- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (432 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (127 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20188__kr.webp)
To cytat z tegorocznego przesłania Tankreda Dorsta, wybitnego niemieckiego dramatopisarza, przygotowany tradycyjnie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru obchodzonego 27 marca. To teatralne święto - obchodzone mniej lub bardziej hucznie - jest jednak zawsze dobrą okazją do rozmowy o ludziach teatru i sensie ich pracy. I dlatego oddaliśmy dzisiaj głos dyrektorom trójmiejskich scen.
Maciej Nowak, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru "Wybrzeże"
- Nie ma dziś z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru wielkich fajerwerków, ale może to i dobrze, bo to przede wszystkim miły pretekst do rozmów o teatrze i nagradzania ludzi teatru. I chociaż nagrody nie są sensem naszej pracy, dodają skrzydeł. Czasy dla teatru są dzisiaj rzeczywiście ciężkie, ale pod względem finansowym, bo jednocześnie to czasy niezwykle ciekawe. To inspirujące dla sztuki - rozmawiamy przecież o sprawach najistotniejszych - wartościach, etyce, kształcie państwa. Życzyłbym sobie, aby czasy - tak jak dziś - zawsze pozwalały teatrowi mówić coś ważnego ze sceny.
Włodzimierz Nawotka, dyrektor naczelny i artystyczny Państwowej Opery i Filharmonii Bałtyckiej:
- Święto to byłoby dla nas ważniejsze, gdyby za życzeniami, które otrzymujemy, szło zrozumienie potrzeb teatru i pomoc tym instytucjom. Mam na myśli decydentów, którzy poza wspólnym świętowaniem, rzadko włączają się w naszą codzienną pracę. Najbardziej życzyłbym sobie jak najszybszej reformy teatru w Polsce, bo ustawodawstwo mamy archaiczne i wynika z niego wiele problemów, związanych z codziennym funkcjonowaniem. A przede wszystkim życzyłbym naszemu teatrowi pieniędzy, których dzisiaj nie ma na żaden spektakl. Na "Fantazję polską" - spektakl znakomity i dobrze przyjęty przez publiczność i recenzentów - nie udało nam się uzyskać środków i na kolejne przedstawienia zmuszeni jesteśmy szukać sponsora. Ale będziemy grać!
Julia Wernio, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni:
- Życzyłabym sobie przede wszystkim wielu wspaniałych widzów w naszym teatrze. Dzień ten jest ważny zwłaszcza w obecnej rzeczywistości, kiedy to my, ludzie kultury, spychani jesteśmy na margines spraw ważnych. Przynajmniej tego dnia wiele mówi się o teatrze i doceniona zostaje nasza praca, a artyści otrzymują nagrody. Pewnie bez tego dnia mielibyśmy na zauważenie przez różnego rodzaju decydentów mniejsze szanse.
Konrad Szachnowski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru "Miniatura"
- Marzy mi się jak najmniej kłopotów i jak najwięcej pieniędzy od władz na działalność teatru. Chciałbym, aby aktorzy jak najmniej chorowali i żebym nie musiał odwoływać przedstawień. A przede wszystkim życzyłbym sobie i wszystkim pracownikom teatru spokoju na codzień i dobrej atmosfery pracy. Nie będzie w naszym teatrze z tej okazji żadnych szczególnych uroczystości, tylko spektakle. A każdy spektakl jest dla ludzi teatru świętem.
Maciej Korwin, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Muzycznego w Gdyni:
- Chciałbym, aby dotacje na teatry wybrzeżowe były podobne do dotacji teatrów w innych dużych miastach, bo otrzymujemy dofinansowanie drastycznie i niezasłużenie zaniżone. Życzyłbym sobie, abyśmy mogli grać codziennie dla naszej publiczności, a to wiąże się z tym, że chciałbym zaoferować dostępne dla kieszeni widzów ceny biletów. Lubię to święto. Miło jest dostawać nagrody i przypominać sobie, że się jest ważną cząstką polskiej kultury.
"Niech żyje teatr. Teatr jest jedną z wielkich zdobyczy ludzkości - jak koło i ogień" - zakończył swoje przesłanie Tankred Dorst. Pozostaje mieć nadzieję, że każdego roku 27 marca wszyscy - nie tylko ludzie teatru - będą pod tym hasłem świętować.
Opinie (25)
-
2003-03-27 16:21
?
skoro życie to teatr, sceną jest świat...takie theatrum mundi to kto jest widownią
- 0 0
-
2003-03-27 20:52
widownia to wsistko co nas otacza wisz
- 0 0
-
2003-03-27 23:52
Gratuluję! Tacy wszyscy intelektualni, a nikt nie zauważył, że nie ma już od dawna niczego takiego, jak Państwowa Opera i Filharmonia Bałtycka...
- 0 0
-
2003-03-28 10:03
Jak nie ma jak jest!
Taki intelektualista a czytać nie potrafi.
I nie wie że to co na gębę się nie liczy ino to co zapisane.
A stoi jak wół!- 0 0
-
2003-03-28 21:40
DO WOŁA
Oj Wole, Wole! Jak nie ma, jak jest! Opera znajduje się przy al. Zwycięstwa 15, a Filharmonia ma swą siedzibę na wyspie Ołowiance! Od ładnych paru lat są to dwie samodzielne instytucje kulturalne.
Oj Wole! Dawno się nie było w wyżej wymienionych OSOBNYCH instytucjach, co?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.