2005-07-08 09:44
czekam jednak na konkrety. co za roznica czy bede przez nie przejezdzac siedzac na siodelku czy idac obok (zakladajac porownywalna predkosc).
pomijajac przepisy (ktore jesli sa bez sensu - mozna zmienic).
2005-07-08 09:44
zakaz uzywania rowerów i problem się rozwiąże
2005-07-08 09:46
Jeżeli dzieciak mi wpadnie pod koła na tej ścieżce, to chociaż nie wiem jak bardzo bym był niewinny, to i tak jestem pewien, że według beztroskiej mamusi bedę jagorszym z najgorszych. Dlatego staram się uważać na dzieciaki przede wszystkim dlatego, żebym JA nie miał kłopotów. Jak chcą to niech sobie wpadają pod koła innym jeźdźcom.
Brawo dla Kasi.
2005-07-08 09:46
Jak szczyl wjedzie ci prosto pod koła to żadna wyobraźnia nie pomoże. Tej należy oczekiwać od rodziców: co może się stać jak mi smarkul zniknie na chwilę z oczu.
Sam mam oczy dookoła głowy jak zbliżam się do przejścia albo widzę hasające beztrosko dzieciaki przy ulicy. Ale zdania nie zmienię. Jakaś gradacja odpowiedzialności do cholery obowiązuje. Pozdrawiam
2005-07-08 09:47
jeżeli chcesz rzeczowo to proszę bardzo, stefanie:)
uważam i przychylam sie do opinii, że ściezki rowerowe w jednym ciągu z chodnikami dla pieszych to pomyłka i rzecz zbyt na wyrost, gdyż nasze społeczeństwo nie uznaje, że matka z dzieckiem to świetość, a pieszy jako najbardziej narażony na obrażenia również
amen:) stefanie:)
2005-07-08 09:51
I o to chodzi Galluxie. Wymiana poglądów, a nie przerzucanie się wyzwiskami, oblegami i straszonkami:) Tego mamy dość w naszym parlamencie. A dzięki rzeczowej dyskusji może chociaż paru spojrzy na siebie krytycznie i będzie paru kretynów stwarzajacych zagrożenie mniej. Howgh.
2005-07-08 09:52
"rzucam swoje długie powłóczyste spojrzenie jeżeli za kółkiem widze dame i przechodze czując, że jestem w europie... " a dama sobie myśli "dżizus... jaki palant"
2005-07-08 09:52
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
2005-07-08 09:53
Olis ty również jesteś szczyl. No chyba że jesteś mutantem który nie oddaje moczu.
2005-07-08 09:53
I jeszce mi się coś przypomniało. Mamusie z dzieciakami, które mają troche oleju w głowie chodzą do parku, do kaczuszek, a nie na scieżkę rowerową.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
