• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie (ś)pij bo cię okradną

mb
18 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Alkohol szkodzi, szczególnie w nadmiarze. Alkohol szkodzi, szczególnie w nadmiarze.

Każdemu zdarza się czasami popełnić jakieś głupstwo. Czasem jego konsekwencją jest wizyta na tzw "wytrzeźwiałce". Nie usprawiedliwia to jednak złego traktowania przez personel pogotowia socjalnego, na co skarży się nasz czytelnik.



Wraz z początkiem roku izbę wytrzeźwień zastąpiono pogotowiem socjalnym dla osób nietrzeźwych. Mieści się ono przy ul. 3 Maja 6. Zadaniem placówki jest m.in. całodobowa opieka nad ludźmi nadużywającymi alkoholu, za co w większości przypadków nie jest pobierana opłata. Jak się okazuje "opieka" może przybierać bardzo różne formy.

- Rozumiem że będąc osobą nietrzeźwą racja nie stoi po mojej stronie ale to co zaobserwowałem i to co przeżyłem nie jest godne żadnego człowieka - skarży się nasz czytelnik. - Zostałem okradziony z pewnej ilości gotówki. Nie byłem pod wpływem bardzo mocnego upojenia alkoholowego i dokładnie pamiętałem ile posiadałem pieniędzy. Przy odbiorze depozytu kiedy upomniałem się o resztę gotówki zostałem wyśmiany i wykpiony bez jakiejkolwiek racji głosu.

- Do mnie nic nie dotarło, nikt nie złożył oficjalnej skargi, dlatego trudno jest mi wyciągać jakieś konsekwencje - przyznaje Sławomir Kunkel, kierownik gdańskiej placówki pogotowia socjalnego. - Z resztą w momencie przyjęcia pacjenta funkcjonariusz, który go przyprowadził podpisuje protokół rzeczy jakie tymczasowo rekwirujemy. Nikt nie byłby taki głupi, żeby połasić się na kilka złotych.

Okradziony czytelnik twierdzi, że stracił 50 zł. A to jednak nie koniec "pomocy" jakiej udzielają pracownicy pogotowia w ramach swoich obowiązków. - Nagminne jest też psychiczne znęcanie się pseudo pielęgniarzy. Za każdym razem kiedy wytrzeźwiały już pacjent pyta o ewentualna godzinę zwolnienia do domu jest zbywany i ciągle podawana jest mu inna godzina wyjścia. Powszechne jest doliczanie czasu pobytu po wcześniejszej obietnicy wyjścia o danej godzinie. Ludzie trzymani są po kilkanaście godzin w warunkach urągających godności ludzkiej bez jakiegokolwiek posiłku - relacjonuje.

- Czas jaki pacjent spędza w zamknięciu jest wyliczany z wyniku na alkomacie przy założeniu trawienia alkoholu przeciętnie 0,2 na godzinę - wyjaśnia Sławomir Kunkel. - Poza tym pacjenci nie mają zegarków więc nie są w stanie wiedzieć, która jest godzina. Jeśli dzwonią co 5 minut i pytają, o której wyjdą to może to wyprowadzić z równowagi - przekonuje.

Przepisy dotyczące działania takich placówek nie gwarantują wyżywienia osobom zatrzymanym. Do ich dyspozycji jest łóżko, pościel, woda, herbata miętowa i toaleta.

Z relacji naszego czytelnika wynika, że pielęgniarzom najlepiej wychodzi spędzanie dnia w świetlicy przy piciu kawy i opowiadaniu dowcipów, bez żadnej pomocy proszącym o to pacjentom.
Nieco inaczej widzi to kierownik placówki. Twierdzi on, że po zmianach pogotowie socjalne oferuje pacjentom także pomoc terapeuty czy pracownika socjalnego. Można się do niego zgłosić nawet zaraz po wytrzeźwieniu.
mb

Opinie (132) 6 zablokowanych

  • Też tam byłem i też mnie gnoje okradli banda złodzieji!!!!

    • 0 0

  • ZŁODIEJE MENTY I OSZUŚCI BRAK KULTURY

    BYLIŚMY TAM TYDZIEŃ TEMU WŁASNIE DZIŚ OBLEWAMY WINEM TYDZIEŃ W TRZEZWOŚCI WINEM MARKI KOMANDOS POLECAM.ZABRALI NAS PSIARZE I PO ZŁOŚCI TAM ZAWIEŻLI.NA MIEJSCU SYF.PRACOWNICY BYLI NIEKULTURALNI UBLIZALI NAM I CHCIELI POBIĆ.DODATKOWO UKRADLI MI 10 ZŁ I POD GROZBA NIE WYPUSZCZENIA KAZALI PODPISAC KWITEK DO ZAPŁATY NA KWOTE 25 ZŁ.TO CO TAM JEST W SRODKU TO POZAL SIE BOZE.BRUDNE PODŁOGI BRUDNE ŁÓZKA I POSCIEL KIBEL TAKI ZE NIE DA SIE WEJSC,A HERBATKA MIETOWA SMAKOWALA JAK ŚCIEKI Z SZAMBA.PERSONEL CAŁY CZAS OPOWIADAŁ GŁUPIE DOWCIPY I UBLIZAŁ NA LUDZI KTÓRZY DZWONILI DZWONKIEM ZEBY WYJSC DO TOALETY ALBO NAPIC SIE HERBATKI.CI LUDZIE CO TAM PRACUJA RACZEJ NIE MAJA SKONCZONEJ PODSTAWÓWKI.

    • 0 0

  • ha! też miałem okazję zagościć w tym miejscu jakiś czas temu i co ???

    Powrót bez pieniędzy i bez komórki!!a jeszcze jadąc z gliniarzami wymacałem ją w kurtce. Do tego przetrzymywanie na siłę, chamskie odzywki i zepsuta miętowa herbata.Nikt nie jest święty ale wszyscy jesteśmy ludźmi, nie twierdzę,że powinno być w takim miejscu jak w Hiltonie ale w końcu jest to pogotowie socjalne a nie karcer.

    • 0 0

  • wczoraj izba wytrzeźwień dziś pogotowie socjalne...

    Nie chodzi o to jak sie to nazywa...ludzie od lat pracuja Ci sami.Zwyczaje okradania delikwentów sa faktem o czym doskonale wie sam kierownik.Byłem tam 3lata temu zupełnie przypadkiem dostarczony z PKS Gdańsk bo nie zdąrzyłem na autobus do domu przed 21-ą a policja mnie zwinęła niby z obowiazku.W chwili zatrzymania miałem 0,7 promila( nie mylić mmg/m3 wydychanego powietrza)czyli powinienem był tam być około 3godzin a byłem 14 i do tego wyszedłem bez 300zł w portfelu całe szczęście ze nie ukradli mi karty do bankomatu i jakos miałem za co wróćić do domu.Chodzi tu nie o warunki czy beznadziejną kawę zbożową czy miętowa ale permanentne okradanie delikwentów.Moją skarge słownie rzuconą okrzyknieto zgodnie(3 osoby personelu) człowieku byłes pijany i nie wiesz co miałeś i ile miałeśi idz do domu bo możemy jeszcze Cię zatrzymać na kilka godzin..Co to za argumentacja?Bezszczelność hamstwo i wierze ze jest tak jak czytam , iż personel bywa gorszy od tych ,którzy są zamykani w klatkach zwanych salami sypilalnianymi...

    • 0 0

  • OCZYWISCIE JAK TO W PRLu BIS BEZPRAWIE W MAJESTACIE NIBY PRAWA

    MACIE TO CO SAMI CHCIELIŚCIE I SAMI WYBIERACIE.ADAMOWICZ MUSI ODEJŚĆ!!!OPCJA ZERO W SĄDACH,PROKURATURZE,POLICJI I ABW.DOPIERO WTEDY COŚ SIĘ ZMIENIĆ MOŻE.NO I KARA ŚMIERCI DLA CZERWONYCH ZBRODNIARZY I ICH MAFII.

    • 0 0

  • Bzdury

    0,7 promila i 14 godzin w izbie. Takie bajki to dzieciom. Nawet by cię tam nie przyjęli bo przyjmują od 1 promila. Ja jak tam trafiłem to dostałem papierosa (choć nie miałem swoich) i kanapki (choć nie przysługują). No ale ja się nie awanturuję i potrafię się przyznać do tego że trafiłem tam słusznie (niestety).

    • 0 0

  • policja (1)

    ja trafilem tam za pare słów o "władzy" wypilem trzy piwa...no trudno młody głupi.szczęściem przy policji policzono mi gotówke i wpisano posiadanie różnych dobrodziejstw.odzyskałem wszystko potrącono tylko za "hotel" czy to było poniżające ? tak ale też dobra nauczka ! po czterech godzinach wytrzezwiałem ale wypuscili mnie po 16 !!! i tylko to było nieludzkie!!!

    • 0 0

    • człowieku po 16 godzinach!!! To Ty miałeś 3 promile a nie trzy piwa.

      • 0 0

  • Banda

    użalających się nad sobą osób nadużywających alkohol...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane