• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie trzęsło od czasów św. Wojciecha

Jadwiga Bogdanowicz
22 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Fale sejsmiczne przeszły wczoraj przez Polskę z siłą 4-5 stopni w skali Richtera. Do publikacji tego artykułu nie było żadnych doniesień o ofiarach czy większych szkodach. Trwają spekulacje, czy było to zjawisko naturalne, czy skutek działalności człowieka?

- Mogło coś się stać, aczkolwiek słyszałem, że strona rosyjska zaprzecza, jakoby miał miejsce wybuch - mówi dr Paweł Wiejacz z Instytutu Geofizyki PAN w Warszawie. - Z naszych danych nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Zapis wygląda jak zapis trzęsienia ziemi.Przyczyny trzęsienia mają być ustalone w ciągu kilku dni.

Jak donosi Polska Agencja Prasowa za rosyjskim Ministerstwem Sytuacji Nadzwyczajnych, silny wstrząs podziemny zanotowano wczoraj wczesnym przedpołudniem czasu polskiego, 40 - 50 km na południowy wschód od Kaliningradu. Region ten nie jest uznawany za teren sejsmiczny. Nie ma ofiar ani zniszczeń. W Polsce drżenie ziemi odnotowano na terenie północno-wschodnim. To pas obejmujący regiony Pomorza, Warmii i Mazur oraz Podlasia.

- Nasze stacje podają, że siła wstrząsu to 5 stopni w skali Richtera. Centrum europejskie "Orfeusz" podaje, że powierzchniowa amplituda to 4,8 stopnia - wyjaśnia dr Paweł Wiejacz. - To wstrząs raczej płytki. Epicentrum znajduje się w okolicach Swietłogorska w Obwodzie Kaliningradzkim. Nikt z mieszkańców tego regionu Polski nie pamięta żadnego trzęsienia ziemi, bo pamiętać nie może.

- Odkąd św. Wojciech chodził nawracać Prusów, w tamtym rejonie tak dużego zjawiska nie odnotowano nigdy - mówi dr Wiejacz. - W Polsce były większe zjawiska, ale na południu. W woj. podlaskim straż pożarna wyjechała do pęknięć w budynku wielokondygnacyjnym.

- To jedyna informacja, jeśli chodzi o potencjalne skutki tego trzęsienia - mówił wczoraj ok. godz. 14 Michał Maziarz, rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. - Nie mamy informacji o przyczynach. Mamy tylko potwierdzenie faktu.W Gdyni było kilkanaście zgłoszeń, że zadrżała ziemia. Fakt ten był najbardziej odczuwalny na najwyższych kondygnacjach.

- U nas był to rejon ul. Świętojańskiej i dzielnicy Witomino - informuje kpt. Tadeusz Konkol, rzecznik gdyńskiej straży pożarnej. - Nic się nie stało, nikt nie ucierpiał. Skończyło się na strachu. Tymczasem spadający z budynku przy ul. Żeromskiego fragment elewacji uszkodził 2 samochody i lekko ranił kobietę.

- To zbieg okoliczności, bo wstrząsy były ok. godz. 13, a zdarzenie na Żeromskiego o godz. 11 - dodaje kpt. Konkol. - To stary budynek. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego stwierdził, że trzeba usunąć dalsze fragmenty elewacji.

Jednak w Wejherowie wstrząsy były odczuwalne ok. godz. 12.
- Odpoczywałam na kanapie i nagle wszystko zaczęło się dziwnie trząść - relacjonuje pani Irena, mieszkająca na drugim piętrze stuletniej kamienicy. - Po chwili ustało. Pomyślałam, że to może trzęsienie ziemi, ale przecież żyję już 67 lat i nigdy czegoś takiego w Polsce nie było.
Głos WybrzeżaJadwiga Bogdanowicz

Opinie (136)

  • No ale mieliśmy przygodę, tysiąc lat musiałem na coś takiego czekać!

    • 16 1

  • Niech już lepiej nie trzęsie :)

    • 5 0

  • zarąbista grafika:)
    dwa razy sprawdzałem czy to nie u mnie karta graficzna
    dziekuję

    • 4 0

  • teraz mogę umierać - kolejne zdarzenie,które przytrafiło się mi a nie przytrafi się ani moim pradziadkom ani praprapraprapra....dziadkom:)było już lądowanie na Marsie,WTC,zaćmienie Wenus, i Mercurego...

    WOW!normalnie poczułem się jak ktoś zupełnie wyjątkowy:)

    Szóstego dnia Pan Bóg skończył dzieło stworzenia...ale spojrzał na to wszystko i stwierdził,że jest do dupy i bedą z tym same kłopoty...i wtedy stworzył mnie - TERAZ TO MA DOPIERO kłopoty:)) nawet earhtquake'i zsyła a ja nic...dalej go wqrzam:)

    • 2 0

  • Kto pił kawe albo herbate?

    Według aktualnej ankiety 36% nie poczuło wogóle trzesięnia ziemi... mam wrażenie że ta reszta (64%) która je zauważyła chyba siedziała nad kawą (lub herbatą) i wnikała w głębię oceanu.. lub razcej fusów :)Tak czy siak warto było :))) no nie?;)

    • 2 0

  • No ładnie, ładnie

    Pedros capuchino mi się wylewa :(

    • 1 0

  • ja siedzialem w samochodzie i czulem!!!!!

    j/w

    • 0 1

  • jA SIEDZIAŁEM PRZED KOMPEM I ZACZEŁO MI ODJEŻDŻAĆ KRZESŁO... (1)

    TO BYŁO ZA TYM DRUGIM RAZEM. zA PIERWSZYM zABUJAŁO MI KANAPĄ W POKOJU (BLOK gDYNIA POGÓRZE)ALE STWIERDZIŁEM, ŻE TO DELIRKA JAKAŚ (CHOCIAŻ WCZORAJ NIE PIŁEM). ZA DRUGIM RAZEM NIE BYŁO JUŻ ŚMIESZNIE, BO BYLI STARZY I CZULI TO SAMO.(TAŻ NIE PILI) MOWIE, K.. BLOK SIE TRZĘSIE, STARA W PANIKE I DYLA NA ZEWNĄTRZ PRZED BLOK. A TAM JUŻ POŁOWĘ TŁUSZCZY Z KLATKI WYSYPAŁO. STOJĄ, GĘBY ZWIESZONE I NIKT NIE WIE O CO BIEGA...
    JESZCZE INFO ZE JAKIES WSTRZĄSY I EPICENTRUM KOŁO KALININGRADU. tYLKO GRZYBA WYGLĄDAĆ. pARANOJA!. dOBRZE ŻE SIE CHYBA NIE POTWIERDZI.

    • 2 0

    • spokojnie

      rosja nie potwierdziłaby nawet obecności własnego mózgu

      • 0 0

  • To bylo efektowne zakonczenie lata:) ale lepiej niech sie nie powtarza

    • 0 0

  • nic

    nic nie poczulem w Gdansku to chyba dobrze :)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane