- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (412 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (55 opinii)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (393 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (46 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Nie przyjęto go do schroniska. Trzy dni później już nie żył
W poniedziałek wieczorem nie został przyjęty do schroniska dla bezdomnych przy ul. Jana z Kolna w Gdyni, a trzy dni później znaleziono go martwego w jednym z okolicznych pustostanów. - Był pod wpływem alkoholu, więc nie mogliśmy go przyjąć - tłumaczą w schronisku.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Ze schroniska korzystał z przerwami od lutego 2013 r.
Zgłosił się do niego także w poniedziałek, ale tym razem nie został przyjęty.
- Był pod wpływem alkoholu, a zgodnie z regulaminem, nie przyjmujemy osób pijanych. Mężczyzna został odesłany do Punktu Interwencyjnego Noclegu przy ul. Janka Wiśniewskiego
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Schronisko nie ma obowiązku transportować nietrzeźwych do punktu noclegowego. Regulamin mówi jednak, że pracownik ma obowiązek poinformować służby o odmowie przyjęcia pijanego pensjonariusza, jeśli jego zdaniem bezdomny nie jest w stanie samodzielnie dotrzeć do miejsca schronienia.
- Jeśli pracownicy schroniska uznają, że nietrzeźwy będzie w stanie sam dotrzeć do Punktu Interwencyjnego Noclegu, to nie mają obowiązku wzywać służb. Muszą to zrobić dopiero wtedy, gdy z bezdomnym jest naprawdę źle - tłumaczy Bogdan Palmowski, przewodniczący Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni, nadzorującego schronisko.
Tym razem pracownicy nie poinformowali policji ani straży miejskiej o odmowie przyjęcia mężczyzny.
W późniejszych rozmowach z policją pracownicy schroniska przekonują, że mężczyzna był w stanie sam dotrzeć na ul. Janka Wiśniewskiego.
Do Punktu Interwencyjnego Noclegu oddalonego od schroniska o ok. pół godziny drogi pieszo, mężczyzna jednak nie dotarł. Prawdopodobnie zamarzł.
- Po pierwszych oględzinach można stwierdzić, że do śmierci doszło bez udziału osób trzecich. Dokładne przyczyny zgonu będziemy mogli poznać dopiero po sekcji zwłok - tłumaczy kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Czy gdyby interweniowały służby, do zgonu by nie doszło? Nieoficjalnie pracownicy schroniska przyznają, że czasem nawet taki telefon może nie wystarczyć.
- Bywa, że straż miejska czy policja nie reagują, bo okazuje się, że dana osoba nie pochodzi z Gdyni, więc bywa pozostawiana właściwie na pastwę losu - wyjaśnia nasz rozmówca.
Policjanci przekonują, że interwencje podejmują bez względu na pochodzenie nietrzeźwego.
- Właśnie tylko w ostatni poniedziałek, 1 grudnia, policjanci czterokrotnie interweniowali w stosunku do osób nietrzeźwych znalezionych na ulicach Gdyni. Nie ma znaczenia, skąd jest dana osoba. Te kwestie są rozwiązywane później przez miejskie służby. Lokalni bezdomni najczęściej i tak wiedzą, gdzie udać się po pomoc - wyjaśnia Rusak.
Film archiwalny. Pijane osoby w Gdyni miały być zamykane w drewnianych ławach w Gdyńskim Punkcie Interwencyjnego Noclegu. Sprawę badała prokuratura.
Miejsca
Opinie (328) 1 zablokowana
-
2014-12-05 16:06
ale czego chcecie od regulaminu i ludzi
pracujacych w tych klosz-rdowych schroniskach, na morenie po zsypach włoczyli sie z własnymi kluczami luje, spali w zsypach załatwiali sie na klatkach i spali przy zapalonych swiecach, najebani nie mieli ochoty na spanie w schroniskach. moim zdaniem panstwo powinno zaproponować przymusowe leczenia z mozliwościa testowania na nich leków nowej generacji potem mozliwośc pracy fizycznej zagwarantowanej pod pewnymi zasadami jak nie to utylizacja!!! amen
- 8 3
-
2014-12-05 16:12
albo schronisko albo
chlanie wypier****c tych pijanych nie przyjmowac koniec wolą flaszke trudno , niestety pijane osoby w gdansku potrafią sie tak "odwdzieczyć" ze sie je wpusciło do klatki celem ogrzania ze potem trzeba po nich nieczystosci sprzatac do cholery nad kim jeszcze bedziecie sie litowac??
- 22 2
-
2014-12-05 16:28
Państwo przepisów,regulaminów, urzędników! PRL trwa! (1)
Był pijany i był sam w stanie dotrzeć? Widziałem już pijanych i nikt mi nie powie że ktoś taki jest w stanie gdzies dotrzeć.
- 7 6
-
2014-12-05 16:44
Ale do schroniska dotarł, prawda?
- 5 0
-
2014-12-05 16:59
A gdzie odpowiedz w ankiecie nic nie robię bo mam gdzieś tych pijaków i złodziei?
- 9 2
-
2014-12-05 17:28
opis zdjęcia wprowadza w błąd
do żadnego schroniska nie mają wstępu osoby pod wpływem alkoholu
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 10 2
-
2014-12-05 17:52
refleksja
W sumie, społecznie jest to dobra wiadomość.
- 10 4
-
2014-12-05 18:30
No i co z tego?
Żarcie i spanie za darmo, to i jeszcze wytrzeźwiałka ma być na koszt podatnika?
- 12 2
-
2014-12-05 19:10
trzeźwość to widać ostre kryterium (3)
sędziowie za kółkiem mają immunitet, zwykłemu kmiotowi nie wolno być na bani
- 8 2
-
2014-12-05 19:36
Ależ wolno, tylko nie oczekuj że będę dopłacać do Twojego wiktu, opierunku i dachu nad głową.
- 2 1
-
2014-12-05 21:33
Sędziowie nie chodzą skuci do przytułków (1)
O czym waść fanzolisz?
- 0 1
-
2014-12-06 11:04
chodzi o egzekwowanie wymogu trzeźwości w różnych sytuacjach
oraz o to, że niektórym nietrzeźwość jakby łatwiej uchodzi
- 0 0
-
2014-12-05 19:56
noclegownia
palmowski razem z tym pastorkiem to istne kurky. trzepia kase na bezdomnych a sami pija. bylem swiadkiem tego. a jakie bale w janowicach to historia. a wszystko za pieniadze z mops
- 7 2
-
2014-12-05 20:02
Naturalna selekcja.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.