• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł nurek, który miał wypadek podczas poszukiwań Grzegorza Borysa

Szymon Zięba
1 listopada 2023, godz. 17:05 
Opinie (906)
aktualizacja: godz. 17:44 (1 listopada 2023)

Po wypadku nurka zamknięto wiadukt nad obwodnicą. Lądował śmigłowiec LPR.

Strażak Bartosz Błyskal, nurek, który brał udział w akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa na mokradłach nieopodal Źródła MariiMapka, zmarł w szpitalu. Z 27-letnim nurkiem stracono kontakt, gdy znajdował się pod wodą. Grzegorz Borys, 44-letni marynarz wojskowy podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna, jest nieuchwytny od dwunastu dni.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Zmarły strażak służył w jednostce cztery lata



Aktualizacja, godz. 17:44

Jak usłyszeliśmy od funkcjonariuszy, zmarły strażak miał 27 lat. Od czterech lat służył w jednostce w Gdańsku. Podczas prowadzenia akcji poszukiwawczej za Grzegorzem Borysem, utracono kontakt z mężczyzną znajdującym się w wodzie.



Po tym, jak udało się go namierzyć i wydostać na brzeg, nie wykazywał już czynności życiowych. Przystąpiono do reanimacji, mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie niestety zmarł.

Na miejscu pracują policjanci i prokurator, którzy wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia. Ściągnięto także psychologa, który rozmawia ze strażakami oraz z najbliższymi zmarłego nurka.




Poszukiwania Grzegorza Borysa w okolicy Źródła Marii. Wypadek nurka



- W czasie działań prowadzonych na wniosek policji przez Grupę Wodno-Nurkową "Gdańsk" w obrębie zbiornika wodnego w Gdyni, w pobliżu ul. Lipowej i ul. Źródło Marii, w czasie nurkowania doszło do wypadku nurkowego. Jeden z naszych funkcjonariuszy został poszkodowany i przewieziony do Szpitala Miejskiego w Gdyni - powiedział bryg. Jacek Jakóbczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
15:35 1 LISTOPADA 23 (aktualizacjaakt. 16:55)

Wypadek nurka podczas poszukiwań Borysa (190 opinii)

Strażacy podają: "Informujemy, że w czasie działań prowadzonych na wniosek Policji przez Grupę Wodno-Nurkową "Gdańsk" w obrębie zbiornika wodnego w Gdyni w pobliżu ul. Lipowej i ul. Źródło Marii, w czasie nurkowania doszło do wypadku nurkowego. Jeden z naszych funkcjonariuszy został poszkodowany i przewieziony do Szpitala Miejskiego w Gdyni."
Strażacy podają: "Informujemy, że w czasie działań prowadzonych na wniosek Policji przez Grupę Wodno-Nurkową "Gdańsk" w obrębie zbiornika wodnego w Gdyni w pobliżu ul. Lipowej i ul. Źródło Marii, w czasie nurkowania doszło do wypadku nurkowego. Jeden z naszych funkcjonariuszy został poszkodowany i przewieziony do Szpitala Miejskiego w Gdyni." Zobacz więcej


Nurek zasłabł pod wodą. Bartosz Błyskal zmarł w szpitalu



Jak usłyszeliśmy od strażaków, młody mężczyzna znajdował się pod wodą, gdy utracono z nim kontakt. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nurek miał zasłabnąć.

Niestety, poszkodowany zmarł w szpitalu.



Tragicznie zmarły, sekcyjny Bartosz Błyskal, miał doświadczenie w nurkowaniu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Dwunasty dzień poszukiwań Grzegorza Borysa



Tymczasem, trwa dwunasty dzień poszukiwań Grzegorza Borysa. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo swojego 6-letniego syna, Aleksandra.

Poszkodowany nurek został przewieziony do szpitala. Poszkodowany nurek został przewieziony do szpitala.
Grzegorz Borys to 44-letni marynarz, który od 2017 r. pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa miał przebywać na zwolnieniu.

Zatrudniony był na stanowisku starszego marynarza - to stopień wojskowy w polskiej Marynarce Wojennej odpowiadający starszemu szeregowemu w Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych.

Niepublikowane zdjęcia Grzegorza Borysa Niepublikowane zdjęcia Grzegorza Borysa

Grzegorz Borys poszukiwany listem gończym



Za mężczyzną wydano list gończy. Prokurator "zaocznie" przedstawił mu także zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna poszukiwany jest już także Europejskim Nakazem Aresztowania. Nadano mu tzw. czerwoną notę interpolu.

Borys może być niebezpieczny. Policjanci proszą, by w przypadku zauważenia podejrzanego nie podejmować interwencji na własną rękę, a skontaktować się z Komendą Miejską Policji w Gdyni 47 74 21 222 (oficer dyżurny jednostki) lub na numer alarmowy 112.

Opinie (906) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Proszę Was (5)

    Przerwijcie tę farsę!

    • 172 22

    • A kim ty jesteś by cię słuchać?

      • 13 32

    • Straszne to jest. Poszukiwany albo nie zyje, albo jest daleko. Europejski Nakaz Aresztowania po wielu dniach, przeszukiwanie zbiornikow po 2 tygodniach... Przeniesc tych poszukiwaczy do Strazy Miejskiej i to za biurka, bo na ulicach jeszcze szkod narobia.

      • 32 1

    • Jestem za, trzeba zaorać pas bezpieczeństwa do okoła i spalić ten kawałeczek lasku i przerwać tą farsę, potem to zaorać i nasadzić nowego. Tyle gatunkowych lasów wycieli i sprzedali do chin że tego bylejakiego nawet nie szkoda.

      • 10 14

    • Nurek utopił się w sadzawce, a obława zgubiła się w małym lasku (1)

      Zatrzymajcie już tą karuzelę śmiechu

      • 18 1

      • W ile czasu obejdziesz dookoła ten mały lasek?

        • 1 3

  • Wyrazy wspolczucia (2)

    Kolejna ofiara domniemanego mordercy...straszne ..

    • 112 34

    • To nie jest ofiara Borysa, tylko nieudolności służb mundurowych. (1)

      • 40 9

      • czwórkami do stawu kadetem tera

        • 7 0

  • Dowódca akcji poszukiwawczej (6)

    Dymisja!!!!

    • 189 27

    • Płaszczak do dymisji! (3)

      • 25 7

      • już totalniacy (2)

        się wykazali przy wyborach, dzisiaj się obudziłeś?

        • 6 14

        • W święto macie jakiś dodatek do tych 60 kopiejek od wPiSu? (1)

          • 11 5

          • Skąd znasz stawki?

            • 4 0

    • CZemu nie ma głównego komendanta z głosnikiem? On by rozwiązał to w chwilę jak w komendzie :)

      • 15 3

    • za co

      gamoniu. bo nurek zasłabł.

      • 0 2

  • Kolejna ofiara psychopaty Borysa (35)

    Redakcję proszę o trochę dziennikarskiej wstrzemięźliwości.

    • 58 107

    • Ofiara Borysa? A co on go utopił? (33)

      • 41 13

      • Gdyby nie musiał go szukać (30)

        To by żył. Ciąg zdarzeń...

        • 15 34

        • A jest jakiś przymus brać udział w poszukiwaniach? No i gdzie był drugi nurek do asekuracji? (20)

          • 30 2

          • Jest przymus. To rozkazy. Odmow swojemu szefowi (14)

            To zobaczysz jak długo się będziesz cieszył pracą. Oczywiście, to ryzyko wpisane w zawód.

            • 13 12

            • To do wydajacego rozkazy i pilnującego akcji na miejscu pretensje... (13)

              • 22 1

              • Błąd logiczny (12)

                Wydający rozkazy nie zakładał że zginie nurek tak samo pilot wsiadający za stery samolotu, nie zakłada że będzie katastrofa lotnicza w której wszyscy zginą.

                • 6 12

              • a Borys miał zakładać? (3)

                • 17 0

              • I znów wracamy do ciągu zdarzeń (1)

                Gdyby nie uciekł to by tej akcji nie było.

                • 3 11

              • Gdyby mu ktoś syna nie zamordował oraz prawdopodobnie nie wyrabiał to nie musiałby uciekać. Litości.. Nie ma udowodnionej winy.

                • 5 0

              • założył sie że go nie znajdą

                • 1 0

              • Ale wiesz, że jest coś takiego jak procedury bezpieczeństwa? (6)

                W przypadku braku drugiego nurka do asekuracji miał pełne prawo odmówić rozkazu, a jedyny który by za to beknął to jego przełożony. Ale czego się spodziewać w tym kraju z kartonu.

                • 15 1

              • Zakładasz infantylne teorie (5)

                Zaraz napiszesz że nie miał homologacji na butlę z tlenem.

                • 1 6

              • (4)

                "Odmow swojemu szefowi, To zobaczysz jak długo się będziesz cieszył pracą." Pracy jest dużo, narażać życie dla szefa? Ty jesteś pospolity niewolnik ja w średniowieczu.

                • 8 1

              • Żyjesz w jakimś wyimaginowanym świecie (3)

                Pojęcia nie masz o hierarchiczności w służbach. Zresztą wykonuje się polecenia, rozkazy od służb po pracownika stacji. Przestań filozofować bo ci to nie wychodzi. Prowadził prace poszukiwacze, to był jego rozkaz, nikt nie zakładał że zginie, baaa gdyby sam to wiedział, to by do wody nie właził. Już zaraz twoja fobia teorii spiskowych wykreuje ciąg zdarzeń, poleceń, które były nieprawidłowe i spowodowały niepotrzebna śmierć. Typowe u potoczniaków jak ty.

                • 1 6

              • (2)

                Ja uważam, że za wszystko odpowiada matka GB, bo to ona rozpoczęła ciąg zdarzeń wydając go na świat, o! Taka logika. A służby niech dalej ślepo wykonują rozkazy opóźnionych w rozwoju przełożonych, oczywiście z pominięciem procedur, bo te są dla amatorów i "przecież w takim bajorku 2m nic się nie może złego wydarzyć panie kolego". Szkoda młodego chłopaka, który zginął pewnie przez brak wyobraźni jakiegoś dziada.

                • 9 1

              • Złe porównanie. (1)

                Zakładanie, że wszyscy przełożeni popełniają błędy, są amatorami, którzy łamią wszelkie procedury jest wybitnie płytkie. Czego ty nie rozumiesz? Ludzie giną codziennie w pracy, w dojeździe do pracy z winy własnej jak i innych osób, co przypadek inna legenda. Zakładanie z góry, mieszając z błotem służby jest infantylne.

                • 1 6

              • Naiwne myślenie.

                Zakładanie, że wszyscy przełożeni są nieomylni, są profesjonalistami działającymi zawsze z procedurami jest wybitnie naiwne. Czego dowodów możesz znaleźć mnóstwo w najnowszej historii polskiej policji i wojskowości (w szczególności w lotnictwie)...

                • 2 0

              • a kto strzelał do górników?

                • 3 0

          • To są rozkazy (4)

            I je wykonujesz. W jakim świecie żyjesz? Przecież nie zakładał się utopić czy dostać zapaści a wykonać dobrze zadanie.

            • 7 5

            • A kto ten rozkaz wydał?

              I czy na pewno wiedział co robi wydając taki rozkaz? I nie chodzi mi o bezpośredniego przełożonego tylko tych wyżej.

              • 12 1

            • To jednak tam ktoś jest co wydaje rozkazy?! (2)

              Bo to od początku wygląda na samowolkę...

              • 12 2

              • To tylko ci się tak wydaje (1)

                Bo cała twoja wiedza pochodzi z interetu.

                • 4 5

              • Brawo

                • 0 0

        • Mógł zostać szewcem, siedziałby w domu i nie musiał nurkować. (1)

          Wybrał taką pracę. Znał ryzyko.

          • 7 7

          • Wtedy mógłby poślizgnąć się o młotek

            I też zginąć, nie ma reguły.

            • 15 1

        • (6)

          Skoro ten człowiek zasłabł, to znaczy, że mógł mieć jakiś niezidentyfikowany wcześniej problem zdrowotny. Akurat dał znać o sobie przy tej akcji, równie dobrze mógłby wystąpić przy kolejnej. Wyrazy współczucia dla rodziny Strażaka. Nie znam dzielniejszych i bardziej ofiarnych ludzi jak Oni.

          • 10 5

          • Tak ja też szanuję Strażaków ale (5)

            W tym wypadku należy sobie zadać pytanie o procedury bezpieczeństwa zachowane podczas nurkowania oraz przygotowanie operacji i podstawy wydania rozkazu przez przełożonego.

            • 12 1

            • Tak , idź zrób analizę czy wszystko było (1)

              Jak należy.

              • 0 5

              • Taką analizę przeprowadzi prokurator.

                • 4 0

            • Oczywiście (2)

              Takie pytanie jest jak najbardziej zasadne. Jest śmierć na służbie więc obligatoryjnie będzie postępowanie prokuratorskie. Jeśli ktoś zaniedbał procedury to nie ujdzie mu to na sucho. Poczekajmy na rozwój wypadków.

              • 5 1

              • Ale ciebie nie będzie nikt informował (1)

                Chyba że w pudelku sobie wyczytasz o tym.

                • 1 0

              • Spokojnie, dowiemy się

                Zakład, że dziennikarze nie odpuszczą tego tematu?

                • 2 2

      • Może mu zakręcił powietrze w butli

        • 6 2

      • Lecz

        Sie

        • 0 2

    • Głupota i nieodpowiedzialność dowodzących

      Wszystko wina Borysa. Drugi Tusk.

      • 0 0

  • To są już duże jaja, (3)

    wszyscy zginą i nic nie znajdą.

    • 131 16

    • blair witch project

      • 16 2

    • borys winny (1)

      • 1 6

      • ocet winny

        • 10 2

  • Ciekawe ile osób jeszcze musi zginąć ? (15)

    Facet kpi sobie ze wszystkich ...służby się kompromitują ale za to kasa na poszukiwania cyka!
    I tak kręci się biznes :)
    Przerwać poszukiwania w tej chwili.

    • 143 42

    • Dajcie spokój Grzegorzowi.

      • 15 7

    • Kolejny internetowy dzban (9)

      Kasa za poszukiwania? Pojęcia nie masz o poszukiwaniach i służbach mundurowych.

      • 13 21

      • a twoim zdaniem to wszystko się dzieje charytatywnie? (5)

        samochody jeżdżą wyłącznie z górki, nad lasem krążą szybowce i nikt nie nalicza sobie żadnych nadgodzin?

        • 22 4

        • Szybowce powiadasz (2)

          No tak...

          • 4 8

          • no chyba szybowce, skoro ma być bezkosztowo? (1)

            wszystko inne trzeba tankować, a wg speca te poszukiwania są w gratisie

            • 10 1

            • Szybowiec też zużywa. Resurs.
              A poza tym, na pułap też coś go musi wyciągnąć...

              • 3 3

        • Przecież on nie płaci :) (1)

          • 3 0

          • właśnie czemu borys za to nie zapłacił

            • 2 0

      • Koszty funkcjonowania służb mundurowych są pokrywane z budżetu państwa. Budżet państwa jest z wypracowanych przezemnie pieniędzy, jak nie pracujesz w szarej strefie to również utrzymujesz służby mudurowe.

        • 17 0

      • Jak widać służby też nie mają pojęcia (1)

        Amatorzy szybciej by go znaleźli.
        Kiedyś w Finlandii był podobny przypadek. Poszukiwany na znacznie większym obszarze został złapany przez ludzi. Nie służby

        • 10 0

        • Proponuję zatem przeprowadzić się do Finlandii

          • 4 9

    • (2)

      Dureń jesteś

      • 8 6

      • Powiedziałeś to patrząc w lustro?:) (1)

        • 8 3

        • i splunął

          • 1 0

    • facet pewnie dawno nie zyje a oni bawia sie w poszukiwanie Rambo Leży gdzies w mokradlach albo wisi na drzewie.

      • 5 3

  • Niestety tak oto komedia policyjna pt poszukiwania Borysa przerodziła się w tragedię (3)

    wyrazy współczucia dl rodziny zmarłego nurka

    • 202 12

    • Wypadek przy pracy

      Prokurator

      • 4 4

    • Jaka policyjna? To wojsko prowadzi przy pomocy policji (1)

      Myślenie widzę cię boli.

      • 4 5

      • żandarmeria robi za kwiatek do kożucha

        wszak nie dysponuje na codzień środkami i zasobami do poszukiwań więc całą akcję prowadzi policja przy symbolicznej asyście żandarmerii

        • 14 0

  • muliste dno to trudno znaleźć topielca (69)

    Jak Borys się utopił pierwszego dnia to kogo ścigają we wszystkich lasach?

    Po co ściągnęli nurka w takie święto?
    Może miał taką awanturę w domu że wychodzi w taki dzień że przez to zawału dostał?
    Dlaczego nie nurkowała Formoza?
    Co za różnica czy dziś czy jutro by znaleźli topielca?
    Czas był istotny w pierwszej dobie a nie teraz

    • 151 42

    • Fotmoza nie jest od poszukiwania topielców (13)

      A Borys się nie utopił. Przecież żandarmeria potwierzdziła, że 2 funkcjonariuszy widziało Borysa tylko im uciekł.

      • 25 5

      • (2)

        taaaaaak i jeszcze psa Borys pogryzł

        • 28 4

        • Tam Borys zaatakował psa (1)

          • 7 0

          • pogryzł jamnika

            • 5 2

      • A strażak co ratuje życie jest? (3)

        • 3 3

        • Tak, jest (2)

          Nurkowie służący w SP są szkoleni właśnie do tego typu zadań. Takie m.in. jest przeznaczenie tej konkretnej służby.

          • 2 2

          • (1)

            on nie ratował komuś życia tylko topielca szukał

            • 7 0

            • No i?

              Zarówno ratownictwo jak i poszukiwania ciał to są zadania nurków SP. Kto niby poszukuje i wyławia topielców? Właśnie SP!

              • 1 1

      • 2 funkcjonariuszy widziało Borysa (2)

        przedstawił im się czy dowód pokazał?
        widzieli kogoś w lesie ale czy na pewno Borysa?
        dlaczego psy go nie wytropiły jeśli był tak blisko?
        bo może psy miały tropić Borysa a nie jakiegoś biegacza

        • 14 1

        • helikopter też widział kogoś buahaha

          zaraz ten śmigłowiec co lata bardzo nisko o coś zawadzi i będzie kolejna tragedia

          • 13 0

        • niech prokurator przesłucha tych 2 żandarmów co widziało i rozpoznało Borysa czy na pewno to był on, z jakiej odległości itp

          bo ja na przykład jadąc dziś wypełnionym autobusem dla zabawy szukałem kogoś kto pasuje do Borysa i z trzech by pasowało jakbym się uparł

          • 12 0

      • Bo ŻW to zwykłe lebiegi. (1)

        Potrafią tylko pijanego żołnierza w 3 skuć. Pajace w czerwonych beretach.

        • 14 2

        • jak znajdą topielca to tym 2 żandarmom co Borysa w lesie rozpoznało należy medal dać hehe

          • 3 0

      • Kijoza to jest od propagandowych ustawek i pierdzenia na motoroweczkach

        • 2 1

    • Awanturę bo miał służbę. Dramat (17)

      Wielu ludzi w święta pracuje byś ty mógł grzać kapcie w fotelu

      • 21 10

      • (16)

        w takie dni tylko praca bezwzględnie potrzebna

        co za różnica czy dziś czy jutro by nurkował?
        dlaczego wzięli nurka strażaka zamiast Formozy gdy muliste dno i trudne warunki pod wodą?

        • 9 8

        • (7)

          Bo Formoza jest szkolona do walki, a nie do poszukiwań w bajorach o zerowej widoczności? Każda służba ma swoje przeznaczenie i właściwy do tego przeznaczenia proces szkolenia.

          • 15 4

          • zerowa widoczność, muliste dno i trudny teren leśny pod wodą (4)

            czyli potrzeba najlepszych nurków z Formozy a nie amatorów strażaków

            • 14 20

            • Skończ już pier...

              • 13 10

            • No coś w tym jest

              • 6 5

            • po co w ogóle nurek wystarczy dron podwodny

              • 6 1

            • Amatorów? To są specjalnie wyszkoleni strażacy, którzy przeszli setki godzin szkolenia. Tak samo jak strażacy - wysokosciowcy.

              • 4 1

          • (1)

            to wysłać ich na wojnę a nie pierdzą w stołki

            • 3 4

            • A prowadzimy jakąś wojnę?

              Coś mnie ominęło?

              • 2 0

        • Sam mam dyżur (6)

          Służba to służba

          • 8 2

          • (5)

            pod wodą nurkujesz?

            • 4 5

            • A można nurkować gdzie indziej? (4)

              • 13 4

              • (1)

                można w winie podczas kąpieli

                • 4 0

              • w piwie jak Wałęsa

                • 0 0

              • ...w mleku jak Kleopatra?! (1)

                • 3 0

              • W oślim ;)

                • 1 0

        • Dzień jak co dzień. Markety tylko zamknięte :/

          • 2 2

    • (5)

      Formoza, jak każda Polska jednostka specjalna, nie ma prawa działać w terenie RP w akcjach cywilnych. Chyba że wniosek do prezydenta i ten zaakceptuje.

      • 8 13

      • to po co formoza jak działać nie mogą?

        • 9 6

      • (1)

        A to jest akcja cywilna? Ciekawe rzeczy piszesz.

        • 9 7

        • Tak, to nie są działania wojenne, więc jest to akcja cywilna. Służby mundurowe dzielą się właśnie na wojskowe i cywilne. W tym kontekście policja i SP to służby cywilne - podobnie jak np. ABW, AW i CBA.

          • 4 3

      • No ale Formoza też go szukała. Więc jak to jest? (1)

        • 9 0

        • właśnie było w raporcie że formoza też go szuka

          • 8 0

    • (5)

      policja podawał że te zbiorniki zostały "dokładnie przeszukane przez nurków" a po tygodniu plecak wypłynął

      • 24 0

      • Policja zawsze kłamała i będzie kłamać. (3)

        • 30 1

        • O!
          I tego należy zawsze się trzymać!
          Bezwzględnie i niezależnie od okoliczności.

          • 8 0

        • Mowi sie uzywala dezinformacji...ale tak masz racje..

          • 0 0

        • Policja nigdy nie kłamie

          Przecież mówili że Borys jest cały czas w lesie w promieniu kilometra od domu i nigdzie nie uciekł

          No i jest na dnie od pierwszego dnia

          • 0 0

      • Gdyby dokładnie sprawdzili od razu to by dziś młodego nie wysłali
        Albo sprawdzili tylko jedno miejsce a tam kilka jeziorek

        • 4 0

    • trzeba czekać aż sam wypłynie (4)

      to teraz już nurków tam nie wyślą
      kiedyś wypłynie na pewno
      czy do tego czasu nie będzie można wchodzić do TPK ?

      • 11 0

      • TPK zamknięte do odwołania (3)

        • 7 0

        • jak nie covid to Borys (2)

          • 9 0

          • Bovid19

            • 8 0

          • Tylko lasy dla ludzi zamykać potrafią

            • 2 0

    • Wiesz dlaczego? Dlatego, że sprawa jest mocno medialna i policja ma spiętą dupkę żeby dobrze wypaść. Ale jak widać ten pośpiech też jest zgubny.

      • 14 2

    • Samobójstwo rozszerzone, leży na dnie to najbardziej prawdopodobna aktualnie hipoteza (8)

      1)
      Psy straciły trop pierwszego dnia w wodzie, potem nigdy go nie podjęły - znajdywały ślady ludzkiej obecności a nie konkretnie Borysa
      2)
      Żandarmi czy helikopter widzieli kogoś w lesie, niekoniecznie Borysa.
      Alerty to nie są prawnie zakazy, bardziej prośby. Różni ludzie chodzą nadal po lesie - bo nie wiedzą, bo są z zagranicy, biegacze, psiarze, albo bo bliżej i nie będą chodzić naokoło - ale mogą się bać że karę dostaną i będą mieć kłopoty jak ten biegacz z tunelu pod Martwą Wisłą więc woleli się ulotnić
      3)
      Wypłynął plecak z konkretnymi pieniędzmi bo raczej nie chodziło o jakiś symboliczny tysiak.
      Każdy uciekinier wie że ucieczka drogo kosztuje więc kasy nie wyrzuca tak sobie

      • 20 1

      • ale że te tysiące ludzi bez powodu całymi nocami po lasach chodziło

        nigdy się do tego nie przyznają służby

        • 6 0

      • (6)

        Czekaj, coś się nie klei w Twojej historii. To w końcu poszedł się zabić czy wypakował plecak forsą żeby przetrwać?

        • 5 0

        • potem dotarło co zrobił (5)

          wziął sprzęt do survivalu i kasę do ucieczki
          jednak jak opadła adrenalina to zrozumiał co zrobił i samobója strzelił

          • 2 4

          • (4)

            Topiąc się w strumyku? Chyba najtrudniejszy sposób by wybrał.

            • 5 0

            • Wanna nawet wystarczy dla chcącego

              • 2 1

            • (2)

              W 2016 w Polsce 66 osób się utopiło jako samobójstwo więc to nie takie wyjątkowe

              • 1 2

              • (1)

                66 osób utopiło się w ogóle czy utopiło się w strumyku? Bo to bardzo duża różnica. Tak, można utopić się nawet w misce wody, ale żeby w ten sposób z sobą skończyć, byłoby to bardzo trudne. Jeśli już, to ludzie topią się w głębokich akwenach.

                • 0 0

              • Mówisz o tym "strumyku", w którym kilkanaście godzin temu zginął strażak? No wybacz...

                • 3 1

    • A wiesz ze strażacy mają swoje dyżury i po prostu w święta pracuja (1)

      Jak lekarze, kierowcy autobusow itp

      • 7 1

      • planowane operacje są w święta czy normalne dni?

        • 3 0

    • Medialność sprawy zabiła nurka (1)

      Gdyby nie święto to może nurkowałby w parze i kolega by mu pomógł
      Ale policja odstawiła taki kabaret że im się śpieszy tak że w arcyważne święto nurkują bez bhp

      • 11 3

      • bo święto

        1)
        nurkował sam bo święto
        2)
        nikt nie umiał mu pomóc na miejscu bo święto
        3)
        w szpitalu personel okrojony do minimum bo święto

        • 8 0

    • dlaczego sam nurkował w święto? (1)

      może dlatego że jakby znalazł Borysa to byłoby dużo mniej świadków niż w normalny dzień
      a potem służby by zrobiły przedstawienie że Borys jutro sam się podpali tak żeby nic z niego nie zostało
      i kompromitację zamieniliby w wielki sukces

      • 5 3

      • Ciekawe spostrzezenie.

        • 0 0

    • szkoda strażaka (1)

      kto kieruje tą obławą z imienia i nazwiska?
      ktoś wie?

      • 8 0

      • nie dowódca a amator bezmyślny

        • 4 0

    • strazacy (1)

      to też specjaliści w nurkowaniu jak robią to na co dzień.

      • 2 1

      • to czemu nurkował sam bez asekuracji

        strażaków bhp nie obowiązuje?
        chociaż pewnie w święto nikogo innego nie było chętnego poza tym młodym

        • 7 0

  • Fatum

    R.I.P.

    • 32 6

  • Wielka szkoda (3)

    Przez tego bandytę Borysa nie żyje kolejna osoba. Służby już drugi tydzień nie mogą sobie poradzić z poszukiwaniami, to jest kpina! Ile osób jeszcze musi zginąć aż weźmiecie się do roboty?!

    • 75 86

    • To już nie przez bandytę zginął.

      • 32 6

    • Winny jest dowódca policji który wydał rozkaz.

      Konsekwencji zapewne nie poniesie, ale ciekawe czy będzie miał na tyle odwagi aby spojrzeć w oczy rodzinie zmarłego.

      • 13 1

    • Jeszcze z 500

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane