• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie przegap znaku "strefy", bo dostaniesz mandat

Aleksandra Nietopiel
13 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (229)
Uliczka, w której zaparkował pan Krzysztof. Przed wjazdem znajduje się jedynie znak informujący o drodze bez przejazdu. Znak zakazu parkowania poza wyznaczonymi miejscami znajduje się dwie ulice dalej, ale dotyczy całej dzielnicowej Strefy Płatnego Parkowania. Uliczka, w której zaparkował pan Krzysztof. Przed wjazdem znajduje się jedynie znak informujący o drodze bez przejazdu. Znak zakazu parkowania poza wyznaczonymi miejscami znajduje się dwie ulice dalej, ale dotyczy całej dzielnicowej Strefy Płatnego Parkowania.

Pan Krzysztof dostał mandat za nieprawidłowe parkowanie, ale twierdzi, że bezpodstawnie. W uliczce, w której zostawił auto, nie było zakazu. Taki znak jednak stoi, choć dwie uliczki dalej, ale dotyczy całej strefy. Już prawie 70 kierowców ukarano w tym roku za jego przeoczenie.



Czy zwracasz uwagę na znak B-39 w SPP?

Sytuacja miała miejsce na Aniołkach. Parkowanie w tej dzielnicy w tygodniu może przysporzyć kłopotów kierowcom, którzy nie załapią się na płatne miejsce parkingowe w wydzielonych lokalizacjach. Ratują się więc parkowaniem w osiedlowych uliczkach, co może być ryzykowne.

Gdzie i ile zapłacimy za parkowanie w Gdańsku?



Uliczka faktycznie bez zakazu...



I tak właśnie zrobił pan Krzysztof, który zaparkował przy ul. Kopernika 12Mapka. Wjechał tam od strony al. ZwycięstwaMapka, skręcając przy Lux Medzie w ul. OrzeszkowejMapka. Szukając miejsca postojowego, trafił ostatecznie na ul. Kopernika.

  • Na Aniołkach w ciągu tygodnia trudno znaleźć wolne miejsce parkingowe.
  • Uliczka, w której zaparkował pan Krzysztof. Przed wjazdem znajduje się jedynie znak informujący o ślepej uliczce.

Gdy dostał mandat, bardzo się zdziwił, bo nie rozumiał, z jakiego powodu.

- Mandat przyjąłem, choć w tych bocznych uliczkach nie ma zakazów parkowania. Dzień później poszedłem tam jeszcze raz już pieszo, by sprawdzić, czy jakiś znak faktycznie jest. I nic nie znalazłem. Strażnicy miejscy poinformowali mnie też wcześniej, że nie są od informowania urzędów, że gdzieś brakuje znaku - mówi pan Krzysztof.
Kara w ramach mandatu kosztowała naszego czytelnika 100 zł i 1 punkt karny.

...ale zakaz dotyczy całej strefy



Gdański Zarząd Dróg i Zieleni przypomina, że znaki B-39 "strefa ograniczonego postoju" oraz znak B-40 "koniec strefy ograniczonego postoju" występują w Gdańsku w połączeniu ze Strefą Płatnego Parkowania. Umieszczane są na wszystkich wlotach i wylotach z tych stref i dotyczą całego obszaru.

Zgodnie z informacją na znaku strefa ograniczonego postoju w dzielnicy Aniołki obowiązuje łączenie z SPP w dniach od poniedziałku do piątku w godz. 9:00-15:00 i nie dotyczy posiadaczy kart OZN, OZR, DGM, DGR sektora BA.

Znak B-39 na Aniołkach widoczny od strony Traktu Konnego na wysokości skrętu w ul. Chodowieckiego. Znak B-39 na Aniołkach widoczny od strony Traktu Konnego na wysokości skrętu w ul. Chodowieckiego.
- Zgodnie z przepisami nie dubluje się znaków w obszarach, gdzie już obowiązują. Dostawianie znaku wewnątrz strefy wprowadzałoby w błąd kierowców, którzy mogliby sądzić, że zakaz postoju obowiązuje od wskazanego miejsca, a nie od wjazdu do SPP - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Na Aniołkach jest 10 znaków B-39

  • Na wys. Chodowieckiego - 1 szt.
  • Na wysokości Orzeszkowej - 1 szt.
  • Smoluchowskiego - 2 szt.
  • Na wysokości ul. Traugutta i na tej ulicy - 6 szt.


Prawie 70 mandatów od stycznia



W Strefie Ograniczonego Postoju, poza wyznaczonym miejscem do parkowania, kierowcy mogą się zatrzymać do 1 minuty. Parkowanie w takiej strefie dozwolone jest jedynie na miejscach płatnych, oznakowanych znakami pionowymi i poziomymi. Niestosowanie się do nich skutkuje mandatem.

Znak B-39 przy wjeździe do Strefy Płatnego Parkowania. Znak B-39 przy wjeździe do Strefy Płatnego Parkowania.
- Od początku stycznia do 30 listopada br. w dzielnicy Aniołki na kierowców, którzy nie stosowali się do znaku B-39 "strefa ograniczonego postoju", gdańscy strażnicy miejscy nałożyli 68 mandatów oraz pouczyli 9 osób. W tym czasie mundurowi wystawili też 83 zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia (są to wezwania do siedziby Straży Miejskiej, które będą skutkowały mandatami, pouczeniami lub wnioskami do sądu). 86 razy strażnicy zakładali na koła aut blokady - informuje starszy inspektor Rober Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Pierwsze strefy ograniczonego postoju (SOP) pojawiły się na ulicach Gdańska w 2017 r.

Miejsca

Opinie (229) ponad 10 zablokowanych

  • Kierowca (8)

    Każdy znak, dotyczący strefy, powinien być umieszczony w każdym możliwym miejscu wjazdu do tej strefy. Czy to nakaz, czy zakaz. Strefa musi być "szczelna", jeśli gdzieś w strefie, nie ma znaku, możemy nie przyjąć mandatu, jeśli wskarzemy wjazd w strefę bez znaku. Pozdrawiam

    • 74 12

    • Wow dzięki niesamowite, woda jest mokra czy sucha?

      • 7 14

    • Wincej znaków Wince!! (3)

      Bo biedny kierowca może przecież nie znać przepisów o ruchu drogowym.

      • 6 15

      • ciesz sie ze kierowca znac choc pare , obcisle gacie zadnych nie znaja ...o pieszych lazacych jak swiete krowy wspominac nie bede ..

        • 11 5

      • (1)

        Ale jakich przepisów? Wjeżdżam w uliczkę, wcześniej nie było zamku o strefie, w tej uliczce również, to skąd ja mam wiedzieć, że jest jakaś strefa? Mam przejść całe osiedle i sprawdzić, czy gdzieś nie stoi znak? Nie rozumiem, tego czepiania się kierowcy...

        • 4 1

        • Gdzie tak jest bo na pewno nie w opisywanej sytuacji.

          • 0 0

    • Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.

      Zgodnie z przepisami nie dubluje się znaków w obszarach, gdzie już obowiązują

      • 7 12

    • Wskarywanie

      > wskarzemy

      Mówi się "wskarujemy".

      • 0 1

    • I w tym wpadku tak jest

      Przeczytaj w tekście

      • 0 0

  • urzędnicy miejscy nastawieni na łupienie mieszkańców (5)

    głosować, łupać i tak w kółko

    • 28 16

    • Kierowcy biedacy nie mają na parkowanie? (1)

      Gdyby nie te opłaty to nie byłoby gdzie zaparkować, przejść byłoby trudno.

      • 4 2

      • Niby dlaczego? Opłata to jedno, a zakaz parkowania w niedozwolonych miejscach to drugie. Można znieść opłaty pozostawiając zakaz parkowania poza wyznaczonymi miejscami.

        • 1 3

    • A powiedz nam misiu o małym rozumku.. (1)

      Kto drastycznie podniósł wysokość mandatów za każdą bzdurę, żeby dziurę w budżecie łatać kosztem kierowców? Czy nie przypadkiem twoje kochane Prawo i ZPRawiedliwość?

      • 3 2

      • Jedni i drudzy są siebie warci.

        I jedni i drudzy to typowe socjaluchy, z nastawieniem do pasożytowania na kierowcach.

        • 1 0

    • kierowcy nastawieni na pasożytowanie na innych

      • 2 2

  • Gdzie był wtedy anioł stróż?

    Na Aniołkach

    • 5 3

  • Tego typu znaki powinny zostać zlikwidowane !!!!!! (4)

    Patrzac na powyższe zdjęcie --- żeby zapoznać się z całościa przekazu tych znaków , należało by zatrzymać samochód i dokładnie ze zrozumieniem przeczytać zawarte w nim informacje --- jest to ewidentne tamowanie ruchu za co również jest mandat . Nasze drogi sa usiane nadmierna ilościa oznaczeń do tego jedne oznaczenie iobok nz-astępne przeczace pierwszemu . Tego typu oznaczenia sa nagminne . Odnoszę wrażenie że to po to żeby wymuszać łamanie przepuisów i nakładanie mandatów !!!!!

    • 52 12

    • Człowieku. Nie jedź nigdy do Krakowa. Zginiesz tam. (2)

      • 6 4

      • (1)

        Nie wiem, co jest w Krakowie, nie zmienia to sprawy, że wszelkie znaki strefowe powinny być zlikwidowane. Nie tylko te o strefie parkowania, ale też o strefie dróg równorzędnych, strefie zakazów postoju itd. Ciekawe jakie jeszcze strefy wymyślą? W artykule jest uzasadnienie postulatu zlikwidowania tych znaków - 70 osobom w ciągu roku wlepiono mandaty, bo przeoczyli te znaki. To stanowczo za dużo i świadczy o nieskuteczności tych znaków. Zamiast znaków strefowych trzeba stawiać zwykłe znaki na początku każdej ulicy i sprawa jak jechać lub stawać będzie oczywista.

        • 3 3

        • del

          • 0 2

    • "Odnoszę wrażenie że to po to żeby wymuszać łamanie przepuisów i nakładanie mandatów !!!!!"

      Tym bardziej, że mandat dostaje max 1% wszystkich dokonujących wykroczenia.

      • 0 0

  • Znali powinny być przy wszystkich uliczkach (21)

    A nie tylko przy strefie, która obejmuje więcej ulic, to mylące, ale to kolejny powód wyłudzania kasy przez Straż Miejską, która tylko generuje duże koszty, a nie jest do niczego potrzebna.

    • 337 83

    • Racja

      zróbmy strefę 1, strefę 2, strefę 3. Więcej znaków, zróbmy. Bo jak wyjadę z parkingu to od razu powinien być znak, bo przecież mogę zapomnieć gdzie jestem :)

      • 41 20

    • Ludzie nie ogarniają czegoś takiego jak strefa. (1)

      Strefa zamieszkania, strefa tempo 30, strefa płatnego parkowania. Co z wami?

      • 40 28

      • Podpowiedź

        Podpowiedzmy może, że strefa zaczyna się wtedy gdy mijasz znak, że strefa się zaczyna a kończy gdy mijasz znak, że się kończy. Żadne "skrzyżowanie" nawet tej strefy nie zamyka :)

        • 5 0

    • Czy w strefie zamieszkania na każdym skrzyżowaniu masz powtórkę znaku? (9)

      Wjeżdżasz w strefę i obserwujesz znaki, jeśli nie widzisz znaku kończącego strefę to znaczy, że cały czas w niej jesteś. Ciężkie prawda?

      • 47 12

      • Ale jak? (1)

        Mam jechać i ciągle na znaki się gapić?

        • 5 14

        • Tak. Jeżeli tego nie ogarniasz, nie siadaj za kierownicą

          • 5 0

      • Tyle, że do strefy zamieszkania nie wjedziesz nie mijając znaku. (4)

        A tutaj, do strefy parkowania na Aniołkach jak widać, da się. O to się tutaj właśnie rozchodzi.

        • 31 16

        • No jak nie ma jak jest nawet pokazany na zdjęciu głównym.

          Mijasz taki znak jesteś w strefie i dopóki nie miniesz odwołania strefy cały czas w niej jesteś. Napisz, że nie masz prawka proszę.

          • 16 10

        • dokładnie tutaj jest kilkanaście wjazdów do strefy (2)

          i nie wszędzie jest to oznaczone

          • 22 7

          • Na przykład (1)

            Gdzie jest nieoznakowane

            • 5 5

            • w d...

              • 3 3

      • tak, w kilku miastach w Polsce tak jest jeśli są skrzyżowania po drodze albo inne ulice jest znak informacyjny (1)

        • 5 2

        • Co do zasady - nie ma obowiązku ponawiania informacji o strefie.

          Dlaczego? Zostało to wyjaśnione w artykule. I wg mnie ma to sens. A jeśli w innych miastach jest inaczej to już inna kwestia, ale moim zdaniem wprowadza to tylko bałagan. Strefa to strefa, koniec i kropka.

          • 5 16

    • Przecież są znaki praktycznie na każdej ulicy - wszędzie tam gdzie parkowanie jest dozwolone dla wszystkich stoi znak P z dopiskiem "płatny".

      • 3 3

    • Straz Miejska do likwidacji !! (1)

      • 18 6

      • Kulaj

        Beret

        • 3 4

    • prościej - objąć cale miasto strefą (1)

      skoro kierowcy nie potrafią w znaki

      • 2 7

      • "nie potrafią w znaki"

        Co za d u r n a moda na kaleczenie ojczystego języka.

        • 3 0

    • znak powinien być przy każdym miejscu postojowym, tak żeby już żaden półanalfabeta nie mógł się wykręcać.

      • 5 3

    • Cudnie

      Jak ustanawiają strefę płatnego parkowania to cała ulica na długości 700m bywa upstrzona znakami koniec i początek co kilkanaście metrów. Jak wyznaczają strefę zakazu to ma wystarczyć że na wjeździe stoi znak. Za to "inkasenci" pojawiają się z wyjątkową regularnością. Cóż, obywatel zwierzyna dojna.

      • 7 3

    • Jak wjeżdżasz w strefę zamieszkania, to też po dwóch skrzyżowaniach zapominasz o ograniczeniu prędkości, zasadach parkowania i pierwszeństwie pieszych?

      • 6 3

  • Też dostałem tam mandat... (6)

    i uważam że Strażnicy Miejscy znaleźli sobie tam źródełko do nakładania mandatów, ponieważ oznakowania na tej i przyległych ulicach nie ma, obok jest Akademia Medyczna, Hospcjum i kilka firm - jest to wydaje się odpowiednie miejsce do zaparkowania gdyż na tej ulicy nie ma parkomatów. Codziennie parkuje tam mnóstwo aut. Obok jest jeszcze "dziki" parking oblegany każdego dnia, a trochę dalej deweloper buduje osiedle. Niestety urzędnicy do spółki z włodarzami, uczynili tę okolicę tragiczną dla zmotoryzowanych, nawet dla tych chcących płącić - bo tam miejsca po prostu nie ma, Smoluchowskiego, Śniadeckich, Traugutta i Tuwima są zawalone autami pod korek.

    • 39 16

    • To przyjeżdżaj tam tramwajem

      • 4 3

    • Ale te strefy są wszędzie. (3)

      Wrzeszcz, Śródmieście, Oliwa, Siedlce...

      To dlaczego tylko mandaty na Aniołkach?

      • 4 1

      • Nie tylko.

        • 0 1

      • Dlaczego tylko tam jest straż miejska? (1)

        Zaprasza do śródmieścia gdańska - Angielska grobla, Dziewanowskiego, Na stępce. Tam turyści zostawiają samochody na całe tygodnie (za darmo) oczywiście na trawnikach, zieleńcach itp - byle tylko nie płacić

        • 0 2

        • tam Straż się nie zapuszcza bo by ich pogonili

          • 0 2

    • "jest to wydaje się odpowiednie miejsce do zaparkowania gdyż na tej ulicy nie ma parkomatów. "

      No weeeź! Jeżeli nie ma tam parkomatów, a obowiązują opłaty to chyba powinno Ci zaświtać, że nie wolno tam parkować.

      • 1 3

  • Tak na marginesie - czemu ludzie tam się pchają autami ? (44)

    Sam jestem kierowcą, ale też korzystam z komunikacji miejskiej. Akurat Aniołki są w miarę dobrze skomunikowane z innymi częściami miasta, więc po co w ten rejon jechać autem ? Ja z auta korzystam tylko w weekendy, bo wówczas rzadko jeździ komunikacja a jednocześnie nie ma korków a i zaparkować można za darmo.

    • 71 254

    • (25)

      Też się zastanawiam czemu osoby schorowane czy niepełnosprawne jadące do szpitala czy hospicjum nie jadą komunikacją miejską albo nie idą tam pieszo.

      • 98 22

      • (8)

        Jak z powodu choroby czy urazu nie dasz rady dojść z autobusu do drzwi szpitala to znaczy, że czas wezwać pogotowie. Od tego jest.

        • 17 89

        • Pogotowie to nie taksówka, lepiej wykorzystywać ją do nagłych przypadków.

          • 81 6

        • Pogotowie jest od ratowania życia !!!!!!!! (4)

          a nie od dowożenia do szpitala chorych

          • 75 6

          • tak? dziękuję za cenną lekcję (2)

            • 6 23

            • Skoro nie rozumiesz prostych kwestii...

              • 24 2

            • tu już nawet nie chodzi o to , od czego jest w tym porąbanym kraju - mamy po prostu za mało karetek i nie powinniśmy ich wykorzystywać do takich celów

              • 0 0

          • Znasz się jak kura na fizyce jądrowej

            Tak się składa, że są różne rodzaje karetek w tym karetki transportowe do przewozu chorych.

            • 0 0

        • Tia...

          • 1 1

        • można także wykorzystać taksówkę lub poprosić znajomego o podwiezienie pod szpital lub przychodnię

          • 1 2

      • I tak ci chorzy codziennie dojeżdżają do hospicjum. (1)

        Hahaha patrząc po liczbie samochodów to zaraz połowa Trójmiasta nam umrze tak schorowani.

        • 19 34

        • To mówisz że połowa Trójmiasta parkuje codziennie na Aniołkach?

          Ależ to musi być potężna dzielnica!

          • 30 7

      • a ja za każdym razem kiedy jestem chory cieszę się że mam dobry transport publiczny blisko domu (5)

        nie wyobrażam sobie żebym np ze złamaną nogą do szpitala do ortopedy jechał samochodem osobowym, nawet mając kierowcę nie chciałbym się ładować z gipsem do małego ciasnego samochodu, autobus jest dużo wygodniejszy w takich sytuacjach, duże wejścia i wygodne duże siedzenia dostosowane do osób z problememi w poruszaniu, tego osobówka nie daje

        • 8 42

        • (1)

          Osobówka podjeżdża pod drzwi i dowozi pod drzwi. Do autobusu musisz kuśtykać na przystanek i z przystanku.

          • 22 1

          • To nie musi panować

            Kiss and ride. Nie ma mandatu nie ma tematu. Janusze jednak parkują i mają problem

            • 2 2

        • autobus wygodniejszy, szczególnie jak nabity pod sam korek (2)

          • 21 2

          • I mozna sie przewietrzyc naginajac po lodzie na kulach

            • 11 2

          • poza godzinami szczytu wiele autobusów wiezie głównie powietrze

            do szpitala zwykle się jeździ się poza godzinami porannego szczytu

            • 1 2

      • przejedź się to zrozumiesz (6)

        szczególnie zimą albo jesienią jak wieje i pada, Gdańsk to ułomne miasto, wszędzie w cywilizowanych miastach wokół szpitali są parkingi i lub rozwinięta komunikacja miejska. Tutaj nie ma ani parkingów (prawie każdego szpitala to dotyczy) a z komunikacji musisz kawał drogi z buta iść.

        • 32 3

        • Na Aniołkach kawał drogi z tramwaju... (4)

          ktoś tu próbuje być śmieszny

          • 5 17

          • Do UCK wspinaczka pół kilometra pod górę

            to nie jest tuż obok przystanku tramwajowego

            • 32 1

          • Ale przejście zrobili na Zwycięstwa i musi to wystarczyć. Państwo radni mają odpowiednie identyfikatory. (2)

            A reszta tłuszczy niechaj dyma pod górę.A że zima ? Sorry, taki mamy klimat, jak powiedziała pewna klasyczka z wiadomej opcji.

            • 15 2

            • Autobusy co 10 minut. Tragedia tysiąclecia.

              Czy Trójmiasto to jakieś zagłębie życiowych rozbitków?

              • 7 17

            • Ona akurat miała 100% racji.

              Co potem przyznali politycy z opcji przeciwnej, gdy znów wrócili do władzy.

              • 1 1

        • parkingów w okolicy szpitali trójmiejskich zwykle jest bardzo dużo

          jeśli są bezpłatne, są z reguły zastawione samochodami osób, które miały możliwość dotarcia do szpitala w inny sposób niż samochodem. W cywilizowanych miastach szpitale mają opracowane tzw. plany sustensywnych (zrównoważonych) podróży (sustainable travel plans) - pracownicy nie mają prawa parkować za darmo na ich terenie a wpływy z opłat za parkowanie przeznaczane są na poprawę możliwości dotarcia do nich pieszo, rowerem lub komunikacją publiczną.

          • 0 0

      • Już widzę tych wszystkich "schorowanych"

        Dajcie spokój, w większości przypadków to po prostu lenistwo

        • 4 4

    • tak głupiego pytania dawno nie było na tym forum, chociaż różni dziwni tu piszą.

      • 17 7

    • no po co (2)

      czekaj może po to, ze dojazd z jednego punktu do drugiego w tym mieście zajmuje często więcej niż dojazd z Gdańska do Elbląga albo Tczewa ? Dodaj do tego 30 minut z buta od autobusu to zrozumiesz czemu.

      • 32 6

      • (1)

        Porownujesz przejazd intercity miedzy dworcami z przejazdem miedzy jakimis wygwizdowami? Brawo.

        Po co sie hamowac, napisz ze z przegaliny na osowe to dluzej niz z lotniska do londynu.

        • 3 15

        • to akurat sztucznie wcielone w granice miasta wioski

          idąc tym tokiem można by pół Sopotu wcielić do Gdańska jako dzielnicę a pół do Gdyni.

          • 7 3

    • a co Tobie do tego? (1)

      Uwielbiam wypowiedzi w stylu "po co ktoś coś robi, niech robi inaczej bo mi tak się podoba". Nic nam do tego po co ludzie gdzieś przyjeżdżają i czym przyjeżdżają. Akurat dzielnica Aniołki wcale nie jest jakoś dramatycznie zakorkowana i nie ma przeciwwskazań ku temu, żeby przyjeżdżać do niej samochodem. Ja mieszkam na Chełmie i jak przyjeżdża ktoś na Chełm samochodem to nie mam problemu z tym że nie przyjechał autobusem czy tramwajem - jego sprawa. Tyle tylko, że na Chełmie jeszcze nikt żadnej głupiej strefy nie wprowadził i oby tak zostało.

      • 19 1

      • co innego przyjeżdżać samochodem, co innego chcieć parkować tam za darmo

        Jeśli się nie potrafi odróżnić tych kwestii, trudno uznać wypowiedź za sensowną.

        • 1 0

    • Bo to nie ludzie...

      To autboty emulujące IQ.

      • 2 7

    • pewnie nie uwierzysz, ale...

      są osoby, które kupują samochód po to by nim jeździć. Nie po to by trzymać w garażu, albo trzymać na parkingu i chwalić się nim przed sąsiadami

      • 22 4

    • Skomunikowanie musi być dobre po obu stronach

      Może pan Krzysztof mieszka w takiej dzielnicy Gdańska, która nie jest skomunikowana z Aniołkami czy jakimś parkingiem P+R.

      • 20 1

    • tak na marginesie, to ja się tam pcham autem. ale skoro stać mnie na auto, paliwo to i jako prawdziwy bogol, moge zaplacic

      za parking

      • 2 5

    • A może zwyczajnie dlatego że... Przyjechały z Gdyni, Chwaszczyna, Koleczkowa... Cokolwiek. Trudno uderzyć że to komentarz na serio?

      • 14 1

    • Jak dla mnie to możesz nawet dojeżdżać na osiołku. Nie wtrącaj się też w życie innych i nie narzucaj czym mają się przemieszczać (1)

      • 12 1

      • tak czy inaczej jeśli generujesz koszty, to je pokrywaj

        a nie domagaj się od miasta darmowego miejsca do parkowania

        • 0 0

    • Beak park & ride (1)

      Pchają się tam autem dlatego, że jadą nie tylko z Gdańska ale i okolic. Nie ma rozsądnego parkingu park and ride na dobrą przesiadkę na obrzeżach od Pruszcza, czy autostrady jak np. W wawie.

      • 6 1

      • niedawno powstał wielopoziomowy parking przy Urzędzie Wojewódzkim

        bardzo blisko stacji SKM Gdańsk Śródmieście - może służyć jako Park & Ride

        • 1 0

    • Nikifor

      A potem jedziesz a w zasadzie wleczesz się lewym pasem tzw. niedzielny kierowca.

      • 0 3

    • Bo dojadą pesymistycznie licząc trzy

      razy szybciej do celu? Eee. Pewnie nie dlatego, bo przecież komunikacja miejska, jest szybka, punktualna i niezawodna.

      • 1 1

    • Jak masz do załatwienia kilka spraw w różnych miejscach, to obskoczenie ich samochodem zajmuje z doświadczenia 3x krócej niż dojazdy komunikacją publiczną. Ja zwykle załatwiam wiele spraw jednego dnia (czekam aż się nazbiera) zamiast co 2-3 dni zarywać pracę i turlać się po mieście...

      • 2 0

  • Legenda głosi że jakiś kierowca kiedykolwiek dostał mandat za nadmierną prędkość w strefie zamieszkania (1)

    i nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa czy jeszcze za parkowanie....

    drodzy policjanci kasa leży na ulicy, wystarczy się po nią schylić.

    • 7 7

    • Okazja do kontroli.

      Zapraszam ma Chełm i Orunię - wielka strefa "uspokojonego" ruchu 30 kmh a większość zapiep**a co najmniej 60.

      • 0 0

  • 50% kierowców nie wie o istnieniu znaku (2)

    Bo pewnie nawet na niego nie zwraca uwagi.

    Tyle w temacie znajomości przepisów i wiecznego narzekania o prześladowaniu zmotoryzowanych.

    • 10 15

    • Ale znają na pamięć konstytucję, bo chodzą jej bronić.

      • 1 0

    • I przepisów kodeksu drogowego

      Też nie znają

      • 0 0

  • mogli dołożyć tam jeszcze z 15 znaków na tym słupie.

    • 26 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane