- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (267 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Nie zima, a kierowcy są problemem na drogach
- Może się czepiam, ale coraz bardziej widać, jak wielu kierowców nie powinno wyjeżdżać na drogi. Przywiązanie do lewego pasa, absurdalne decyzje i nieodpowiedzialne manewry niezależnie od stanu nawierzchni. Mam wrażenie, że większym problemem niż nieodśnieżone drogi są często kierowcy, którzy powinni najwyżej odgrywać role pasażerów - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.
O problemach na drogach związanych z regularnie przypominającą o sobie ostatnio zimą piszemy w tym roku często.
Trudne warunki na drogach w Trójmieście
Nasi czytelnicy zwracają jednak uwagę, że to nie warunki są największym problemem, a kierowcy, którzy na drogach najzwyczajniej sobie nie radzą. Dostaliśmy już na ten temat kilka informacji w Raporcie z Trójmiasta:
Lewopasowcy na obwodnicy (23 opinie)
Samochodem po Trójmieście i okolicach jeżdżę od ponad 20 lat. Niestety mam wrażenie, że tak źle, jak teraz, nie było nigdy. I nie chodzi wcale o nieodśnieżone na czas drogi, choć w tym zakresie też jest jeszcze sporo do zrobienia.
Chodzi o kierowców, którzy mają prawo jazdy, choć nie powinni go mieć albo powinni przechodzić przymusowe jazdy doszkalające. Według mnie część z nich może odgrywać rolę najwyżej pasażerów. Co ciekawe, problem wcale nie nasila się jakoś szczególnie po opadach śniegu. Wydaje się jakby ruch był wtedy mniejszy, bo część osób - całkiem słusznie - zakłada, że sobie nie poradzi i zwyczajnie zostawia samochód pod domem lub w garażu.
Sęk w tym, że wiele osób powinno dojść do takiej konkluzji nie tylko zimą. Bo gdy tylko służby uporały się ze śniegiem, na ulice znowu wyjechali mistrzowie prostej. Co ciekawe, nie zawsze są to starsi kapelusznicy, ale coraz częściej widzę młodych ludzi przykutych do lewego pasa. To oni też wymuszają pierwszeństwo, cofają na obwodnicy, gdy przegapią zjazd, i nie wiedzą, dlaczego ktoś na nich trąbi na skrzyżowaniach równorzędnych.
Momentami ręce opadają, a przecież podobno system został uściślony i prawa jazdy nie można już tak łatwo kupić. Jak więc ci ludzie zdają egzamin i przede wszystkim po co? Nie każdy musi jeździć samochodem: jest komunikacja publiczna, taksówki, ubery, hulajnogi na minuty, za chwilę będą rowery - możliwości nie brakuje.
Niejedna osoba powinna się zastanowić, czy prowadzenie samochodu na pewno jest dla niej. Warto to zrobić, zanim zrobi się krzywdę sobie lub komuś. Bo potem na takie rozważania będzie za późno.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie wybrane
-
2021-02-04 22:01
Widać to przy każdym deszczyku, mgle, wieczorami, a nie raz sie znajdzie i w nocy z jazda "kierowcy" na dziennych. Nikt tego w mediach nie naglasnia.
- 4 0
-
2021-02-05 12:13
Moim zdaniem (1)
Gdyby zamiast budowy silnika uczyli jak się zachować np. podczas poślizgu to by sytuacja na drogach była o wiele lepsza. A z drugiej stony Polak-Cebulaczek w swoim samochodzie jest królem szos i on może wszystko - inni nic.
- 2 0
-
2021-02-05 14:08
A gdzie uczą budowy silnika?
Mam prawo jazdy 15 lat i mnie tego na kursie nie uczyli. Czyżby coś się zmieniło?
- 0 0
-
2021-02-05 09:43
A może czas przeszkolić instruktorów??Zredukować trochę tą kadrę.Zostawic tylko tych którzy się nadają do tego aby uczyć.Częsc z nich nie nadaje się do tego by uczyć. Produkują pózniej takie sieroty drogowe na potęgę.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.