- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (271 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (283 opinie)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (96 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Nie żyje Ryszard Łukasik, były dowódca Marynarki Wojennej
Zmarł admirał floty Ryszard Łukasik, dowódca Marynarki Wojennej RP w latach 1996-2003, były zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i pełniący obowiązki szefa BBN, a także profesor wizytujący w Akademii Marynarki Wojennej. Wymagający, zdecydowany, twardy, charyzmatyczny, a jednocześnie pomocny i po prostu "ludzki" - tak określają go ci, którzy mieli zaszczyt z nim służyć lub pracować.
Ryszard Łukasik dowodził Marynarką Wojenną w latach 1996-2003, gdy polskie siły morskie dostosowywały się do standardów NATO, do służby wchodziły nowe okręty, samoloty i śmigłowce.
Admirał floty Ryszard Łukasik współtworzył krajowy system Poszukiwania i Ratowania Życia na Morzu. Jako ustawowy przewodniczący Rady SAR inicjował i stymulował działania w celu zwiększenia efektywności prowadzenia akcji ratowniczych. Był inicjatorem założenia Fundacji "O Dach dla Historii Marynarki Wojennej" i budowy Muzeum Marynarki Wojennej. Zarówno jako dowódca Marynarki Wojennej, jak i zastępca szefa BBN i pełniący obowiązki szefa BBN, zawsze był orędownikiem promocji w społeczeństwie idei Polski Morskiej z Marynarką Wojenną na czele.
Ryszard Łukasik urodził się 15 października 1946 r. w Laskowicach-Jelczu. W 1964 r. wstąpił do służby wojskowej jako kandydat na oficera Marynarki Wojennej. W 1968 r. rozpoczął służbę w zespole okrętów torpedowych, a następnie rakietowych. Pełnił kolejno obowiązki zastępcy dowódcy i dowódcy okrętu. Zajmował szereg odpowiedzialnych stanowisk w Sztabie Marynarki Wojennej RP oraz w zespołach okrętów, między innymi w Oddziale Operacyjnym Sztabu Marynarki Wojennej, oraz stanowiska szefa sztabu, a następnie dowódcy Dywizjonu Okrętów Rakietowych oraz zastępcy dowódcy Flotylli ds. szkolenia.
W 1986 r. ukończył Podyplomowe Studia Operacyjno-Strategiczne w Akademii Sztabu Generalnego WP. Rok później wyznaczony został na dowódcę 3. Flotylli Okrętów, a w 1989 r. objął stanowisko zastępcy dowódcy Marynarki Wojennej ds. szkolenia. W grudniu 1989 r. powierzono mu obowiązki szefa Sztabu Marynarki Wojennej. W maju 1990 r. otrzymał awans na stopień kontradmirała, a w listopadzie 1995 r. wiceadmirała. W okresie od 28 lutego 1996 r. do 30 września 2003 r. był dowódcą Marynarki Wojennej. W styczniu 2002 r. otrzymał nominację na admirała floty. W 2003 r. objął funkcję członka Rady Bezpieczeństwa Narodowego i piastował ją do 2005 r. W latach 2004-2006 pracował w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, kolejno jako zastępca szefa BBN oraz pełniący obowiązki szefa BBN. Zawodową służbę wojskową zakończył w połowie 2006 r. i przeszedł w stan spoczynku. W latach 2008-2017 był profesorem wizytującym, a następnie kierownikiem Centrum Analiz i Prognoz Bezpieczeństwa Morskiego Państwa na Wydziale Dowodzenia i Operacji Morskich Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Wielokrotnie odznaczany najwyższymi odznaczeniami wojskowymi i państwowymi. Interesował się literaturą faktu i historią nowożytną.
Miejsca
Opinie (71) ponad 10 zablokowanych
-
2021-05-27 21:54
Był moim wykładowcą na AMW..
Wymagający ale przy tym ludzki i miał olbrzymią wiedzę w temacie.
Mało było i jest takich fachowców
w tematyce MWRP.- 1 0
-
2021-05-27 22:36
Holować MW
Potrzebujemy holowników, bo coś musi zaciągnąć nasze okręty na miejsce walki, patrolu, gdy niebawem te okręty nie będą mogły pływać, że względu na wiek i stan techniczny. Cala Marynarka na hol.
- 3 0
-
2021-05-27 23:57
Dziękuje za służbę
- 0 0
-
2021-05-28 06:28
co znaczy neo?
Ciekawi mnie kto popełnił wspomnienowy artykuł, laurka, są w nim istotne braki. Niech spoczywa w spokoju. Wyrazy współczucia najbliższym.
- 2 0
-
2021-05-28 18:15
Znajoma rodziny
Znam osobiście Pana Ryszarda, jego żonę- Panią Ewę i córkę Magdę.
Bardzo sympatyczni ludzie, Pan Ryszard zawsze poważny ale uśmiechnięty. Współczuję ich córce tragedii, w marcu odeszła matka a teraz ojciec. Trzymaj się Kochana!- 4 1
-
2021-10-24 06:47
Poznać to mnie pozna, ale chciał się jeszcze spotkać tak mówił pół roku przed śmiercią. Cóż nie było mu dane
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.