- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (98 opinii)
- 2 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (151 opinii)
- 3 Zamkną przystanek SKM na pół roku (122 opinie)
- 4 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (54 opinie)
- 5 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (180 opinii)
- 6 Kiedyś to było... można utonąć (143 opinie)
Nie stracił oszczędności dzięki pracownicy poczty
Starszy mężczyzna przyszedł na pocztę przy ul. Unruga 39 w Gdyni i chciał przelać dużą kwotę do Wielkiej Brytanii. Zachowywał się bardzo nerwowo. Dzięki czujności pani Jolanty, pracownicy placówki, nie stracił oszczędności życia. Myślał, że uczestniczy w tajnej akcji policji.
"Uczestniczę w tajnej akcji policji"
Dlatego tak ważna jest czujność innych osób. A taką bez wątpienia wykazała się pani Jolanta, pracująca na poczcie przy ul. Unruga w Gdyni.
W środę 11 stycznia 2023 r. przyszedł tam roztrzęsiony senior, który chciał przesłać znaczną kwotę pieniędzy do Wielkiej Brytanii. Imię i nazwisko osoby, do której miał wysłać pieniądze, miał zapisane na karteczce.
Wzbudziło to podejrzenia pracownicy poczty, która zapytała, czy zna tę osobę. Mężczyzna był bardzo nerwowy, trzy razy w ciągu rozmowy wychodził z placówki, a wracając potwierdzał dane oraz chęć wykonania transakcji. Wtedy pani Jolanta zaprosiła klienta na zaplecze i wprost zapytała, o co chodzi. Ten oświadczył, że wypłata jest częścią tajnej akcji policji, w której uczestniczy.
Prezes Poczty Polskiej: to nie pierwszy raz
Jeszcze podczas pobytu mężczyzny w placówce zadzwonił do niego telefon. Oszuści naciskali, by jak najszybciej wykonał transakcję. Pracownica poczty poprosiła go, by potwierdził rozmówcy, że wszystko jest w porządku. W tym czasie skontaktowała się z najbliższym komisariatem.
Policja, która niezwłocznie przyjechała do urzędu, potwierdziła przypuszczenia czujnej kasjerki.
- Proceder wyłudzeń oszczędności od osób starszych, z wykorzystaniem tzw. metod "na wnuczka" lub "na policjanta", dotyka głównie seniorów wykluczonych cyfrowo. Starsze osoby, które padają ofiarami tego typu przestępstw, tracą często oszczędności gromadzone przez całe życie. Czujność i trafne decyzje naszych pracowników wielokrotnie uchroniły klientów przed tego typu oszustwami, za co jestem bardzo wdzięczny naszym pocztowcom - mówi Krzysztof Falkowski, prezes Poczty Polskiej.
Opinie (250) ponad 20 zablokowanych
-
2023-01-15 12:41
Nie dzięki poczcie
Tylko pracownicy poczty. To ogromna różnica.
- 3 0
-
2023-01-16 00:26
I takie leśne dziady od razu powinny stracić prawa wyborcze. Przecież oni nie ogarniają rzeczywistości. Wystarczy im obiecać byle g... i polecą głosować na pis.
- 0 0
-
2023-01-16 02:54
I co tu policmajstry ustaliły:
Denat nie żyje bo nasąpił zgon.
- 0 0
-
2023-01-16 17:07
Uczesticzę w tajnej akcji
Nie mam więcej pytań! buahahahahaha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.