajemnicy, bez wiedzy właścicieli, wpisywał numery rejestracyjne na listę?
Czy te wszystkie osoby są winne? Nie mnie oceniać, sprawdza to sąd, ale sposób, w jaki podchodzą do nich zwierzchnicy, co najmniej zdumiewa.

Po tym, jak ujawniliśmy, że na liście (bez)płatnego parkowania są funkcjonariusze publiczni, w urzędzie zaczęły się rozmowy z pracownikami. Nikt z urzędników się nie przyznał. Dyrektor UM Jerzy Zając stwierdził, że jedynym, który fakt potwierdził i wyraził skruchę jest zatrudniony w urzędzie... stolarz. A reszta? Wszyscy twierdzą, że nie wiedzieli, że są na jakiejś liście i nigdy o to nie prosili kierownika SPP. Tylko żeby się na niej znaleźć, nie wystarczy nazwisko, trzeba znać też numer rejestracyjny samochodu.

Czy mamy więc uwierzyć, że Tomasz Wojaczek czaił się w krzakach pod urzędem i notował, kto jakim autem jeździ i w tajemnicy, bez wiedzy właścicieli, wpisywał ich na listę? A może sam przyznał bezpłatne parkowanie wszystkim, których znał i lubił, a ma takie hobby, że zapamiętuje numery rejestracyjne? Tylko zapomniał ich o tym poinformować? Ile pokładów naiwności trzeba w sobie mieć, żeby w to uwierzyć?

Część urzędników twierdzi, że za parkowanie płacili, podobno przedstawili nawet kwity parkingowe. Sprzed trzech lat? Kto trzyma przez tyle czasu te niewielkie świstki papieru, może kolekcjonerzy? Po każdym parkowaniu wkładają kwitek do klasera, wcześniej pół wieczoru go prasując?

Też czasem zdarza mi się robić z siebie idiotę. Zdarza się, że z premedytacją. Taka taktyka często pomaga w pracy, a i w życiu osobistym bywa zabawnie. Ale w tym przypadku pozostaje zadać tylko jedno pytanie: kto z kogo robi tu idiotę? I kto się na to godzi?

Opinie (207) 3 zablokowane

  • ależ ten tow. Zając łże ! - toż on jako jeden z pierwszych był na tej liście !!!

    czas już rozpizyć tą całą gdyńską Mafie !

    • 27 3

  • a zgadnijcie czyj jest model "Stefana Batorego" stojący w oknie byłego PLO na 10-go Lutego obecnie UM ?... (1)

    • 4 1

    • moj

      i stefan powiedz starej zeby dokladnie gablote polerowala

      • 3 1

  • niech teraz kazdy placi

    po 10 tys grzywny :D

    • 16 0

  • Wszystko możliwe

    Może robili listę osób bez wiedzy części z nich (na pewno nie wszystkich). Zawsze w takiej sytuacji jak teraz można kogoś niesłusznie wtopić.
    A swoją drogą jeśli z tego jest taka mega afera, to naprawdę nie jest tak źle w mieście :]

    • 1 25

  • A

    "czy może bliżej prawdy są powtarzane coraz częściej stwierdzenia" że Sielski ma hemoroidy? Poziom dziennikarstwa sprowadzający się do powielania plotek

    • 2 25

  • Uśmiałam się

    Świetnie napisany artykuł. Zabawne porównania i cięte riposty - lubimy :)

    • 26 2

  • parkowanie

    Pani prezdent Gruchała jestes nowa rusz głową i zwalniaj bo winnym wypadku ciebie zwolnią a szkoda bo jestes ok

    • 11 7

  • patologie?

    Pilnujmy w jakim kontekście używamy słów....

    • 2 7

  • a lemingi znowu dadza im 120% :D

    jacy wy jesteście tępi i żałośni ze ich popieracie

    • 23 0

  • Oszuści i krętacze (1)

    Na początku po rozpoczęciu działalności przez Strefę Płatnego Parkowania była procedura w ZDiZ i SPP która moim zdaniem była uczciwa. Pracownik który miał wyjazd służbowy w obrębie działania strefy, pobierał z sekretariatu identyfikator, który kwitował wpisem w zeszycie. Po powrocie do firmy oddawał identyfikator i składał podpis że oddał. W ten sposób każdy kto potrzebował zaparkować służbowo własnym autem które wykorzystywał do celów służbowych uczciwie rozliczał się z wyjazdu w obrębie działania strefy. Ale ktoś stwierdził że zablokowanie pojazdów będzie przyjemniejsze bo nie trzeba się nikomu tłumaczyć no i nikt tego nie wykryje. No i po pracy można bez karnie parkować auto będąc na zakupach. Pamiętam że Dyrektor Witowski też kiedyś korzystał z identyfikatora! Panie Wojciechu, przypominam że powiedział pan że rozliczy finansowo wszystkich urzędników z listy a następnie zwolni ich z pracy. Słowo się rzekło kobyłka u płotu!!!!

    • 27 0

    • Pamiętam bo sam pracowałem i korzystałem???

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane