• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie przepłacisz kupując bilet 30-dniowy

Michał Brancewicz
12 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Takie bilety będą obowiązywać w Gdańsku od 1 czerwca. Takie bilety będą obowiązywać w Gdańsku od 1 czerwca.

Pierwszego czerwca zmieniają się ceny biletów w gdańskiej komunikacji miejskiej. Czy zmiana może narazić na dodatkowe koszty osoby posiadające bilet 30-dniowy na określoną liczbę przystanków? - zastanawiają się ich właściciele.



Nowe ceny biletów obowiązujące od 1 czerwca.

Skąd takie wątpliwości? Po 1 czerwca nie będzie już można kupić okresowych biletów na określoną liczbę przystanków. Co z pasażerami, których 30-dniowy bilet kupiony w maju powinien obowiązywać także w czerwcu? - Czy będę musiał przepłacić i to właściwie dwukrotnie? Raz, gdyż bilet na maj wykorzystam tylko do połowy, a drugi raz, bo w czerwcu już nie kupię swojego biletu na 12 przystanków, tylko o ponad 20 zł droższą sieciówkę? - pyta pan Karol, nasz czytelnik.

Na szczęście nie ma powodów do obaw. Od 1 czerwca bilety na 6-, 12- i 20- przystanków, zostaną zastąpione przez bilety sieciowe, ale w okresie przejściowym te pierwsze będą jeszcze ważne. - Wszystkie bilety okresowe kupione w maju będą obowiązywały aż do końca swojego terminu ważności - uspokaja Jakub Hoły, p.o rzecznika prasowego ZTM Gdańsk.

Wspólne bilety dla Trójmiasta:


Zmienią się również ceny biletów nocnych. Jeden przejazd kosztował będzie 3,50 zł, natomiast godzinna podróż linią nocną wyniesie 4 zł. W przyszłości te bilety będą spełniały także inne funkcje. Dzięki nim będzie można podróżować liniami specjalnymi i pospiesznymi, których utworzenie jest w planach Gdańska. To także ukłon w stronę Gdyni, gdzie podobne linie już istnieją.

Wprowadzane zmian to krok w kierunku ujednolicenia taryfy w Trójmieście.

Przypomnijmy: nowa taryfa ma ułatwić poruszanie się po Trójmieście i gminach ościennych dzięki wprowadzeniu takich samych biletów jednorazowych przez gdyńskiego i gdańskiego przewoźnika. Od 1 czerwca w Gdańsku i miesiąc później w Gdyni obowiązywać będzie wspólny bilet godzinny za 3 zł, jednoprzejazdowy za 2,50 zł oraz 24-godzinny za 10 zł.

Dodatkowo wspomniane wcześniej bilety okresowe na określoną liczbę przystanków zostaną zlikwidowane. Pozostaną tylko bilety sieciowe, które stanieją z 98 na 84 zł, ale nie będą uwzględniały przejazdów nocnych i poza granice Gdańska.

Zmiana numeracji
Od 1 czerwca linie autobusowe oznaczone literami przekształcą się w linie numerowane:
B- 210
C- 227
E- 212
Ma to związek z faktem, że oznaczenia literowe przeznaczone są dla linii pospiesznych.

Opinie (472) 9 zablokowanych

  • jakby do tej pory bilety były tanie...niedługo bardziej opłaci się przejazd własnym samochodem...to niby jest demokracja-robią co chcą i jeszcze biorą za to pieniądze!!

    • 3 0

  • he he he

    04.06 to zamiast stoczniowców powinni zorganizować demonstrację wk... pasażerowie ZTM. Czy ktoś zgłosił sprawę do rzecznika konsumentów? Trzeba próbować coś robić.

    • 9 0

  • A mi pasuje

    Latem jak jest ladna pogoda to i tak jezdze rowerkiem.A na jesien zime widze ze bede mial mozliwosc mniej placic bo zamisat 98zl bede placil 84zl:))

    • 2 3

  • PODWYŻKA!

    To jest niedopuszczalne! Dlaczego włodarze miasta nie dają możliwości wyboru? W tej sytuacji dużo osób straci na takich zmianach....a inni zyskają, niestety, ale chyba o to w tym chodzi. To jest po prostu podwyżka, ale ubrana w piękne słowa - zmiana!Ja, z biletu trasowego 35 zł bedę zmuszona do wykupu biletu za 76 zł, z którego nię będę w pełni korzystać, bo tylko z tej samej trasy, co uprzednio. Po prostu żenua!

    • 4 0

  • Paranoja

    To zwykłał grabież. Pracuje na trzy zmiany i często z pracy wracam autobusami nocnymi a teraz będę za to dodatkowo płacić!!! Chamstwo

    • 6 0

  • Czy linia C będzie nazwana pospieszną z racji tego, że w godzinach wieczornych autobus często przyjeżdża około 5 minut wcześniej niż w rozkładzie? Czy też dlatego, że co jakiś czas wypada jeden z rozkładu i trzeba czekać prawie godzinę (w niedziele) na następny? Nie wspomnę o straszliwym korkach na ul. Słowackiego. Korzystam z biletu sieciowego i wcale nie potanieje (cyt. "Pozostaną tylko bilety sieciowe, które stanieją z 98 na 84 zł..."), bo do tej pory w ramach zwykłej sieciówki była np. linia C i nocna, a teraz już się w tych ramach nie mieszczą.
    Nie mówię już o ludziach, którzy do tej pory korzystali z biletów miesięcznych np. do 6-ciu przystanków (a w rodzinie korzystają z komunikacji np. 4 osoby) ile będą musieli dopłacać do biletu mimo, że nie potrzebują sieciowego - bo to po prostu masakra!

    • 5 0

  • nieżle wykombinowali, 50% podwyżki na krótkiej trasie (1)

    Komu przeszkadzały bilety na określoną liczbę przystanków? nabijało się trasę na kartę i każdy ślepy kanar bez trudu rozpozna czy bilet jest ważny!

    • 5 0

    • Nikomu nie przeszkadzały

      chodzi o rachunek ekonomiczny. Długo myślał diaboliczny Lisicki, ale wymyślił. I jeszcze do tego próby uzasadniania, że to dla korzyści mieszkańców. Cholerny Mefisto.

      • 4 0

  • SKANDAL!!!

    Arogancja naszych władz jak się okazało nie ma granic. Pod hasłem "ujednolicenia taryfy" zafundowano nam gigantyczną podwyżkę. Dla mojego budżetu domowego jest to realna kwota 96 zł miesięcznie więcej za dojazdy!!!

    • 7 0

  • Kiedy wreszcie podadzą informacje z bazy danych ZTM (1)

    ile osób korzystało z poszczególnych rodzajów biletów okresowych. W Dzienniku Bałtyckim jakiś czas temu była informacja, że podwyżka cen dotknie nieprzyjemnie 25 tysięcy gdańszczan.

    • 4 0

    • tutaj link do artykułu

      http://www.polskatimes.pl/dziennikbaltycki/komunikacja/112004,gdansk-gdynia-nowa-taryfa-komunikacyjna,id,t.html

      • 2 0

  • No i wiadomo o co chodzi. O podniesienie zdolności kredytowej na

    zadłużanie mieszkańców na następne pokolenia w zwiżaku z Budyń Areną.

    Za GW Trójmiasto:
    "Związek miał też wciągnąć do wspólnego systemu taryfowego Szybką Kolej Miejską. Na razie jednak do tego nie dojdzie. Powód? Pieniądze.

    - Chodzi dokładnie o sprzedaż biletów. Jeśli przenieślibyśmy ją do MZKZG, zmniejszylibyśmy budżet miasta, tym samym obniżając naszą zdolność kredytową - mówi wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki. Jeśli Gdańsk postawi na swoim, o tym, by pełnej integracji komunikacji w Trójmieście - polegającej na włączeniu w system także SKM - możemy na razie zapomnieć".

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane