• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpiecznie na Malczewskiego w Sopocie

Katarzyna Kołodziejska
12 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
  • Poranny wypadek na ul. Malczewskiego w Sopocie był kolejnym, który zdarzył się na tej ulicy w ostatnich dniach.
  • Poranny wypadek na ul. Malczewskiego w Sopocie był kolejnym, który zdarzył się na tej ulicy w ostatnich dniach.
  • Poranny wypadek na ul. Malczewskiego w Sopocie był kolejnym, który zdarzył się na tej ulicy w ostatnich dniach.
  • Poranny wypadek na ul. Malczewskiego w Sopocie był kolejnym, który zdarzył się na tej ulicy w ostatnich dniach.


W ciągu kilku dni na ul. Malczewskiego zobacz na mapie Sopotu w Sopocie doszło do dwóch groźnych wypadków, których ofiary trafiły do trójmiejskich szpitali.



Czy na trójmiejskich drogach są szczególnie niebezpieczne miejsca?

Trzy osoby trafiły do szpitala wskutek porannego (godz. 9:30) wypadku na ulicy Malczewskiego w Sopocie. W zdarzeniu brały udział auta marki Renault i Audi, kierowców obu przewieziono do szpitala. Karetka pogotowia zabrała też pasażerkę Renault.

Jak poinformowała nas rzecznik sopockiej policji Marta Augustyn: - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca Audi 33-letnia kobieta nie dostosowała prędkości do panujących warunków. Zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w jadące z naprzeciwka Renault, którym kierował 65-letni mężczyzna.

Tymczasem, jak przypomina nasz czytelnik, pan Marcin, to kolejne groźne zdarzenie w tym miejscu w ostatnim czasie.

- W ciągu ostatnich trzech dni w ciągu ulic Malczewskiego i Sopockiej doszło do przynajmniej dwóch zdarzeń drogowych. Pierwsze miało miejsce w niedzielę 10 marca ok. godziny 19.30, kiedy to kierowca Skody stracił panowanie nad autem na kompletnie nieodśnieżonej jezdni i uderzył w mur na jednym z zakrętów tuż przed granicą miast. Szczęśliwie nic się nie stało, aczkolwiek droga była przez jakiś czas kompletnie zablokowana.
 
Po porannej kolizji droga jest już przejezdna.

Czytaj także: samochód ściął latarnię na Malczewskiego

Opinie (150) 7 zablokowanych

  • To bardzo niebezpieczny odcinek (2)

    i myślę że policja powinna wszystkim przypomnieć,ile ofiar śmiertelnych pochłonęła ta ulica. Groźnych wypadków były tam dziesiatki a kierowcy nadal nie zdejmują nogi z gazu. Myślę że działający foto radar lub kilka progów zwalniających załatwiłoby sprawę. Trzeba pamiętać,że piesi na chodnikach też padali tam ofiarami brawury kierowców.

    • 3 6

    • Sam jesteś niebezpieczny! (1)

      I jeśli posiadasz uprawnienia do prowadzenia aut, to proponuję byś się ich pozbył. Jeśli Ty i Tobie podobni, nie potraficie dostosować prędkości oraz techniki jazdy do warunków zastanych na danej drodze, to dla Was i idealnie prosta droga będzie niebezpieczna. Po to siedzisz w tym aucie, po to trzymasz kierownicę, abyś używał mózgu i odpowiednio reagował. A Wam tylko wciskanie pedału gazu w głowie, za to umiejętności szybkiego pokonywania zakrętów brak! A potem wypisujesz takie bzdury, że droga niebezpieczna. Powtarzam, Ty jesteś niebezpieczny.

      • 6 2

      • patrząc na tę wymianę zdań mam wrażenie że jednak m. jest bardziej niebezpieczny

        zwiększanie limitów prędkości i jazda z większą prędkością po mieście nie zwiększa przepustowości systemu drogowego, a znakomicie poprawia statystyki wypadków, również wśród pieszych i innych niezmotoryzowanych. Oni też mają prawo czuć się bezpiecznie.

        • 1 0

  • Sopocką jak pada deszcz i śnieg powinni zamykać a wjazd zrobić tylko dla mieszkańców

    żeby jakieś niedorajdy nie znające drogi nie pozabijały siebie i innych

    • 7 0

  • Wczoraj jadąc ok 10 km/h ulica Goyki mało conie wpakowałem (4)

    się na samochód na Powstańców Warszawskich..
    Mimo iz nacisnąłem na hamulec ok 10 metrów przed skrzyżowaniem (maiłem ustąpić pierwszeństwa)miałem poślizg taki ze zatrzymałem się dopiero na odśnieżonym asfalcie Pow. Warszawskich !!!
    Dobrze że za tym samochodem który przejechał nikt nie jechał bo bym się w niego wbił z małą prędkością ale samochód jedący 30 km/h ma swoją energię... i mógłby mi oraz sobie zrobić krzywdę

    Powód to ubity śnieg który zmienia się nocą w lód

    A jeżdżę barrrdzo ostrożnie....

    Tak więc stawianie radarów , odcinkowych pomiarów prędkości nic nie da jak służby nie usuwają lodu z drogi

    ABS nic nie da.. lód to lód...
    Ja na hamulce a on jak sanie... lub łyżwy...
    W normalnych warunkach z 10 km/h samochód stanie w miejscu... ale na lodzie...

    • 4 6

    • Nie ma takiej ulicy w Sopocie...

      .. jak Powstańców Warszawskich.

      • 3 1

    • Z tego co napisałeś jednoznacznie wynika,

      że to Twój błąd, a nie wina nawierzchni. Po pierwsze nie posiadasz za grosz wyobraźni, po drugie nie umiesz przewidywać sytuacji na drodze, po trzecie jedziesz jak ostatnia ł.jza i oczekujesz jedynie wsparcia od systemów bezpieczeństwa zainstalowanych w Twoim aucie. A przecież one nie są w stanie zastąpić myślenia!
      Podsumowując, mimo iż napisałeś, że jeździsz ostrożnie, to jednak jesteś niebezpiecznym kierowcom. Stwarzasz zagrożenie na drogach - przyjmij to pokornie do wiadomości. Złamałeś podstawowe zasady zachowania w warunkach zimowych. A dodatkowo poruszając się "ostrożnie", czyli z niskimi prędkościami, stwarzasz zagrożenie dla jadących za Tobą.
      Na koniec - miejsca w pobliżu skrzyżowań są ZAWSZE wyślizgane, przez takich jak Ty. Tam w warunkach zimowych najczęściej jest lód, bo ci wszyscy "bezpieczni" kierowcy hamują w ostatniej chwili. Nie dziwi mnie ani jedno słowo z tego co napisałeś. Mam nadzieję, że nikomu nie zrobisz krzywdy swą "ostrożną" jazdą.

      • 1 0

    • :)

      słuzby mają usuwać lód z drogi, snieg, bo jak nie usuną to biedny kierowca się zabije... moze jeszcze czerwony dywan maja rozściełać przed jasnie panem?

      Jak się nie umie jeździć w zimie to się jeździ autobusem

      • 3 0

    • znaczy, jak jest lód, warto się zastanowić, czy warto wsiadać do samochodu

      • 0 0

  • Kierowcy wyobraznia to podstawa -teraz kolej na ul Malczewskiego.

    Niestety niektorzy poczuli juz oddech wiosny ,moze czesc zdjela juz opony zimowe Jjadac Malczewskiego trzeba uwazac przez caly rok ,a szczegolnie w podczas zmieniajacych sie warunkow atmosferycznych . Nie jest przestroga cmentarz po obu stronach jezdni . Nie dziala na wyobraznie a ona jest oprocz znajomosci przepisow ruchu drogowego tam potrzebna . Raz jeszcze okazuje sie ,ze ograniczanie predkosci ma sens . Teraz kolej na Malczewskiego .

    • 3 2

  • Na Malczewskiego jest ograniczenie 40km/h

    (a przynajmniej na sporym jej odcinku, podobnie zresztą jak na sporym odcinku Sopockiej)
    Gdyby wszyscy stosowali się do tego ograniczenia, wypadków byłoby znacznie mniej. Cóż, kiedy kierowcy potrafią tam trąbić lub mrugać światłami na osoby, które usiłują jechać zgodnie z przepisami.

    • 17 2

  • Misztrzowie prostej (1)

    Wystarczy trochę śniegu, jakiś zakręt i nagle robi się niebezpiecznie. Jak nie umiesz dostosować prędkości do warunków na drodze, to słusznie że z niej wylatujesz. Albo nauczysz się jeździć, albo zrezygnujesz z prowadzenia aut. Nie każdy musi posiadać uprawnienia do kierowania pojazdami. Im mniej kierujących, tym bezpieczniej. Bo więcej świadomych osób na drogach pozostanie, zamiast amatorów-dyletantów, którym a to deszcz, a to słońce, a to śnieg, a to zakręt przeszkadzają.

    • 9 5

    • Zła maniera ,że uznajemy za właściwe ,że kogoś spotyka nieszczęście/słusznie że z niej wylatujesz/bo popełnił błąd."Nie życz bliźniemu co tobie niemiłe".

      • 1 3

  • Sopot perla Bałtyku !

    To jest bardzo niebezpieczne MIEJSCE.Od lat zdarzają się tam TRAGICZNE wypadki.To miejsce powinno być bardzo wyraźnie oznakowane jako niebezpieczne.Niezwłocznie !

    • 3 2

  • Prędkość

    Ulice są bezpieczne o ile dostosuje się prędkość do tej która tam obowiązuje. Niestety przeważnie Kierowcy znaki ignorują i lądują na okolicznych drzewach i latarniach. A wystarczyła odrobina rozwagi..,

    • 5 3

  • (2)

    Dwa dni temu jadąc Malczewskiego na Brodwino, jechałam sobie spokojnie 40,poniewaz zrobiła się zamieć, ale oczywiście kierowca Jeepa z rej. GWE tego nie zauwazył i siedział mi na ogonie,nie powiem wkurzające to jest, ale mam swoje sposoby, aby zachował należytą odległość :) mój mąż stwierdził ,że dla niektórch z rej.GWE i innymi wiadome jakimi winno sie wprowadzić zakaz wjazdu do trójmiasta:)

    • 13 5

    • (1)

      nie wiem czy sobie z tego zdajesz sprawe, ale takimi wpisami osmieszasz tylko siebie.

      • 3 9

      • cieszę się, że chociaz jeden się uśmiał

        a ty może jesteś z tego dżipa ?

        • 3 1

  • co jak co ale tam fotoradar by się przydał. ludzie gnają na łeb na szyję, a skutki tego można oglądnąć w galerii powyżej.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane