- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (380 opinii)
- 2 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (56 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (168 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
- Świat bez mężczyzn nie byłby wiele wart - przyznała Izabela Jaruga - Nowacka. Ale... - Dyskryminacja kobiet, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, jest już nie tyle patologią, co faktem. Dotyczy to w szczególności przyznawania kobietom niższych wynagrodzeń za pracę niż mężczyznom.
W art. 33 Konstytucji RP czytamy, że: "kobiety i mężczyźni za pracę jednakowej jakości powinni otrzymywać tę samą zapłatę". Jednak statystyki mówią co innego, okazuje się, że za pracę o tym samym zakresie kompetencji kobiety otrzymują 60 proc. wynagrodzenia męskiej części personelu pracowniczego. Wiąże się to z krótszym czasem składkowym i gorzej opłacanymi emeryturami. Mimo że płeć piękna pracuje przeciętnie 6 godzin więcej niż mężczyźni, to jej osobowość prawna niewiele się zmieniła od czasów napoleońskich. Oczywiście kobieta ma prawo do podejmowania decyzji, o tym, czy przedkłada niższe stanowisko w kadrze pracowniczej nad funkcję tzw. kury domowej, ale " niech będzie to jej świadomy wybór", apelowała pani wicepremier. Wybór wyborem, bezrobocie rośnie, a dzieci trzeba karmić codziennie. Rzeczywistość naszego kraju jest brutalna, a szanse uczestnictwa kobiet w podejmowaniu ważnych państwowych decyzji niewielkie. Trzeba liczyć się z tym, że idea radnej Danuty Kledzik, że lepiej jest się "integrować, a nie dzielić" może się okazać niezwykle trudna w realizacji. Przeszkodą jest według Izabeli Jarugi - Nowackiej kwestia polityki prorodzinnej, brak konkretnych działań w kierunku jej realizacji.
Padły też stwierdzenia, że "mężczyźni boją się mocnych kobiet", a w ogóle to "powinny same stanąć przed lustrem i przypatrzyć się, jakie są wredne". Nie chodziło bynajmniej o szkalowanie płci, ale jak przyznała Grażyna Paturalska, o brak solidarności między kobietami i brak szacunku dla samych siebie.
- Kobieta to nie tylko piękny warkocz i krągła pierś - powiedziała Izabela Jaruga-Nowacka. - Jesteśmy tak samo dobrze wykształcone i kompetentne, jak mężczyźni.
Nie zabrakło również takich przejawów dyskryminacji kobiet jak przemoc w rodzinie, brak refundacji na leczenie bezpłodności oraz niechęć wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej ("Rocznie 50 dziewcząt w wieku 12-15 lat zostaje matkami. Jest to wielka szkoda dla ich przyszłości i dalszego rozwoju" - apelowała wicepremier).
Mimo apelu o konkretne decyzje, takowych w wydaniu organizacji kobiecych brak. Minister Środy też zabrakło.
Opinie (16)
-
2005-02-22 16:35
Dlaczego?
A dlaczego nie było mojej ulubionej dr Kazi?
- 0 0
-
2005-02-22 18:37
Rocznie 50 dziewcząt w wieku 12-15 lat zostaje matkami
Chyba coś nie tak z liczbami... Poproszę o jednostki w jakich została wyrażona ta liczba. I jeśli to jest 50 na terenie całej Polski, to nie jest tak źle ;)
- 0 0
-
2005-02-22 18:38
..warkocz ma kształt falliczny..
Gratuluję fryzury... albo jeszcze lepiej.. fryzjera!
- 0 0
-
2005-02-23 08:34
warkocz cd.
A może chodzi o "Pierścień Nibelunga"? Jasnowłose kobiety wojowniczki, walkirie, warkocz i pierś, czy nawet miecz i tarcza?
- 0 0
-
2005-02-26 17:13
Owszem, pracodawca musi się liczyć z pewnymi konsekwencjami jeśli zatrodnia kobietę i tak jest wszędzie w cywilizowanym świecie, bo INTELIGENTNI i ŚWIADOMI
pracodawcy wiedzą, że ktoś będzie musiał pracować na ich emeryturę, ale wcześniej ktoś jeszcze musi tego kogoś urodzić. I w normalnych krajach państwo dofinansowuje urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie oraz daje zwolnienia podatkowe pracodawcy zatrudniającemu kobiety w wieku rozrodczym, bo wie, że jest to z korzyścią dla WSZYSTKICH.- 0 0
-
2005-02-26 18:37
czy to dyskryminacja?
- "Nie zabrakło również takich przejawów dyskryminacji kobiet jak przemoc w rodzinie, brak refundacji na leczenie bezpłodności oraz niechęć wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej ("Rocznie 50 dziewcząt w wieku 12-15 lat zostaje matkami"
1. czy prawo pozwala na przemoc w rodzinie (wobec kobiet)
2. czy meżczyzni maja refundowane leczenie bezpłodności
3. na to ze meżczyzni nie zostaja matkami to chyba nic już nie poradzimy- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.