• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie zapalisz w miejscu publicznym

neo
23 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach
Palenie papierosów będzie zabronione także na koncertach i dyskotekach. Palenie papierosów będzie zabronione także na koncertach i dyskotekach.

Restauracje, bary, dyskoteki, przystanki autobusowe, plaże i place zabaw - to tylko część miejsc, w których nie będzie można palić papierosów. Sejmowa komisja zdrowia poparła restrykcyjną ustawę, która może wejść w życie jeszcze w tym roku.



Palenie w miejscach publicznych to:

Za palenie w niedozwolonym miejscu będzie trzeba zapłacić 500 zł mandatu. Z grzywną w wysokości 5 tys. zł muszą się liczyć właściciele lokali i miejsc, gdzie zakazy palenia nie zostaną należycie wyeksponowane.

Ustawa trafi pod obrady Sejmu jeszcze w tym roku. Dyskutowali nad nią nie tylko posłowie komisji zdrowia, ale również lekarze, przedstawiciele branży tytoniowej oraz organizacji pozarządowych.

Palenie będzie dozwolone jedynie w specjalnie do tego wyznaczonych i przystosowanych palarniach (klimatyzacja, środki przeciwpożarowe). Będą one dopuszczalne tylko w niektórych obiektach: hotelach, uczelniach wyższych, akademikach, domach spokojnej starości i domach zakonnych.

Całkowity zakaz obejmie praktycznie wszystkie miejsca publiczne, nawet taksówki i służbowe samochody. Będzie obowiązywał w szpitalach, ośrodkach zdrowia, zakładach pracy, na przystankach komunikacji publicznej, miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci, na plażach.

Projekt ustawy wzburzył palaczy, którzy twierdzą, że odbiera im się w ten sposób prawo do wolności. Zwolennicy ustawy ripostują, że nie chcą być biernymi palaczami i umierać przez innych.

Z powodu palenia papierosów umiera w Polsce 70 tys. osób rocznie. Ok. 9 mln Polaków pali regularnie paczkę papierosów dziennie. Codziennie w nałóg wpada około 500 nieletnich, a w ciągu roku próbuje palenia ok. 180 tys. dzieci.

W Europie całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych obowiązuje m.in. w Irlandii, Norwegii, Szkocji, Szwecji, Słowenii, na Malcie i Litwie oraz we Włoszech.
neo

Opinie (872) ponad 20 zablokowanych

  • WRESCIE (3)

    Nareszcie mniej smrodu i petów szczególnie na przystankach i trawnikach

    • 8 2

    • i wiecej debili z bledami ortogrficznymi (1)

      • 1 3

      • oraz z petami w pysku i kipami w słoiku

        • 2 1

    • a banan

      mnie dotykał i było fajosko?

      • 0 0

  • odrażające (2)

    smród, zawały, rak, gruźlica
    wszystko przez palenie....

    • 7 0

    • (1)

      zwłaszcza gruźlica

      • 0 0

      • katar też przeciez przez palenie! i wysypka! :)

        • 0 0

  • To wygląda mniej wiecej tak,jak produkowanie papieru toaletowego i zakaz jego używania w publicznych toaletach.. (1)

    Skoro taka troska o zdrowie wszystkich POlek i Polaków to czemu państwo zezwala na produkcje i "sprzedaż gwoździ do trumny??.."
    Moze to kolejny schizofreniczny pomysl poprostu.Jak cos zakazywać to do końca.
    Nie mozna przecież być "do połowy umarłym"..

    • 2 5

    • Pewnie dlatego, że tu i teraz ma z tego niezły przychód z którego można sobie zapewnić premie albo nowe furaki dla resortu a to, co będzie z obywatelami za 10 lat rządzący mają głęboko w dupie..?

      • 3 0

  • A dlaczego na idiotach nie zarabiać? (1)

    • 3 0

    • No ja mam jednak trochę skrupułów... chociaż pewnie lepiej by było dla mnie gdyby wszyscy palili, oczyma wyobraźni już widzę za ta kolejkę pod drzwiami mojego gabinetu za 10 lat, słyszę ten szelest pieniędzy... ;))

      Ech, jednak na studia poszłam z powołania. Kurde.

      • 2 1

  • palacze są ohydni!! (1)

    Bardzo śmierdzi im z ust i jak się koło nich przejdzie to już cały człowiek w smrodzie. Poco brać prysznic przed wyjściem i się perfumować?! Skoro i tak na przystanku czy pod klatką przesiąknie się dymem takiego smroda?!

    • 7 2

    • to nie wystawaj pod klatka stójko

      • 1 3

  • mity i nie mity (7)

    1. PO nie jest partią liberalną gdyż wprowadzanie jakichkolwiek zakazów i nakazów uwłaczających wolności jest po prostu nie liberalne.
    2. Palenie szkodzi i doskonale o tym wiedzą palacze i nie palacze. Wiedzą o tym palące: dziadki, dzieciaki, kobiety w ciąży, ludzie z jednym płucem, wszyscy. I to jest ich prawo! Mogą niszczyć siebie i nikt nie ma powinien mieć prawa im tego zabraniać.
    3. Nie ma czegoś takiego jak palenie bierne. Nikt nie umiera i nie choruje od tego, że ktoś obok jara. Marketingowa bzdura. Oprócz tego, że "bierni palacze" śmierdzą jakby palili nic im się złego nie dzieje.
    4. Akcyza z fajek stanowi znaczny przychód i "państwo" chce z jej części zrezygnować. Będzie musiało uzupełnić ten brak z innego źródła. Ciekawe jakiego: pit, cit, vat, inne złodziejskie podatki, które biją w ludzi kompletnie nie związanych z źródłem deficytu?
    5. Najważniejsze! Palić tytoń trzeba umieć! Podstawowa zasada to nie szkodzić innym, czyli np. wychodzić na zewnątrz pomieszczeń lub palić po prostu w miejscach wyznaczonych, dmuchać na zawietrzną, zapytać się czy nie będzie przeszkadzało. Wystarczy minimalny wysiłek i właściwa identyfikacja potrzeb innych ludzi i palacz nigdy nie przeszkodzi nie palaczowi. Może wystarczyłoby popracować nad własną mentalnością, a nie wprowadzać zakazy, nakazy, kary.
    6. To właściciel lokalu decyduje co się dzieje w jego posiadłości. Czy tak po ludzku wypada mu zabraniać: puszczania madonny, podawania homarów, zamykania knajpy nad ranem, czy palenia papierosów?

    • 7 9

    • (5)

      1. wszyscy wiedzą o tym;
      2. Mogą palić u siebie w domu, czego nikt im nie zabrania;
      3. BZDURA!!!! Palenie bierne zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka płuca o 30%. W dymie wydychanym przez palacza są substancje smoliste i nikotyna, która uszkadza rzęski oczyszczające układ oddechowy, predysponując do chorób zakaźnych jak np zapalenie oskrzeli;
      4. Oszczędziłoby sobie na wydatkach na zdrowie i renty, gdyby rządzący patrzyli dalej niż własna dupa (czyt. kadencja)
      5. tu mamy przykład tzw "racjonalizacji". Pić wódkę tez trzeba umieć - ale niektórzy nie umieją i stąd np penalizacja prowadzenia po pijaku;
      6. Jak nie zapłaci haraczu to Madonny nie puści. Ciekawe, ile utrzymałaby się knajpa TYLKO dla palących (tzn wejdziesz - musisz palić bo inaczej zostaniesz wyproszony z lokalu).

      • 2 0

      • (4)

        Potrzebuję dowodu na 3. Na razie to dla mnie tyle samo co globalne ocieplenie.
        5. Dobry pomysł. Jestem za.

        • 0 3

        • (3)

          Kto szuka, ten znajdzie. W Twoim wypadku proponuję zainteresować się publikacjami medycznymi, możesz zyskać całkowicie nowy światopogląd. No chyba, że potrzebuję dowodu oznacza "nie stałem za badaczami kiedy robili badania = nie wierzę".

          P.S. W globalne ocieplenie wierzy debil, ale debil do kwadratu wierzy, że wydychany przez niego z płuc siwy dym jest całkowicie pozbawiony substancji trujących i nieszkodliwy dla otoczenia.

          • 2 0

          • (2)

            Nie mam w zwyczaju obrażać rozmówców i tego samego oczekuję od nich. Uważam, że nie zasłużyłem sobie na porównanie do debila. Nie życzę sobie i Tobie takich porównań.

            Znalazłem cholernie dużo propagandowych materiałów w stylu "amerykańscy naukowcy szacują, że 5% biernych palaczy zapada na choroby płuc" jak i równe temu materiały tytoniowców, w które akurat ja wierzę, że oprócz dyskomfortu i smrodu bierny palacz nie ma prawa chorować. Chyba, że ten dyskomfort, zmęczenie oczu czy ból głowy to właśnie choroby będące skutkami biernego palenia. Nie znalazłem profesjonalnego i przynajmniej noszącego znamiona obiektywizmu, materiału pozwalającego zdecydowanie powiedzieć, że wychodząc raz czy dwa na tydzień do zadymionego pubu istotnie wpływam na swój stan zdrowia i coś konkretnego ryzykuję.
            Swoją drogą na globalne ocieplenie materiał był profesjonalny i może trącał obiektywizmem, a wszyscy łyknęli.

            Ponieważ krowa nie zmienia zdania jestem otwarty na argumenty i jeżeli jesteś przekonany, że nie mam racji to wskaż mi proszę źródło ewentualnej zmiany mojego światopoglądu. Jeżeli natomiast opierasz się na podobnych przesłankach jak ja to faktycznie jedynie możemy sobie pokrzyczeć.

            • 0 0

            • Nie znalazłeś bo profesjonalnych medycznych materiałów nie ma w necie za friko. One są w publikacjach medycznych i podręcznikach, za które trzeba ZAPŁACIĆ (albo kupić w wersji papierowej albo zapłacić za dostęp).

              Nie zamierzam szukać jakichś darmowych propagandowych materiałów ani odsyłac do wikipedii. To jest niepoważne źródło wiedzy.

              Chętnie przygotuję profesjonalną publikację na ten temat, opierając się na dowodach naukowych i nawet z wykresami, jeśli tylko odpowiednio dobrze mi za to zapłacisz :).

              • 0 0

            • Albo niech Ci tam. Po minucie znalazłam Ci ta publikację na AJPL: http://ajph.aphapublications.org/cgi/reprint/97/3/545 . Mam nadzieję, że czytasz po angielsku.

              • 0 0

    • fuck you smog ble

      • 1 0

  • BARDZO DOBRZE

    BARDZO DOBRZE!!!

    • 5 2

  • pale i popieram. nigdy nie pale w poblizu innych ludzi ktorzy nie pala.palenie to MOJ wybor

    • 5 1

  • A pisiory

    z Sopotu pisaly juz ze to wszystko to wina karnowskiego i niebywala wręcz niegodziwosc?

    • 1 2

  • Ciekawe czy dotyczy to również domów publicznych

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane